Żuraw w Gdańsku

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Żuraw w Gdańsku

Żuraw w Gdańsku to po Fontannie Neptuna, Bazylice Mariackiej i Długim Targu kolejny symbol miasta. Wciąż jednak wielu turystów nie do końca kojarzy czym właściwie jest Żuraw i dlaczego jest taki sławny. Mamy nadzieję, że tym artykułem rozwiejemy wszystkie wątpliwości 🙂

Żuraw – największy dźwig portowy średniowiecznej Europy

Żuraw to dawny dźwig portowy bez którego port nie dałby rady funkcjonować. Dźwigi bowiem służyły do przeładowywania towarów ze statków na nadbrzeże i na odwrót. Pierwsze wzmianki o Żurawiu pochodzą z XIV wieku. Była to konstrukcja w 100% drewniana, która w wyniku pożaru w 1442 roku doszczętnie spłonęła. W tym samym roku rozpoczęła się odbudowa dźwigu, ale już konstrukcji murowano-drewnianej. Przez kolejne stulecia, aż do XIX wieku Żuraw był niezbędnym elementem gdańskiego portu. 200 lat temu stracił swoją funkcję i był wykorzystywany m.in. do stawiania masztów czy też jako podnośnik dla łodzi, które wymagały naprawy sterów i śrub. W XIX wieku we wnętrzach Żurawia znajdował się m.in. zakład fryzjerski i szewski.

Poza funkcją dźwigu, gdański Żuraw pełnił również funkcję bramy miejskiej. Do dziś prowadzi ona z ulicy Szerokiej na Długie pobrzeże. 

Żuraw obecnie

W czasie walk podczas II wojny światowej Żuraw uległ zniszczeniu – drewniana część spłonęła, a murowana zachowała się zaledwie w połowie. W latach 60 – tych XX wieku budowlę odbudowano, a dziś w jej wnętrzach znajduje się Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku. Kilka lat temu Żuraw otrzymał oświetlenie zewnętrzne, dzięki któremu pięknie prezentuje się po zmroku.

Zwiedzanie Żurawia – cennik i godziny otwarcia

Jesteście ciekawi jak wyglądało życie mistrza dźwigowego, czyli osoby odpowiedzialnej za pracę Żurawia lub macie ochotę zerknąć na Motławę z wysokości blisko 30 metrów? To koniecznie zajrzyjcie do środka. W ramach wystawy zapoznacie się z mechanizmem Żurawia, ciekawym rozwiązaniem „kół deptakowych”, wnętrzem spichlerza i mieszczańskiego domu, a także średniowiecznym życiem portowym. 

Żuraw udostępniony jest dla zwiedzających w środę w godzinach 13-18, a w pozostałe dni od 11.00 do 18.00.Bilet normalny kosztuje 12 zł, a ulgowy  8 zł (ceny z 2020 roku). W środę wstęp jest bezpłatny. Zwiedzanie Żurawia zajmuje około godziny.

Legenda o diable, pączku i gdańskim bówce

Na budynku Żurawia od strony Długiego Pobrzeża znajduje się zegar słoneczny. Z zegarem związana jest fajna legenda.

Kiedyś żył w Gdańsku murarz Muchel. Muchel był bówką czyli portowym rozrabiaką. Nie bardzo lubił pracować i po pewnym czasie rzucił swoją pracę, stwierdzając, że co już miał zrobić to zrobił i już mu się nie chce więcej. Wolał chodzić z kumplami na piwko i tylko się bawić. Kiedyś stojąc nad rzeką, w rozmowie z kolegą stwierdził, że po takich twardzieli jak on to żaden diabeł nie odważy się przyjść. I wtedy ze starego kutra wylazł włochaty diabeł. Powiedział do Muchela, że go zabiera do piekła, za lenistwo i pijaństwo. Muchel poprosił kolegę, by ten powiadomił o wszystkim jego żonę.

Diabeł miał pecha. Muchelowa była najbardziej energiczną i sprytną przekupką w Gdańsku. Gdy diabeł chciał już zabierać Muchela do piekła, pojawiła się Muchelowa z wielką tacą pachnących pączków. Przywitała diabła, dziękując mu, że wreszcie ktoś zrobi porządek z Muchelem i ona będzie miała święty spokój. I na drogę poczęstowała go pączkiem. Diabeł od razu wziął całego pączka do pyska, ale nie mógł go przełknąć, bo sprytna Muchelowa nafaszerowała pączki pieprzem, sodą, gwoździami i szkłem. Na koniec dorzuciła kątownicę murarską męża. Diabeł zaczął się dusić i krztusić. Z całych sił wypluł całego pączka w stronę Żurawia. Zrobił to z taką siłą jak armata. Diabeł uciekł, a Muchel wrócił z żoną do domu, wziął się do pracy i porzucił imprezowy styl życia.

Z czasem pączek stwardniał, a kątownica w słoneczne dni rzucała na niego smugę cienia. Gdańszczanie postanowili z pączka zrobić zegar słoneczny, a żeby odstraszyć diabła umieścili na nim pyzatego aniołka. 

Pomysł na zwiedzanie Gdańska z dziećmi

Wybieracie się na rodzinną wycieczkę do Gdańska? To koniecznie zobaczcie na nasz sposób zwiedzania miasta, który zamienia nudny spacer w super rodzinną przygodę  Musieliśmy stawić czoło potężnemu Czarnoksiężnikowi Gigabajtowi, odszukać wskazówki, złamać szyfry i uratować Cyfrowe Królestwo! Zobaczcie:

zarezerwuj nocleg w gdańsku przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!

  1. Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
  2. Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
  3. Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Walka z Czarnoksiężnikiem" – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Gdańsku!  Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.

Booking.com

Brama Wyżynna w Gdańsku

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Strona główna > Podróże > Polska > Gdańsk > Brama Wyżynna

Brama Wyżynna w Gdańsku

Brama Wyżynna w Gdańsku to najstarsza brama miasta. Tu zwykle rozpoczynamy nasz spacer po gdańskiej starówce. Co warto wiedzieć o tej budowli? Zobaczcie!

Brama Wyżynna w Gdańsku

Brama stanowiła niegdyś bardzo ważny punkt na mapie miasta. Budynek, będący niewątpliwie perłą architektury renesansowej, stanowił element masywnych murów miejskich, służył za bramę miasta i w przeszłości otwierał Drogę Królewską w Gdańsku biegnącą m.in. Długim Targiem. Bramę Wyżynną wybudowano w latach 1571 – 1576 według projektu Hansa Kramera, natomiast w roku 1588 Willem van den Blocke zmienił oprawę budynku, ozdabiając go i dodając wiele charakterystycznych detali. Musimy tu wspomnieć, że van den Blocke pochodził z Niderlandów, a tam sztuka renesansowa różniła się nieco od dobrze znanego nam stylu włoskiego. Warto wiedzieć, że Długi Targ zamyka brama wodna zwaną Bramą Zieloną.

Świadek królewskich wizyt

Pod Bramą organizowano pełne przepychu ceremonie na cześć polskich królów przybywających do Gdańska. To właśnie tu witano orszaki królewskie i wręczano monarchom symboliczne klucze do miasta. Pierwszym królem, który zobaczył na własne oczy Bramę Wyżynną był Zygmunt III Waza

Przez niemal 290 lat Brama Wyżynna pozostała w niezmienionej formie. W roku 1890 zasypano fosę otaczającą mury, natomiast w roku 1903 wzniesiono wartownię. Na szczęście w czasie II wojny światowej Brama Wyżynna nie ucierpiała, więc do dziś możemy ją podziwiać na ul. Wały Jagiellońskie 2 A.

Po wojnie znajdowało się tu m.in. Muzeum Historyczne Miasta Gdańska, obecnie działa tu Pomorskie Centrum Informacji Turystycznej. 

Herby i sentencje na Bramie Wyżynnej

Warto przyjrzeć się rzeźbom na elewacji. Możecie wypatrzyć tu herby Rzeczypospolitej, Gdańska oraz Prus Królewskich, a nad nimi zostały umieszczone podobizny lwów.  Na Bramie Wyżynnej umieszczono również łacińskie sentencje przypominające o ważnych wartościach, które powinny być przestrzegane przez obywateli miasta.

I tak mówią one, że  dobrami najbardziej godnymi pożądania przez społeczeństwa są: pokój, wolność, zgoda czy też, że najmądrzej czyni się wszystko, co czyni się dla Rzeczypospolitej.

Nam podoba się sentencja:  Lustitia et pietas duo sunt regnorum omnium fundamenta oznaczająca „ sprawiedliwość i pobożność są podstawą wszystkich państw”, aczkolwiek to tłumaczenie można jednak rozumieć troszkę inaczej. Jeśli skupicie się jedynie na ostatniej linijce, powstanie zdanie Rum omnium fundamenta, to znaczy “Rum podstawą wszystkiego” Ot, nadmorskie poczucie humoru 🙂

Pomysł na zwiedzanie Gdańska z dzieckiem

Gdańsk, pełen zabytków i ciekawych architektonicznie budynków jest idealnym miejscem na Tajną Misję i zwiedzanie bez marudzenia  W Gdańsku wyruszyliśmy na pomoc Królowi Pikselowi, którego Cyfrowe Królestwo było narażone na atak bezwzględnego Czarnoksiężnika Gigabajta. Hasło, które może uratować Cyfrowe Królestwo ukryte jest bowiem wśród największych atrakcji miasta. Zobaczcie nasz pomysł na zwiedzanie Gdańska z dziećmi!

zarezerwuj nocleg w gdańsku przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!

