Strona główna > Podróże > Włochy > Wenecja > Bazylika Santa Maria della Salute
Majestatyczna, biała budowla nad Canale Grande w Wenecji to Santa Maria della Salute – jeden z symboli miasta, który często uwieczniany jest na widokówkach i pamiątkach. Przeczytajcie dlaczego warto tu zajrzeć.
Bazylika Santa Maria della Salute to jedna z licznych perełek architektury w Wenecji i symboli miasta. Nie jest może aż tak znana jak Bazylika św. Marka, ale nie mniej zachwycająca i zdecydowanie warta odwiedzenia.
Kopuła Santa Maria della Salute jest wzorowana na Bazylice św. Marka, więc oba kościoły dublują się wyglądem i stylem. Można to ocenić spoglądając na obie bazyliki z dzwonnicy św. Marka, gdzie znajduje się punkt widokowy. Nazywana bywa także Chiesa della Salute lub krótko La Salute. Gdyby luźno przetłumaczyć pełną nazwę na język polski, brzmiałaby ona „Bazylika Świętej Marii Uzdrowicielki”. Z nazwą świątyni wiąże się pewna ciekawa historia. W 1629 roku epidemia dżumy opanowała Wenecję i zabrała życie ponad 1/3 ludności miasta. Senat w tym czasie złożył obietnicę Matce Boskiej, że w zamian za szybkie położenie kresu chorobie, zbuduje dla Niej wspaniały kościół. Zaraza rzeczywiście wkrótce minęła, a senat wywiązał się ze swojej obietnicy i tak powstała Bazylika Santa Maria della Salute.
Kościół ma status bazyliki mniejszej. Położony jest przy największym i najsłynniejszym kanale weneckim – Canale Grande tuż obok pływających gondoli. Widoczny jest z różnych części miasta. Bazylika została wzniesiona w latach 1631- 1687 według projektu weneckiego architekta Baldassare Longheny. Jest częścią parafii Gesuati. Zbudowana w stylu barkowym, na planie ośmiokąta z wielką, imponującą kopułą. Dookoła głównego kościoła znajduje się sześć kapliczek. Możemy też zobaczyć pięknie, prostokątne prezbiterium z dwiema apsydami i wieżyczkami po bokach. Przykrywa je kopuła podobna do głównej, ale znacznie mniejsza. Budowla jest niezwykle bogata w detale i robi wrażenie swą perfekcją.
Fasadę nad głównym wejściem zdobi cała seria posągów, w tym figury czterech Ewangelistów oraz św. Jerzego, św. Teodora i proroków: Dawida, Izajasza, Daniela. Wnętrze świątyni jest zachwycające. Nad ołtarzem głównym znajduje się ikona Marii Dziewicy zwana Madonna della Salute lub Mesopanditissa przywieziona z greckiej Krety przez dożę Francesco Moresini, bardzo ważna z sakralnego puntu widzenia. Nad nią widzimy figury nawiązujące do zwalczenia epidemii. Pośrodku stoi Madonna trzymająca Dzieciątko Jezus. Przed nią klęczy elegancka arystokratka – uosobienie Wenecji, zaś zaraza jest przedstawiona jako uciekająca wiedźma przeganiana przez małego anioła, zapewne wysłannika Marii Panny. Rzeźby są dziełem flamandzkiego rzeźbiarza Joust le Cort.
W kościele można zobaczyć dzieła malarskie Tycjana, w tym znany „Cud Zesłania Ducha Św.” Za niewielką opłatą możecie wejść do zakrystii i zobaczyć znajdujące się tam inne dzieła Tycjana i innych artystów, m.in. “Wesele w Kanie Galilejskiej” Tintoretta.
Od ponad trzech wieków na pamiątkę ocalenia miasta przed epidemią corocznie 21 listopada w święto Ofiarowania Najświętszej Marii Panny w Wenecji odbywa się procesja procesja po zbudowanym na kanale moście pontonowym, prowadzącym z placu Św. Marka do Bazyliki Santa Maria della Salute. Również w tym okresie, tzn. w drugiej połowie października odbywa się La Festa Annuale della Salute (czyli Święto Matki Boskiej Uzdrowicielki), trwające zwykle tydzień. Jest to święto celebracji religijnej, w tym czasie w Bazylice odbywają się modlitwy, litanie, procesje. Organizowane są koncerty muzyki poważnej i sakralnej.