  1. Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
  2. Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
  3. Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Walka z Czarnoksiężnikiem” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Gdańsku!  Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.



Booking.com

Toruń na weekend. Co warto zobaczyć?

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Strona główna > Podróże > Polska > Toruń > Atrakcje Torunia

Toruń na weekend. Co warto zobaczyć?

Co pierwsze przychodzi Wam na myśl, gdy myślicie o Toruniu? Zapewne pierniki i Kopernik  🙂 I słusznie! To dwa największe symbole tego miasta. Ale nie jedyne! Toruń bowiem to miasto pełne gotyckich zabytków, niesamowitych historii, ciekawych legend i uroczych zakątków. Zobaczcie co warto zobaczyć w Toruniu.

Największe atrakcje Torunia

Proponujemy rozpocząć spacer po mieście od strony Wisły i Bulwarów Filadelfijskich, biegnące wzdłuż rzeki. Nazwa nawiązuje do amerykańskiego miasta Filadelfia, które jest miastem partnerskim Torunia. Z kolei w Filadelfii znajduje się plac nazywany Toruńskim Trójkątem.Tutaj znajdziecie sporo miejsc parkingowych, gdzie możecie pozostawić auto, by dalszą trasę pokonać pieszo.

Bramy miejskie Torunia

Bramy miejskie w Toruniu były bardzo ważnym elementem murów obronnych. Pozwalały na wejście i wyjście z miasta, a w czasie najazdu nieprzyjaciela były zamykane i strzegły grodu chroniąc mieszkańców i zabudowania. W średniowieczu Toruń miał około 14 bram.  To bardzo dużo, bo średniowieczne miasto miało zwykle od czterech do sześciu bram.  Do dziś zachowały się jedynie trzy bramy, które znajdują się od strony Wisły. I tak znajdziecie tu Bramę Klasztorną, która z zewnętrznej strony miała opuszczaną bronę utrudniającą nieprzyjacielowi wstęp do miasta. Kolejną przeszkodą był tak zwany kaszownik, czyli otwór z którego wylewano na atakujących gorącą kaszę czy olej. Wrota bramy dodatkowo zabezpieczano belkami. Pod Bramą znajduje się schron przeciwlotniczy wybudowany w 1943 roku. Schron może pomieścić nawet 100 osób.

Drugą bramą jest Brama Żeglarska, która była najważniejszym wejściem do miasta, gdyż tędy biegła droga zwana Via Regia czyli Droga Królewska. Tędy bowiem do miasta wjeżdżały orszaki królewskie.

Trzecią jest najmłodsza, Brama Mostowa, która prowadziła niegdyś do portu i musiał przez nią przejść każdy, kto chciał się przeprawić na drugi brzeg rzeki mostem lub promem. Stąd różne nazwy bramy – Mostowa, Promowa i Przewoźna.  

  Więcej o miejskich bramach przeczytacie tutaj:

Krzywa Wieża w Toruniu

Blisko Bramy Klasztornej znajduje się jeden z ciekawszych zabytków miasta. Mowa tu o Krzywiej Wieży czyli dawnej baszcie wchodzącej w skład murów obronnych. Wybudowana pod koniec XIII wieku na niestabilnym gruncie, przechyliła się dwa wieki później. I tak przechylona pozostała do dziś. 

Z budynkiem wiąże się romantyczna legenda o miłości krzyżackiego rycerza do urodziwej mieszkanki miasta. Koniecznie ją przeczytajcie tu:

Katedra dwóch Janów

Zdecydowanie najsławniejszym toruńskim kościołem jest katedra św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty, zwana w skrócie katedrą dwóch Janów. To jeden z najpiękniejszych gotyckich zabytków miasta, który idealnie wpisuje się w miejską akcję promocyjną “Gotyk na dotyk”. Katedrę znajdziecie ją na ul. Żeglarskiej – wystarczy wypatrywać wieży z charakterystycznym zegarem Digitus Dei, zwanym zegarem flisaczym. Dodamy, że to jeden z najlepszych punktów widokowych w mieście.

O historii katedry, tym dlaczego Digitus Dei ma tylko jedną wskazówkę, czym wsławił się dzwon Tuba Dei i skąd się wziął Anioł w herbie Torunia przeczytacie tu:

Mikołaj Kopernik – najsławniejszy mieszkaniec miasta

O tym, że Mikołaj Kopernik mieszkał w Toruniu wiedzą już najmłodsi Polacy. Słynny astronom wywrócił bowiem do góry nogami średniowieczne postrzeganie wszechświata, a jego dzieło “O obrotach sfer niebieskich” wywołało ogromne zamieszanie, do tego stopnia, że księga znalazła się na liście dzieł zakazanych. To jeden z najsłynniejszych Polaków, którego wkład w naukę jest niezaprzeczalnie rewolucyjny.

Toruń, dumny ze swojego dawnego mieszkańca, przygotował dla turystów interaktywne muzeum mieszczące się w Domu Mikołaja Kopernika, oczywiście przy ul. Kopernika.

O tym dlaczego Dom Mikołaja Kopernika musi znaleźć się na trasie zwiedzania każdego turysty pisaliśmy tu:

Na Mikołaja Kopernika natkniecie się również na Rynku Staromiejskim, gdzie znajduje się pomnik wielkiego naukowca. Pomnik Kopernika to zdecydowanie jeden z najsławniejszych polskich pomników i najczęściej fotografowane miejsce w Toruniu. 

O burzliwych dziejach pomnika i tym, co takiego Kopernik trzyma w ręce przeczytajcie tu:

Rynek Staromiejski w Toruniu

Nie przesadzimy jak napiszemy, że toruński rynek zdecydowanie należy do czołówki najpiękniejszych rynków w Polsce. Rynek Staromiejski od wieków jest sercem miasta i centrum życia publicznego i kulturalnego Torunia. W centralnym miejscu znajduje się gotycki Ratusz Staromiejski, który jest jednym z największych i najlepiej zachowanych obiektów tego typu na świecie. W jego wnętrzach obecnie znajduje się Muzeum Okręgowe, a fanów fajnych widoków kusi punkt widokowy na ratuszowej wieży.

Rynek otaczają trzy pierzeje kamienic, będących świadkami burzliwej historii miasta, publicznych egzekucji, wizyt królów i ważnych gości. Dawniej plac otoczony był domami z każdej strony, jednak w czasie walk ze Szwedami, pierzeja zachodnia ucierpiała tak bardzo, że po usunięciu gruzów po zburzonych kamienicach zbudowany tu inne obiekty, m.in. Kościół św. Ducha.

Na płycie Rynku, poza wspomnianym już pomnikiem Mikołaja Kopernika, znajdują się jeszcze inne rzeźby warte Waszej uwagi. A jest nim pomnik flisaka Iwo, który wg legendy uratował miasto przed plagą żab, pomnik psa Filusia, szczególnie uwielbiany przez najmłodszych czy też osiołka, który służył jako “karniak” dla niepokornych żołnierzy.

Ruiny Zamku Krzyżackiego w Toruniu

W odległości kilku minut spacerem od Rynku dojdziecie do ruin Zamku Krzyżackiego, który wybudowany został w Toruniu w połowie XIII wieku. To miejsce, gdzie można przenieść się w czasie i poznać życie rycerzy Zakonu Krzyżackiego. Dla osób lubiących dreszczyk emocji polecamy wystawę średniowiecznych narzędzi tortur.

O historii zamku, jego zniszczeniu i odgrzebaniu ze sterty śmieci w latach 60-tych ubiegłego stulecia przeczytacie tu:

Smok Toruński

Nie każdy wie, że nie tylko Kraków miał swojego smoka.  W Toruniu również widziano tego przerażającego potwora, a relacje świadków sprzed blisko 300 lat znaleziono  w miejskim archiwum. Na pamiątkę tego wydarzenia na ul. Przedzamcze, w miejscu gdzie widziany był stwór, postawiono rzeźbę smoka. Zwykle zasypany jest grosikami, które turyści wrzucają tu na szczęście, z nadzieją na rychły powrót do Torunia.

Toruńskie pierniki

Na koniec zwiedzania nie możecie nie spróbować toruńskich pierników! Symbolem Torunia jest bowiem smakowity piernik, a na samo miasto często mówiło się pierniczany gród. Warto wiedzieć, że pierniki były znane już w starożytnym Rzymie, gdzie nazywane były miodownikami. W średniowieczu ponownie powróciły, tym razem w wersji z przyprawami. Piekli je głównie zakonnicy. 

Pierwsze informacje o piernikach z  Torunia pochodzą z XIV wieku. Wypiekano dwa rodzaje pierników – miękkie i figuralne. Miękkie były od razu zjadane, zaś figuralne były dziełem sztuki – przedstawiały różne postacie, niektóre nawet pozłacano. One nie nadawały się do jedzenia, bo były twarde jak kamień. Pierniki wykorzystywano na różne sposoby – jako suchary dla wojska, lekarstwa czy prezenty dla królów i znakomitych gości, którzy odwiedzali miasto. Wiele średniowiecznych miast wypiekało pierniki, lecz największym konkurentem Torunia była Norymberga. Oba miasta ze sobą rywalizowały i próbowały zdobyć sekretne receptury konkurenta. Dopiero w 1556 roku oba miasta podpisały ugodę – Toruń otrzymał prawo wypieku pierników „norymberskich”, zaś Norymberga zaczęła oficjalnie produkować pierniki „toruńskie”.

W mieście działają muzea poświęcone piernikom, gdzie można zagłębić tajniki tego smakołyku.

Tyle historia, ale dużo bardziej romantyczne wersje powstania pierników w Toruniu przedstawiają miejskie legendy. Poznajcie je koniecznie:

Pomysł na zwiedzanie Torunia z dziećmi

Jak widzicie Toruń oferuje dużo atrakcji i zabytków, ale ilość informacji historycznych czy detali architektonicznych może zmęczyć dorosłego turystę, nie mówiąc o dzieciach. Dlatego gorąco zachęcamy Was do odkrywania miasta naszym sposobem. W każdym bowiem zwiedzanym mieście czeka na nas Tajna Misja do wykonania. Tak było i w Toruniu, gdzie pomagaliśmy Aniołowi wykurzyć z miasta paskudnych Pożeraczy Pierników. Dzięki temu poznaliśmy zabytki, legendy, historię miasta, a przede wszystkim spędziliśmy w Toruniu fantastyczny czas i przeżyliśmy niezapomnianą przygodę. Przeczytajcie i zgapiajcie 🙂

zarezerwuj nocleg w toruniu przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!

  1. Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
  2. Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
  3. Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Pożeracze Pierników” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Toruniu!  Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.



Booking.com

Rynek Staromiejski w Toruniu

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Rynek Staromiejski w Toruniu

Rynek Staromiejski od wieków jest sercem miasta i centrum życia publicznego i kulturalnego Torunia. Piękny Ratusz Staromiejski, urocze kamienice i słynne pomniki spoglądają na spacerujących po Rynku mieszkańców i turystów, delektujących się tym uroczym zakątkiem, popijających kawę w restauracyjnych ogródkach lub zajadających toruńskie pierniki. Dziś więc poświęcimy nasz artykuł zabytkom i atrakcjom Rynku Staromiejskiego w Toruniu.

Rynek Staromiejski w Toruniu

Historia Rynku Staromiejskiego sięga czasów średniowiecza – został on wytyczony pomiędzy 1252 a 1259 rokiem. Od roku 1259 zaczęła powstawać zabudowa, która dała początek obecnemu Ratuszowi Staromiejskiemu. Rynek był i wciąż jest centralnym punktem Torunia. Od wieków to miejsce służyło jako plac targowy, a poszczególne towary sprzedawano w wyznaczonych obszarach placu, tworząc targ rybny, warzywny, zbożowy czy mięsny. 

Rynek pełnił również ważną funkcję publiczną. Tu bowiem odbywały się uroczystości okolicznościowe, a także wykonywano tu wyroki i kary, a miejscem ich wymierzania był stojący na rynku pręgierz. Jak na rynek przystało, w przeszłości był to ważny punkt na komunikacyjnej mapie miasta  – to tu były postoje konnych omnibusów, tramwajów czy pierwszych taksówek. 

Ratusz Staromiejski w Toruniu

Ratusz Staromiejski mieści się w samym sercu starówki w Toruniu. Przez bardzo długi czas był najważniejszym budynkiem w mieście. Był świadkiem doniosłych wydarzeń i wielkich uroczystości oraz kwaterą królów polskich w czasie królewskich wizyt. Do dziś zachwyca on swoim wyjątkowym wyglądem turystów przybywających do miasta.

Ratusz dawniej był głównym ośrodkiem handlu oraz życia zarówno politycznego, jak i społecznego miasta. Wciąż jest ważnym obiektem w Toruniu. Mieści się tutaj Muzeum Okręgowe, organizowane są liczne uroczystości oraz wydarzenia kulturalne. Dodatkową atrakcją jest taras widokowy z którego rozpościera się świetny widok na miasto. Toruński Ratusz Staromiejski należy do najbardziej imponujących obiektów tego typu w Polsce i jest jednym z największych na świecie. To jeden z budynków, które wpisują się miejskie hasło „gotyk na dotyk”. O Ratuszu sporo pisaliśmy tutaj:

Kamienice na Rynku Staromiejskim

Poza wspomnianymi wyżej funkcjami, Rynek był także reprezentacyjną częścią miasta, gdzie podejmowano królów i ważnych gości. Kamienice otaczające ratusz były więc bogato zdobione, a na ich zakup mogły pozwolić sobie wyłącznie bogate rodziny kupców, rzemieślników i inteligencji. Obecnie Rynek otoczony jest kamienicami z trzech stron. Dawniej kamienice stały na każdej pierzei, jednak w czasie walk w XVIII wieku domy na zachodniej pierzei zostały kompletnie zniszczone. W ich miejscu wybudowano nowe obiekty.

Zabytkowe kamienice, mimo że straciły swój gotycki styl w czasie modernizacji na przełomie  XIX i XX wieku, nadal kryją w swoich pomieszczeniach cenne zabytki i malarstwo renesansowe, gotyckie i barokowe tworząc zbiór niepowtarzalnych dzieł sztuki. 

Kilka kamienic jest szczególnych i warto zwrócić na nie uwagę w czasie spaceru. I tak np. w kamienicy pod adresem Rynek Staromiejski 4 od 1389 do 2011 roku mieściła się najstarsza w Europie i druga na świecie nieprzerwanie działająca apteka.  Apteka Królewska została założona w 1389 roku za zgodą Rady Miejskiej Torunia przez aptekarza Alberta, który przybył z Wrocławia. Możecie ją łatwo wypatrzyć, bo na fasadzie budynku siedzi złoty orzeł. 

Najstarszym istniejącym hotelem w Toruniu jest Zajazd Pod Trzema Koronami, obecnie nazywany po prostu Trzy Korony, działający w kamienicy nr 21.  Działa nieprzerwanie od XV wieku, a w jego progach gościło wiele znakomitych gości m.in. królowa Maria Kazimiera zwana Marysieńką czy car Piotr Wielki. 

Na dachu jednej z kamienic przy Rynku Staromiejskim stoi blaszany kot. Jak mówi legenda przed wojną mieszkał w tej kamienicy Józek, właściciel pięknego kota. Chłopak uwielbiał swojego mruczącego czworonoga i to ze wzajemnością.  Gdy wybuchła wojna, Józek poszedł do wojska i zginął na froncie za ojczyznę. Kot natomiast codziennie wchodził na dach i wypatrywał swojego pana. Podobno w pewien letni dzień łapy zwierzęcia przykleiły się do rozgrzanej, roztopionej smoły na dachu i tak kot pozostał na szczycie kamienicy do dziś.

Więcej legend toruńskich znajdziecie tu:

Kamienica Pod Gwiazdą  i muzeum Sztuki Dalekiego Wschodu

Kamienica ta została wybudowana w XIII wieku i jest najładniejszym domem na Rynku. W dobie gotyku przebudowywano ją wielokrotnie, kamienica zaś trafiała z rąk do rąk. Jednym z jej właścicieli był Filip Kallimach, a tak właściwie Filippo Buonaccorsi – włoski poeta i humanista, sekretarz króla Kazimierza IV Jagiellończyka. Kamienica ta zmieniła się ponownie w XVII wieku. Nabrała wtedy barokowego charakteru, umieszczono bogato zdobiony portal, fasadę zaś ozdobiono licznymi dekoracjami z motywem kwiatów i owoców.

Od roku 1970 w Kamicy Pod Gwiazdą mieści się Muzeum Sztuki Dalekiego Wschodu.  Ekspozycja sztuki dalekowschodniej powstała dzięki kolekcjonerowi Tadeuszowi Wierzejskiemu. To dzięki jego zbiorom można podziwiać wystawę Świat Orientu pełną chińskiego i japońskiego rzemiosła artystycznego – wyjątkową porcelanę, wyroby z brązu, zdobione rzeźby i naczynia, a także kamienne płaskorzeźby. 

Wychodząc na zewnątrz można poczuć się jak na Dalekim Wschodzie – znajduje się tam bowiem ogród orientalny, w którym rosną egzotyczne rośliny – bambusy, jałowiec sabiński a nawet klon palmowy i macierzanka. Dla najmłodszych można tu zorganizować przyjęcie urodzinowe w stylu orientalnym, a w celu poszerzenia wiedzy na temat Dalekiego Wschodu organizowane są tu zajęcia kulturalne, zaś dla ukojenia zmysłów można wybrać się na odbywające się tutaj ceremonie herbaciane.

Pomniki na Rynku Staromiejskim

Niezaprzeczalnie do najpopularniejszych pomników na toruńskim rynku zalicza się pomnik Mikołaja Kopernika – wielkiego astronoma i najsławniejszego mieszkańca Torunia.  Pomnik jest jednym z najważniejszych symboli miasta, a stoi w tym miejscu od 1853 roku. Łaciński napis na pomniku oznacza: Mikołaj Kopernik,  torunianin, który ruszył Ziemię a zatrzymał Słońce i niebo.

Pomnik Mikołaja Kopernika to popularne miejsce spotkań. Pod pomnikiem prezydent miasta spotyka się z najlepszymi  uczniami, a w czasie juwenaliów – święta studentów –  Mikołaj Kopernik jest przebierany w rozmaite stroje  Więcej o pomniku Mikołaja Kopernika przeczytacie tu:

Innym charakterystycznym pomnikiem jest ten przedstawiający flisaka. Sporo flisaków mieszkało w Toruniu, gdyż miasto położone nad Wisłą dawało im mnóstwo pracy. Flisacy transportowali rzeką towary ułożone na łodziach – drewno, zboże, skórę, produkty leśne, sukno, sól, przyprawy. Pomnik Flisaka ufundowali mieszczanie. W 1914 roku stanął  on na dziedzińcu ratusza. W czasie wojny został usunięty, a później ustawiano go w różnych miejscach w mieście. Dopiero w 1983 roku Flisak powrócił na swoje miejsce na Rynku. 

Flisak na pomniku ma na imię Iwo i wiąże się z nim miejska legenda, którą przeczytacie tu:

Dzieci uwielbiają zaś pomnik psa Filusia. Pomnik  ten upamiętnia postać Zbigniewa Lengrena – wybitnego polskiego rysownika i karykaturzystę, twórcę komiksu o profesorze Filutku i jego wiernym psie Filusiu, który publikowany  był w czasopiśmie „Przekrój”. Jeśli chcecie mieć szczęście – musicie pogłaskać Filusia po uchu, jeśli szukacie miłości – pogłaszczcie  go po ogonie, a jak chcecie zdać egzaminy dotknijcie rzeczy, która trzyma w pyszczku.

Inna rzeźba przedstawia osiołka, który choć wydaje się uroczy i przyjazny służył do… wymierzania kar nieposłusznym żołnierzom. Dostawali oni rozkaz siedzenia na drewnianym zwierzęciu pokrytym blachą. Żołnierze mieli wtedy podwójną karę – nie dość, że byli wyśmiewani, to jeszcze ostry grzbiet zwierza wbijał im się w pupę. Osiołka znajdziecie naprzeciwko pomnika Kopernika.

Kościół św. Ducha w Toruniu

Na zachodniej pierzei, która została zniszczona w czasie walk ze Szwedami, obecnie stoi m.in. kościół św. Ducha – zabytkowa świątynia katolicka zakonu jezuitów w Toruniu. Kościół wybudowano w XVIII wieku, ale ze względu na brak pieniędzy wieża powstała dopiero 200 lat później. Wewnątrz znajduje się bogato zdobiony baldachim nad amboną, zegar szafkowy, obrazy i freski.

Dwór Artusa w Toruniu

Dwór Artusa pochodzi z 1891 roku. W Dworze spotykali się mieszkańcy Torunia, którzy  chcieli nawiązywać do tradycji rycerskich i zwyczajów odwołujących się do postaci króla Artura.  Bywalcy Dworu Artusa łączyli się w bractwa. Dobierano się według pochodzenia ze wspólnego kraju lub regionu, zawodu czy zainteresowań. Dwór Artusa w Toruniu ma swojego „brata”  to Dwór Artusa w Gdańsku. To dziś jedyne takie obiekty na świecie.

Piernikowa Aleja Gwiazd

Chodnik przed Dworem Artusa zdobi Piernikowa Aleja Gwiazd.  Piernikową „katarzynką” Toruń wyróżnia osoby urodzone, mieszkające w mieście lub związane z nim zawodowo, które sławią miasto w świecie. Na tablicach pojawiają się autografy gwiazd i ważnych osobistości.  Tabliczki mają kształt katarzynek – najpopularniejszego przysmaku w Toruniu.

Toruń z dziećmi

Aby spacer po Toruniu nie ograniczył się tylko do zjedzenia piernika i zrobienia fotki na Facebooka, polecamy Wam zamienić nudne zwiedzanie w rodzinną super przygodę, która nie dość, że sprawi Waszej rodzinie sporo frajdy, to także przekaże dzieciom sporo informacji o mieście  My w Toruniu walczyliśmy z bandą Pożeraczy Pierników, którzy chcieli wykurzyć z herbu toruńskiego Anioła. Zobaczcie koniecznie:

zarezerwuj nocleg w toruniu przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!

  1. Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
  2. Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
  3. Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Pożeracze Pierników” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Toruniu!  Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.



Booking.com

Dom Mikołaja Kopernika w Toruniu

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Strona główna > Podróże > Polska > Toruń > Dom Kopernika

Dom Mikołaja Kopernika w Toruniu

Mikołaj Kopernik to wybitny polski astronom i autor dzieła „O obrotach sfer niebieskich”, które wywróciło do góry nogami ówcześnie obowiązującą teorię o wszechświecie. Rewolucja naukowa, zwana przewrotem kopernikowskim sporo namieszała w nauce i była jednym z przełomowych momentów czasów nowożytnych. Nic więc dziwnego, że Toruń dumny jest ze swojego najsłynniejszego mieszkańca. Jednym z miejsc wartych zwiedzenia jest więc Dom Mikołaja Kopernika, który znajduje się blisko Rynku Staromiejskiego.

Dom Mikołaja Kopernika w Toruniu

Rodzinny dom Mikołaja Kopernika to kamienica, która w czasach średniowiecza, a dokładnie w II połowie XV wieku, należała do jego rodziny. Wielu historyków jest zgodnych co do tego, że najprawdopodobniej jest to miejsce, gdzie astronom przyszedł na świat.

Kopernik miał troje rodzeństwa: dwóch braci oraz jedną siostrę. To w tej kamienicy obecnie znajduje się muzeum, które prezentuje sylwetkę wielkiego uczonego. W muzeum zebrane są liczne pamiątki, które pozostały po Mikołaju Koperniku oraz po całej jego rodzinie. 

W muzeum tym ukazane są mieszczańskie wnętrza, które swoim wyglądem przypominają pomieszczenia kamienic kupieckich, które w czasach Mikołaja były bardzo popularne. Zobaczycie tu więc przykład architektury XV-wiecznej, w której wychowywał się Kopernik. Dowiecie się także, jak funkcjonowało wtedy mieszczaństwo, odwzorowane są bowiem realia życia codziennego. Liczne obiekty, które znajdują się w muzeum, pokazują zwyczaje ludzi, którzy w tamtych czasach żyli w Toruniu. Obiekty te pochodzą z wykopalisk archeologicznych na terenie miasta.

Ekspozycja Pracowni Uczonego nawiązuje do pracowni Mikołaja Kopernika. Możecie na własne oczy zobaczyć, w jakich warunkach i w jakim otoczeniu pogłębiał swoją wiedzę genialny astronom. W szerszej perspektywie dzięki temu można również uświadomić sobie, jak wyglądały pracownie uczonych kilkaset lat temu. 

Nowoczesne muzeum

Dom Mikołaja Kopernika w latach 2017-2018 został gruntownie zmodernizowany. Od tamtego momentu to najnowsze technologie spotykają się tu z historią zabytkowego domu, który jest obecny w Toruniu od wielu wieków. W tym miejscu możecie poszerzyć swoją wiedzę i zyskać szerszą perspektywę na temat nauki bez której dzisiejszy świat wyglądałby zgoła inaczej. Dowiecie się zwłaszcza o życiu Mikołaja Kopernika – co na niego wpływało, jak doszło do tego, że zaprezentował światu swoją koncepcję dotyczącą kosmosu.

Muzeum to jest dopasowane do współczesnego turysty, któremu nie są obce nowoczesne technologie. Zwiedzając wystawę, możecie ściągnąć aplikację na telefon i dzięki temu dowiedzieć się o niej jeszcze więcej. Poza tym możecie również skorzystać z audioprzewodnika dostępnego w trzech językach – polskim, angielskim oraz niemieckim. 

Kolejną atrakcją muzeum jest także makieta XV-wiecznego Torunia, która prezentuje spektakl dźwiękowo-wizualny, który jest poświęcony młodości Kopernika oraz historii miasta, w którym się wychował. Makieta ukazuje dawny obraz Torunia – jego zabudowę mieszkalną, budowle świeckie i sakralne jak również strategie obronne Torunia. 

W czasie zwiedzania można obejrzeć multimedialne pokazy i filmy o Koperniku m.in. dwudziestominutowy film pt. “Mikołaj Kopernik w Toruniu”, który prezentuje życie Kopernika i jego rodziny w Toruniu i przybliża historię jego rodziny czy też film “Wszechświat” przedstawiający historię badań kosmosu oraz wiedzę jaką posiadali ludzie przed oraz po przewrocie kopernikowskim. 

Dom Mikołaja Kopernika – adres, godziny otwarcia i cennik

Dom Mikołaja Kopernika znajduje się oczywiście przy ul. Mikołaja Kopernika 15. Zwiedzanie dostępne jest w godzinach 10-18 (od maja do września) lub 10-16 (od października do kwietnia) w każdy dzień tygodnia za wyjątkiem poniedziałków. Bilet normalny kosztuje 17 zł, a ulgowy 13 zł.

Mikołaj Kopernik w Toruniu

Mikołaj Kopernik uznany jest za najwybitniejszego astronoma wszech czasów, ale co ciekawe nie zajmował się jedynie tą dziedziną nauki. Był wszechstronnie wykształcony – parał się również matematyką, prawem, ekonomią, astrologią, naukami medycznymi, strategią wojskową, dokonywał także tłumaczeń. Studiował w Padwie oraz w Bolonii we Włoszech. Znał on doskonale język niemiecki oraz łacinę. Zmarł 21 maja 1543. Miasto uhonorowało swojego mieszkańca stawiając mu pomnik, który dziś jest jednym z najczęściej fotografowanych pomników w Polsce. Zobacz:

Pomysł na zwiedzanie miasta z dziećmi

My Toruń zwiedzaliśmy “po naszemu” czyli mieliśmy tu do wykonania Tajną Misję 🙂 Tym razem ratowaliśmy Toruń przed Pożeraczami Pierników, a Mikołaj Kopernik i wskazówki od niego otrzymane bardzo pomogły nam w tej walce. Jesteście ciekawi? Zajrzyjcie tu:

zarezerwuj nocleg w toruniu przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!

  1. Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
  2. Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
  3. Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Pożeracze Pierników” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Toruniu!  Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.



Booking.com

Legendy toruńskie

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Legendy toruńskie

Toruń to jedno z najpiękniejszych polskich miast. Urocza starówka, gotyckie budowle i ciekawa historia tego miejsca ściągają tłumy turystów. Warto poznać również legendy toruńskie i wykorzystać je podczas zwiedzania z dziećmi. Zobaczcie!

Legenda o Toruniu

Nazwa miasta powstała setki lat temu. Wtedy to nad Wisłą powstał gród otoczony murami obronnymi i basztami. Jedna z baszt, stojąca blisko rzeki zaprzyjaźniła się z Wisłą. Wisła, płynąca przez cały kraj, przynosiła zawsze świeże wiadomości i ploteczki. Baszta z czasem zaczęła jej zazdrościć możliwości poznawania świata i przestała z nią rozmawiać. Wisła, nie mogąc pogodzić się z tym, że jej dawna przyjaciółka przestała z nią rozmawiać, zaczęła podmywać jej mury. Przerażona Baszta w końcu przemówiła, prosząc rzekę, by przestała ją osłabiać, gdyż podmyte mury spowodują, że runie. TO RUŃ – odpowiedziała jej Wisła, a słowa poniosły się echem po wodzie. Usłyszeli je dwaj wędrowcy, którzy nadali miastu nazwę Toruń.

Legenda o herbie Torunia

Dawno temu pewnemu zakonnikowi we śnie ukazał się Anioł. Przekazał mu wiadomość, że za złe uczynki mieszkańców Torunia, miasto spotka straszna kara. By uniknąć zniszczenia grodu, mieszkańcy muszą zrozumieć, że źle czynili i przeprosić Boga za złe uczynki. Na początku nikt zakonnikowi nie wierzył, jednak z czasem mieszkańcy zaczęli post i pokutę, a w kościołach codziennie odprawiano msze, by przeprosić Boga i uprosić go o łaskę. Ustalono również, że należy odlać wielki dzwon, który swoim donośnym biciem będzie chwalił Pana. Dzwon ważył siedem ton, miał ponad dwa metry średnicy i trzy metry wysokości. Natychmiast zawieszono  go na wieży kościoła św. Janów.  Bogowi spodobał się dzwon i zmiana w zachowaniu mieszkańców Torunia. Przywołał więc do siebie Anioła i wręczył mu klucze do miasta, oddając mu w opiekę gród i jego mieszkańców. Anioł z kluczami objawił się  na niebie i obwieścił ludziom, że zawsze mogą na niego liczyć.  Na pamiątkę tamtych wydarzeń Anioł widnieje na herbie Torunia.

Legenda o Krzywej Wieży

Dawno temu w toruńskim zamku mieszkało dwunastu rycerzy zakonnych. Przystojni byli i odważni, dlatego za każdym razem gdy udawali się na Rynek w Toruniu, towarzyszyły im spojrzenia miejscowych panien. Jednak rycerze poprzysięgli miłość Bogu, co powodowało, że nie mogli pokochać żadnej kobiety, więc nie zwracali uwagi na zalotne spojrzenia mieszczek. Ale serce nie sługa. Pewnego razu jeden z rycerzy udał się na targ, a po drodze, w jednej  z uliczek napotkał piękną dziewczynę. Gdy spotkał się z nią wzrokiem zakochał się od pierwszego wejrzenia. Młodzi spotykali się potajemnie, nie wiedząc co uczynić z tak ogromnym uczuciem. Ich tajemnica szybko wyszła na jaw. Ukarano oboje – dziewczyna dostała karę 25 batów, zaś mężczyzna miał wybudować wieżę, która miała odbiegać od pionu tak, jak życie rycerza odbiegało od zasad zakonnego życia. Rycerz wybudował więc wieżę wysoką na 15 metrów i  odchyloną od pionu o niemal 1,5 metra. Wieża miała przypominać mieszkańcom o niegodziwym zachowaniu zakochanej pary.

Krzywa Wieża stoi w Toruniu do dziś i jest jedną z największych atrakcji miasta, choć nie jest tak znana jak jej imienniczka – Krzywa Wieża w Pizie 😉  Służy też do tego, by sprawdzić czy nie ma się jakiś postępków na sumieniu. Wystarczy oprzeć się plecami o mur, dociskając do niego pięty.  Potem trzeba wyciągnąć ręce przed siebie i utrzymać równowagę przez dłuższą chwilę.

Legenda o Flisaku

Pewnego razu, nie wpuszczona za mury miejskie czarownica rzuciła na miasto klątwę. Obwieściła burmistrzowi, że skoro nie pozwala jej zamieszkać w grodzie, to Toruń dotknie plaga żab. I tak po wypowiedzeniu tych słów czarownica zniknęła, a powietrze przeszył krzyk ludzi i rechot żab. W mieście bowiem nagle pojawiły się okropne ropuchy, które wywoływały choroby, a nawet śmierć ludzi. Plaga była tak uciążliwa, że burmistrz wyznaczył sporą kwotę pieniędzy i obiecał rękę swojej pięknej córki temu, który uwolni miasto od płazów. Do walki z żabami stanął flisak Iwo. Wyruszył do miasta zabierając swoje skrzypce. Grając na instrumencie przepiękną melodię, żaby jak zahipnotyzowane ruszyły za flisakiem, wsłuchane w muzykę. Przeszły za Iwo Bramą Chełmińską na podmokłe tereny wokół miasta i pozostały tam już na zawsze.  Mieszkańcy głośno chwalili Iwo i wzięli udział w ślubie flisaka z córką burmistrza. 

Dziś pomnik Flisaka i słuchających jego muzyki żab możecie zobaczyć na Rynku Staromiejskim, gdzie stoi w cieniu pięknego, gotyckiego Ratusza.

Legenda o kocie, który bronił miasta

Dawno temu, kiedy w toruńskich magazynach trzymano sporo zboża, w mieście pojawiły się myszy, które niszczyły plony. Burmistrz wydał rozkaz, by do miasta sprowadzić koty.  Większość z nich świetnie wywiązywała się ze swoich obowiązków, ale jeden kocur był wyjątkowo leniwy.  Zamiast łapać myszy, wolał odwiedzać strażników miejskich, którzy go dokarmiali i głaskali. I tak żył sobie kot beztrosko, do czasu gdy w 1629 roku u bram miasta stanęli Szwedzi, którzy napadli i chcieli przejąć Toruń. Mieszkańcy zaczęli się bronić i wywiązała się krwawa jatka. Wtedy kot się wkurzył. Rzucił się na wroga, dotkliwie go drapiąc i gryząc. Po długich walkach udało się odeprzeć atak nieprzyjaciela. W podziękowaniu za mężną walkę kocura, radni miejscy postanowili nazwać na cześć kota cztery baszty od strony północnej. I tak była baszta zwana Kocim Łbem, Kocim Ogonem, Kocimi Łapkami i Kocim Brzuchem.  Do dziś przetrwała tylko baszta Koci Łeb na ulicy Podmurnej.

Legenda o blaszanym kocie

Na dachu jednej z kamienic przy Rynku Staromiejskim stoi blaszany kot. Jak mówi legenda przed wojną mieszkał w tej kamienicy Józek, właściciel pięknego kota. Chłopak uwielbiał swojego mruczącego czworonoga i to ze wzajemnością.  Gdy wybuchła wojna, Józek poszedł do wojska i zginął na froncie za ojczyznę. Kot natomiast codziennie wchodził na dach i wypatrywał swojego pana. Podobno w pewien letni dzień łapy zwierzęcia przykleiły się do rozgrzanej, roztopionej smoły na dachu i tak kot pozostał na szczycie kamienicy do dziś. 

Legenda o toruńskich piernikach

Kiedy Toruń słynął ze swoich pysznych pierników, każdy  piekarz pilnie strzegł swojej receptury, co powodowało, że wystarczyło spróbować smakołyku, by wiedzieć w którym piecu je wypiekano. W pewnej piekarni, u mistrza Bartłomieja pracował młody piekarczyk Bogumił. Chłopiec niezwykle pracowity, radosny i po uszy zakochany w córce Bartłomieja – Róży. Pewnego razu, gdy zbierał na łące kwiatki dla ukochanej, spostrzegł w przepływającym obok strumieniu pszczołę, która walczyła z żywiołem. Wyłowił ją delikatnie i położył na listku by wyschła. Wtem pszczoła odezwała się ludzkim głosem:  – Dziękuję za uratowanie mi życia – powiedziała –  W podziękowaniu przyjmij ode mnie pewną radę. Dodaj do ciasta miód, a zyskasz dzięki temu sławę i bogactwo. Bogumił zdziwił się bardzo, ale podziękował królowej i udał się do pracy. W tym czasie ogłoszono, że do miasta przyjeżdża król. Jak zawsze na taką wieść, wszyscy piekarze rzucili się do wypieku najlepszych pierników, które zadowolą królewskie podniebienie. W tajemnicy przez mistrzem, Bogumił dodał do ciasta miodu.

Nazajutrz, gdy król przybył do Torunia zaczął kosztować lokalnych pierników. Przy stoisku mistrza Bartłomieja, król zatrzymał się na dłużej, bo nie mógł oderwać się od smakowitych wypieków. Uznał, że to właśnie pierniki wykonane przez Bogumiła są najlepsze w mieście. W nagrodę młody piekarczyk mógł zażyczyć sobie co tylko chce. Bogumił nie marzył o złocie i bogactwie, chciał jedynie poślubić Różę. Król wyraził zgodę na małżeństwo i zamówił u Bogumiła stałą dostawę pierników na swój dwór.

Legenda o toruńskich katarzynkach

Dawno temu mieszkał w Toruniu mistrz zajmujący się wypiekiem pysznych pierników. Jego pierniki znane były w całym mieście, a on sam był bardzo poważanym obywatelem, gdyż poza umiejętnościami kulinarnymi był bardzo sympatycznym, pracowitym człowiekiem. Samotnie wychowywał córkę Kasię, która była jego oczkiem w głowie.

Pewnego dnia choroba zmogła piekarza i nie mógł on wypiekać pierników. Poprosił o pomoc Kasię, która od zawsze przyglądała się jego pracy. Kasia kochała tatę nad życie i zrobiłaby dla niego wszystko. Przygotowała więc ciasto, które doprawiła odpowiednimi przyprawami. Nie mogła znaleźć foremek do wycinania pierników, więc wycięła kółka zwykłym kubkiem i ułożyła po 6 sztuk ciasno na blaszce i wstawiła do pieca. Gdy wyciągnęła je upieczone, bardzo się zasmuciła, gdyż okazało się, że ciasto się pozlepiało, a pierniki miały kształt sześciu sklejonych medalionów. Kasia myślała, że nikt nie będzie chciał kupić takich pierników. Jakie było jej zdziwienie, kiedy wszystkie zostały wykupione tego samego dnia! Mieszkańcom Torunia bardzo się spodobał nietypowy kształt pierników. I tak pozostało do dziś! Katarzynki, nazwane tak na cześć Kasi, są najpopularniejszymi toruńskimi piernikami.

Dziś, poza tym, że toruńskie katarzynki możecie kupić i zjeść (polecamy!) to dodatkowo są one elementem Piernikowej Alei Gwiazd, która znajduje się na chodniku przed Dworem Artusa. Piernikową „katarzynką” Toruń wyróżnia osoby urodzone, mieszkające w mieście lub związane z nim zawodowo, które sławią miasto w świecie. Na tablicach pojawiają się autografy gwiazd i ważnych osobistości.

Pomysł na zwiedzanie Torunia szlakiem legend

Toruńskie legendy wykorzystaliśmy w czasie zwiedzania miasta “po naszemu”. Jak w każdym innym odwiedzonym mieście, tak i w Toruniu mieliśmy do wykonania Tajną Misję. Anioł z toruńskiego herbu poprosił nas bowiem o pomoc w walce z Pożeraczami Pierników. Poza tym, że poznaliśmy wszystkie toruńskie legendy i odwiedziliśmy miejsca z nimi związane, to jeszcze sporo dowiedzieliśmy się o zabytkach i historii miasta. Jesteście ciekawi? Koniecznie zajrzyjcie tu:

zarezerwuj nocleg w toruniu przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!

  1. Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
  2. Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
  3. Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Pożeracze Pierników” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Toruniu!  Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.



Booking.com

Brama Mostowa, Klasztorna i Żeglarska w Toruniu

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Strona główna > Podróże > Polska > Toruń > Bramy miejskie

Brama Mostowa, Klasztorna i Żeglarska w Toruniu

Dziś proponujemy spacer szlakiem średniowiecznych bram wzdłuż Wisły w Toruniu. Toruń miał ich kiedyś aż kilkanaście (około trzy razy więcej niż przeciętne miasto w Polsce). Do dziś zachowały się jedynie trzy z nich i warto je zobaczyć odwiedzając miasto. 

Co łączy ze sobą bramy w Toruniu?

Bramy przede wszystkim łączy wygląd i funkcja. Bramy Mostowa, Klasztorna i Żeglarska reprezentują styl gotycki, jak większość toruńskich zabytków tj. Ratusz Staromiejski czy Katedra dwóch Janów. Bramy wznoszone były jako część murów obronnych, co łatwo się domyślić po ich wyglądzie. Sprawiają wrażenie ciężkich i trudnych do zdobycia, a wszelkie otwory (włącznie z wejściowym) są niewielkie. Bramy łączy również ich główny budulec czyli czerwona cegła.

Brama Mostowa w Toruniu

Zacznijmy nasz spacer od najmłodszej bramy – Bramy Mostowej. Powstała w 1432 r.  kiedy to Toruń należał do państwa krzyżackiego. Brama, którą znajdziecie tuż nad brzegiem Wisły,  prowadziła niegdyś do portu i musiał przez nią przejść każdy, kto chciał się przeprawić na drugi brzeg rzeki mostem lub promem. Stąd różne nazwy bramy – Mostowa, Promowa i Przewoźna. 

Most stanowiący niegdyś dumę Torunia niestety nie przetrwał do dzisiaj. Warto jednak krótko o nim opowiedzieć. Powstał w 1500 r. i stanowił wtedy najdłuższy most w Polsce.  Niestety zyski, które generował, choć niemałe, były niższe niż koszty utrzymania. Do tego piętrzące się wody Wisły i zniszczenia wojenne fatalnie wpływany na jego kondycję. Choć most był wielokrotnie odbudowywany, ostatecznie nie zachował się do obecnych czasów.

Ale nie martwcie się, jeśli potrzebujecie przedostać się na drugą stronę Wisły to możecie  wybrać spacer przez Most Piłsudskiego lub bardziej tradycyjną przeprawę łodzią “Katarzynką”. Przystanek łodzi znajdziecie tuż przy Bramie Mostowej.

Na drugim brzegu Wisły czeka na Was rezerwat przyrody Kępa Bazarowa. Kępa stanowi idealne miejsce na wyciszenie, a z brzegów jest fajny widok na starówkę Torunia. Nie zawsze jednak było tam tak spokojnie. Lubili zbierać się kupcy,  to stąd odbywały się widowiskowe wypędzenia nierządnic z miasta. Poza tym właśnie w tym miejscu odbyło się podpisanie pokoju między Polską a Zakonem Krzyżackim. 

Brama Żeglarska w Toruniu

Kolejny punkt spaceru to Brama Żeglarska. To właśnie od niej rozpoczynała się toruńska Droga Królewska. Przejeżdżający przez nią władcy udawali się prosto na mszę do Katedry św. Janów, a następnie do Ratusza Staromiejskiego, gdzie mieli swoją rezydencję. Budowę bramy rozpoczęto już pod koniec XIII w., jednak od tamtej pory uległa ona licznym przebudowom. Na przestrzeni lat zmieniała się również funkcja bramy. Przez chwilę jej wnętrze było więzieniem, później pomieszczeniem mieszkalnym.

Brama Klasztorna w Toruniu

Ostatnią z bram jest Brama Klasztorna. Nazwę zawdzięcza znajdującemu się kiedyś tuż obok zakonowi benedyktynek z Kościołem pw. św. Ducha. Stąd inna nazwa bramy – Brama św. Ducha. Brama powstała w XIV w. Była bardzo dobrze przystosowana do obrony. Posiadała bronę czyli spuszczaną kratę oraz kaszownik – specjalny otwór w stropie, przez który wylewano na atakujących wrzące ciecze oraz gorącą kaszę. 

Wróćmy na chwilę do zakonu benedyktynek. Według legendy należała do niego pewna dobroduszna siostra o imieniu Katarzynka. Kiedy w Toruniu zapanował głód, Katarzynka znalazła w klasztorze beczki pełne piernikowego ciasta. Powstałymi z niego piernikami najadło się całe miasto. Dziś Katarzynka to nie tylko nazwa łodzi kursującej przy Bramie Mostowej, ale również nazwa tradycyjnych toruńskich pierników.

Pożeracze Pierników czyli pomysł na zwiedzanie Torunia z dziećmi

A jak już jesteśmy przy piernikach to podrzucamy Wam pomysł na zwiedzanie Torunia z dziećmi. My walczyliśmy tu z Pożeraczami pierników, którzy chcieli wykurzyć anioła z herbu miasta  Zobaczcie: 

zarezerwuj nocleg w toruniu przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!

  1. Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
  2. Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
  3. Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Pożeracze Pierników” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Toruniu!  Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.



Booking.com

Zielona Góra z dzieckiem – prezent dla Bachusa

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Prezent dla Bachusa – pomysł na zwiedzanie Zielonej Góry

Zielona Góra świetnie nadaje się na weekendowy wypad z rodzinką. Uroczy rynek, jeden z najdłuższych deptaków w Polsce, Palmiarnia i oczywiście cudne Bachusiki powodują, że to idealne miejsce na spacer z dziećmi. My nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie mieli w Zielonej Górze Tajnej Misji do wykonania 🙂 Zobaczcie nasz pomysł na zwiedzanie miasta z dziećmi.

Prezent dla Bachusa – Tajna Misja w Zielonej Górze

Pewnego dnia otrzymaliśmy maila od … bogów z mitologii greckiej! Przeczytaliśmy w nim, że na co dzień mieszkają na Olimpie, wysokiej górze w Grecji. Ale raz do roku wpadają z wizytą do swojego kumpla Bachusa. Bachus to starożytny bóg dzikiej natury, winnej latorośli i wina. Przeniósł się z Olimpu do Zielonej Góry, gdzie jest najlepszy region winiarski w Polsce. Mieszka tutaj sobie z przyjaciółmi – blisko pięćdziesięcioma małymi Bachusikami. 

W tym roku bogowie z Olimpu chcą przygotować dla Bachusa niespodziankę. Podobno skrycie o czymś marzy, ale chyba wstydzi się powiedzieć co to takiego jest. Bachusiki dały im znać, że podczas ostatniego Święta Wina, które odbywa się w Zielonej Górze, Bachus przez przypadek trochę się „wygadał”. Tyle, że Bachusiki i inne ważne pomniki usłyszały tylko poszczególne litery, bo w czasie święta zawsze głośno gra muzyka i ludzie tłumnie przybywają, więc jest spore zamieszanie. Powiedziały, że zdradzą bogom te litery, ale oni od kilku dni błąkają się po Zielonej Górze i nie bardzo potrafią to wszystko ogarnąć. Chyba siedzenie przez ponad 2000 lat na jednej górze nie wyszło im na dobre  

Poprosili nas o pomoc. Naszym zadaniem było odnaleźć Bachusiki i inne ważne miejsca w Zielonej Górze, zdobyć potrzebne litery i pomóc starożytnym bogom poskładać wszystko w całość.

Atrakcje Zielonej Góry

Tak więc ruszyliśmy do Zielonej Góry na naszą Tajną Misję, uzbrojeni w mapę i długopis 🙂 Spacerowaliśmy po mieście poznając jego zabytki i najważniejsze miejsca, odkrywając historię i ciekawostki o zwiedzanych obiektach.

Ale oczywiście najważniejsze były Bachusiki, które zauroczyły nas swoją miłością do wina  Bachusików jest w Zielonej Górze około 50, a sporo z nich przycupnęło na trasie naszej Tajnej Misji.

Starożytni bogowie w Zielonej Górze

Naszymi “przewodnikami” po Zielonej Górze był nie kto inny jak starożytni bogowie z Olimpu. Gdy docieraliśmy do Punktu Akcji zaznaczonego na naszej mapie, otwieraliśmy kopertę, w której “czekał” na nas gość ze starożytności. I tak poznaliśmy dwunastu starożytnych bogów, m.in. Atenę, Posejdona, Zeusa, Hefajstosa czy Artemidę. W danym miejscu odczytywaliśmy informacje zarówno o naszym przewodniku jak i o miejscu, w którym się znaleźliśmy. Potem szukaliśmy zaszyfrowanych wskazówek, które pozwoliły nam odkryć o czym skrycie marzy Bachus 🙂

Gorąco polecamy Wam taki sposób odkrywania miasta! Nie dość, że razem z dziećmi będziecie mieć świetną zabawę i niezapomnianą przygodę, to jeszcze sporo wiedzy o zwiedzanych zabytkach zostanie w młodych główkach!  

A jeśli chcecie przeżyć taką przygodę jak my to macie gotowca! W naszym Banku Niezbędników – gotowców na rodzinne przygody znajdziecie m.in. pozycję “Niezbędnik Poszukiwacza Przygód. Zielona Góra. Prezent dla Bachusa”. Niezbędnik dostępny jest w wersji pdf do pobrania i samodzielnego wydruku. Roczny dostęp do Banku Niezbędników kosztuje tylko 39 zł. To zaledwie niecałe 3 zł za każdy Niezbędnik. Bierzecie, drukujecie, zabieracie rodzinkę i długopis i macie gotowy przepis na rodzinną przygodę. W kolejnych miesiącach pojawią się kolejne Niezbędniki, do których będziecie mieć dostęp w ramach wykupionego dostępu. 

zarezerwuj nocleg w zielonej górze przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!

  1. Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
  2. Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
  3. Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Prezent dla Bachusa” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Zielonej Górze!  Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.



Booking.com

Niezbędnik poszukiwacza przygód
super przewodnik dla dzieci

Zamek Krzyżacki w Toruniu

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Strona główna > Podróże > Polska > Toruń > Zamek Krzyżacki

Zamek Krzyżacki w Toruniu

Ruiny zamku krzyżackiego w Toruniu to kolejna atrakcja na mapie miasta, którą chętnie odwiedzają turyści. To miejsce, w którym można przenieść się w czasie i poznać życie rycerzy Zakonu Krzyżackiego. Dzisiejszy artykuł poświęcimy temu miejscu.

Skąd się wziął zamek krzyżacki w Toruniu?

Początek budowy zamku przypada na połowę XIII w. , więc nieco wcześniej niż w przypadku najsłynniejszego zamku krzyżackiego w Polsce, wybudowanego w Malborku. To czyni go pierwszym zamkiem krzyżackim na Ziemi Chełmińskiej. Stąd też pewna różnica w jego budowie. Zamek został zbudowany na planie podkowy, w przeciwieństwie do późniejszych zamków budowanych nieco bardziej tradycyjnie – na planie czworoboku.

Nie sposób nie wspomnieć tutaj krótko o konflikcie między zakonem krzyżackim a Prusami. To właśnie zagrożenie ze strony pogańskich Prus było główną motywacją dla sprowadzenia na ziemie polskie zakonnych rycerzy – krzyżaków. Ci bardzo chętnie zaczęli realizować swój plan podboju, a zamek, który zbudowali w Toruniu, stanowił ich bazę wypadową.

Ostatecznie jednak w XV w. okazało się, że to krzyżacy stanowią dla Polski większe zagrożenie niż Prusy. Przedstawiciele ziem pruskich również zaniepokojeni ówczesną sytuacją utworzyli Związek Pruski. Jednym z głównych miast Związku był właśnie Toruń. I tu powoli przechodzimy do upadku zamku. W 1454 r. toruńscy mieszczanie ruszyli na zamek krzyżacki, a ich szturm stał stał się jednym z katalizatorów wybuchu wojny trzynastoletniej.

Po tych wydarzeniach Toruń został wcielony do Polski, jednak toruńska rada miejska postanowiła uniezależnić miasto od władzy zarówno polskiej jak i krzyżackiej. A skoro zamek krzyżacki stanowił idealną bazę dla ich wojsk, wniosek był dosyć prosty – zamek należało zburzyć. Ruiny odkopano, a właściwie odgrzebano ze sterty śmieci, stosunkowo niedawno, bo dopiero w 1966 roku.

Ruiny zamku krzyżackiego w Toruniu

Pozostałości po zamku krzyżackiem znajdują się kilka minut spacerem od Rynku Staromiejskiego czy Katedry dwóch Janów. Zwiedzanie ruin niewątpliwie jest dużo ciekawsze, gdy w ruch wprawimy naszą wyobraźnię, która pozwoli nam poczuć klimat ówczesnej budowli. Nie znaczy to jednak, że nie zachowało się w nim nic wartego zobaczenia. Najlepiej zachowanym fragmentem będzie Gdanisko, czyli wieża z ubikacją. Łatwo skojarzyć jej funkcję. Nazwa Gdanisko to prawdopodobnie wpływ języka pruskiego – “dansk” oznacza w nim “mokry, wilgotny”. Niektórzy jednak doszukują się tutaj próby poniżenia przez zakon nieprzyjaznego im miasta – Gdańska.

Wewnątrz Gdaniska znajdziecie małą wystawę poświęconą… średniowiecznym narzędziom tortur. Jeśli jednak nie przepadacie za taką rozrywką, skupcie się na zewnętrznych ruinach. Idąc dalej natkniecie się bowiem na łącznik między Gdaniskiem a zamkiem, fragmenty muru i przede wszystkim bramę wschodnią. W miejscu dzisiejszego boiska rozciągała się niegdyś fosa, w budynku obecnego Hotelu 1231 znajdował się Górny Młyn, po wieży zamkowej została jedynie ośmioboczna baza. Zerknijcie na wystawę machin oblężniczych i sprawdźcie czy jesteście w stanie prawidłowo rozpoznać trebusze, tarany, wineje, pluteje i inne średniowieczne wynalazki? 

Fajną opcją jest możliwość zwiedzania zamku nocą w blasku pochodni, w czasie koncertów, spektakli teatralnych czy festynów rodzinnych, które są tu organizowane. Zerknijcie na stronę Centrum Kultury Zamek – klik TU – by zapoznać się z obecną ofertą turystyczną.

Zamek krzyżacki w Toruniu – cennik, godziny otwarcia i parkingi

Bilet obejmujący zwiedzanie gdaniska, dziedzińca, podziemi i wystaw kosztuje 10 zł (normalny) i 6 zł (ulgowy). Zamek otwarty jest dla zwiedzających codziennie od godziny 10 do 17:45. Jeśli planujecie przyjazd do centrum autem, to najbliższe parkingi znajdują się na ul. św. Jana 16 lub wzdłuż Bulwarów Filadelfijskich.

Zwiedzanie Torunia z dziećmi

Jeśli wybieracie się do Torunia z dziećmi to koniecznie zerknijcie na nasz pomysł odkrywania miasta w niecodzienny sposób. My bowiem ratowaliśmy miasto przed Pożeraczami Pierników  Dzięki temu poznaliśmy zabytki, historię i legendy miasta, a przy okazji pomogliśmy aniołowi z toruńskiego herbu. Jesteście ciekawi? Zerknijcie koniecznie tu:

zarezerwuj nocleg w toruniu przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!

  1. Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
  2. Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
  3. Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Pożeracze Pierników” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Toruniu!  Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.



Booking.com

Katedra dwóch Janów w Toruniu

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Strona główna > Podróże > Polska > Toruń > Katedra Dwóch Janów

Katedra dwóch Janów w Toruniu

Katedra św. Jana Chrzciciela i św.  Jana Ewangelisty w Toruniu, znana również jako kościół św. Janów czy Katedra Świętojańska to kolejna atrakcja Torunia, która musi się znaleźć na trasie spaceru każdego turysty. Bazylika to jedna z lepiej zachowanych gotyckich budowli na terenie Polski. Zobaczymy w niej wielkie ambicje, majątek i wysoką rangę Torunia. Dowiedzmy się zatem, co kryje w sobie budowla.

Katedra w Toruniu

Budowa kościoła ruszyła w XIII wieku, odbywała się w czterech etapach i trwała przeszło 200 lat. To właśnie z tego okresu zachowały się liczne zabytki w bazylice. Sama bazylika reprezentuje styl gotycki, co łatwo odgadnąć patrząc na charakterystyczne dla tego stylu okna i sklepienia.

Ale nie skupiajcie się tylko na tych elementach, bowiem warte uwagi są malowidła ścienne, ołtarze poświęcone m.in. Marii Magdalenie, krucyfiks na barokowym ołtarzu czy figury Chrystusa i św. Janów. Trzeba też wspomnieć o rzeźbie Pięknej Madonny, której bezcenny oryginał zaginął w czasie II wojny światowej, a dziś niestety możemy oglądać jedynie wierną kopię tego dzieła.

Kościół był świadkiem ważnych uroczystości miejskich, w jego wnętrzach odprawiano uroczyste msze z udziałem przybywających do miasta królów. 

Najsławniejszą kaplicą niewątpliwie jest Kaplica Kopernikowska, którą wspólnie dzielą Kopernik i król Olbracht. Obaj zasłużyli na swoje specjalne miejsce w Toruniu: jeden urodził się w tym mieście w Domu Kopernika, drugi w nim umarł – w Ratuszu Staromiejskim. W kaplicy znajdziemy gotycką chrzcielnicę, w której Mikołaj Kopernik otrzymał chrzest. To również miejsce pochówku serca króla Jana Olbrachta.

Tuba Dei – największy średniowieczny dzwon w Europie Środkowej

Dzwonowi, który mamy okazję podziwiać na wieży kościoła, przypisuje się niemałą zasługę. Według legendy miał on ochronić Toruń przed końcem świata. Nazwa dzwonu – Tuba Dei – oznacza “Trąbę Bożą”. Nawiązuje do trąb zwiastujących kolejne nieszczęścia w Apokalipsie św. Jana. Mieszkańcy Torunia wraz z nadejściem 1500 r. spodziewali się rychłego końca świata. Wtedy sprytny biskup wpadł na pomysł, by wybudować dzwon mający swym dźwiękiem zastąpić jedną z apokaliptycznych trąb. Miało to uchronić Toruń przed nieszczęściem. Zbiórka pieniężna na budowę dzwonu jeszcze nigdy nie przebiegła tak szybko. Dzwon wydobył z siebie pierwszy dźwięk w 1500 r. A skoro koniec świata nie nadszedł, możemy domyślać się, że dźwięk dzwonu spodobał się w niebie.

Dzisiaj dzwon ma nieco prostsze zadanie – spełnianie życzeń zwiedzających. Wystarczy do tego dotknąć lewą ręką “miejsca, gdzie uderza jego serce”. Jego dźwięk rozbrzmiewa jedynie w czasie ważnych uroczystości i świąt, zarówno kościelnych, jak i narodowych. Dawniej jego bicie witało wjeżdżających do miasta królów.

Więcej o toruńskich legendach przeczytacie tu:

Digitus Dei – zegar o jednej wskazówce

Zegar swoją nazwę wziął właśnie od jednej wskazówki zakończonej dłonią z wskazującym palcem, ponieważ to zegar, który wskazuje wyłącznie godziny. Digitus Dei przetłumaczymy z łaciny jako “Palec Boży”. Zegar jest niemalże tak stary jak sam kościół i zawisł na jego wieży w XV wieku. Tarcza skierowana jest w stronę Wisły, bowiem zegar czuwał nad życiem na nabrzeżu, wyznaczając czas pracy flisakom i robotnikom. To jeden z największych zegarów w Polsce.

Wieża katedralna – genialny punkt widokowy w Toruniu

Obecna wieża wybudowana została w XV wieku na miejscu poprzedniczki, która runęła. Co ciekawe, plany zakładały budowę wyższej dzwonnicy, jednak budowa zatrzymała się na poziomie ponad 50 metrów i tak pozostało do dziś. Na kościelną wieżę wysokości prowadzi ponad 200 schodów. Warto się na nią wdrapać z dwóch powodów – po pierwsze ze szczytu roztacza się fajny widok na miasto, a po drugie – po drodze można zobaczyć dzwon Tuba Dei.

Inny punkt widokowy znajduje się na wieży Ratusza Staromiejskiego.

Zwiedzanie katedry w Toruniu

Bazylika udostępniona jest do zwiedzania codziennie w godzinach 9:00 – 16:30 (w niedzielę i święta 14:30 – 16:30) Obowiązuje zakup biletu (normalny 10 zł, ulgowy 7 zł). Czas zwiedzania przewidziany jest na 1 – 1,5 h. Do zwiedzania jest wnętrze kościoła oraz wieża z dzwonem Tuba Dei. 

Zwiedzanie Torunia z dziećmi

Kościoły, pomimo bogatego wnętrza i ciekawej historii zwykle nie są interesującymi obiektami dla dzieci, dlatego warto to zmienić 🙂  My zawitaliśmy do toruńskiej katedry w czasie naszej Tajnej Misji w Toruniu. Musieliśmy bowiem pomóc Aniołowi z herbu przegonić z miasta Pożeraczy Pierników. Jesteście ciekawi? Koniecznie zerknijcie tu:

zarezerwuj nocleg w toruniu przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!

  1. Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
  2. Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
  3. Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Pożeracze Pierników” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Toruniu!  Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.



Booking.com