W Bazylice odbywają się msze święte: od poniedziałku do piątku o godzinie 16.00, a w niedziele i święta o 11.00. W marcu i październiku odbywa się odmawianie różańca, zaś w czasie Wielkiego Postu organizowana jest Droga Krzyżowa. Pamiętajcie, że w czasie mszy zwiedzanie jest zabronione. Dla zwiedzających kościół otwarty jest od poniedziałku do soboty w godzinach 9.30-12.00 i 15.00-17.30 . W niedzielę : 9.30-12.00 i 15.00-17.30 . Wstęp do Bazyliki jest bezpłatny. Jednak żeby zwiedzić muzeum znajdujące się w zakrystii należy kupić bilet. Pełny jest w cenie 4 euro, zaś ulgowy 2 euro. Ulga przysługuje uczniom, studentom, mieszkańcom Wenecji, osobom powyżej 65 lat, grupom od 5 do 35 osób. Wstęp bezpłatny przysługuje dzieciom do 10 lat, nauczycielom towarzyszącym wycieczkom szkolnym (1 opiekun na 10 uczniów). Godziny otwarcia zakrystii : poniedziałek – sobota: 10.00-12.00 i 15.00-17.00. Niedziela: 15 .00 – 17.00 .
Jeśli planujecie pobyt w Wenecji z dziećmi to zobaczcie nasz pomysł na fajne zwiedzanie bez marudzenia! W Wenecji czeka na Was bowiem smutna księżniczka Carla, która potrzebuje pomocy z odnalezieniu elementów maski weneckiej i kucharz Fabio, któremu zła wiedźma zniszczyła rodzinny przepis na pizzę.
Wokół Wenecji sporo jest kapitalnych kempingów tj. Union Lido, Rosapineta, San Francesco czy Ca Savio. A jeśli wolicie hotele, to zerknijcie na oferty promocyjne na Booking.com 🙂
Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po EuropieBazylika Santa Maria della Salute w Wenecji
Bazylika Santa Maria della Salute
Historia bazyliki La Salute
Kilka słów o architekturze
Bogate wnętrze Santa Maria della Salute
Bezcenne dzieła Tycjana i Tintoretta
Procesja przez wodę
Zwiedzanie bazyliki Santa Maria della Salute
Wenecja z dziećmi
Noclegi w Wenecji
Najlepsze campingi w Europie
Nasz Facebook
Nasza grupa na Facebooku
Najlepsze campingi w okolicy Wenecji
Bazylika Santa Maria della Salute w Wenecji
Campingi
W europie
Podróże
Po Europie
Pomysły
Na zwiedzanie
Gdańsk z dziećmi – pomysł na zwiedzanie miasta
Campingi
W europie
Podróże
Po Europie
Pomysły
Na zwiedzanie
Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie
Strona główna > Pomysły na zwiedzanie > Gdańsk
Walka z Czarnoksiężnikiem – pomysł na zwiedzanie Gdańska z dziećmi
Wycieczkę do Gdańska mieliśmy w planach już od dawna. Długi Targ pełen perełek architektonicznych, bramy wodne, piękne detale na zbrojowni, legendy i ciekawe historie. Tylko jak to pokazać dzieciom, by nie zanudzić ich po pierwszych 100 metrach? Zamieńcie nudne zwiedzanie w rodzinną super przygodę! Zobaczcie jak to zrobić!
Pomysł na zwiedzanie Gdańska z dziećmi
Jadąc na majówkę do Trójmiasta wręczyliśmy Michałowi wydrukowany mail od króla Piksela z Cyfrowego Królestwa, który poprosił go o pomoc w uratowaniu swojego kraju! Cyfrowe Królestwo znajduje się bardzo daleko od Polski, za górami, lasami, morzami, pustyniami, serwerowniami, kilometrami światłowodów i tonami twardych dysków. W Cyfrowym Królestwie wszystko sterowane jest przez komputery i roboty. Po mieście jeżdżą samochody sterowane komputerowo, w szpitalach pracują roboty, elektroniczni policjanci pilnują porządku i bezpieczeństwa. Wszyscy są szczęśliwi, bo mogą dużo czasu spędzać ze swoimi rodzinami, czytać książki czy bawić się wspólnie, bo wszystkie prace wykonują za nich roboty.
Ale ostatnio stała się straszna rzecz! Potężny Czarnoksiężnik Gigabajt wpuścił do systemu Cyfrowego Królestwa groźnego wirusa. Jak się rozprzestrzeni to spowoduje, że roboty obrócą się przeciwko mieszkańcom i dołączą do armii złego magika. Jedyną szansą na pozbycie się wirusa jest wpisanie do centralnego komputera tajemniczego hasła. Cyfrowi rycerze zlokalizowali, że hasło można znaleźć w Gdańsku, ulubionym mieście Gigabajta.
Król Piksel poprosił nas o pomoc, ostrzegając, że Gigabajt łatwo się nie podda i będzie zastawiał na nas pułapki. Ale co tam! Nie straszny nam czarnoksiężnik Postanowiliśmy mu pomóc. Zamieniliśmy się w Superposzukiwaczy Przygód i ruszyliśmy na Tajną Misję do centrum Gdańska.
Zabytki w Gdańsku na trasie Tajnej Misji
Zgodnie z załączoną mapą musieliśmy dotrzeć do największych zabytków zlokalizowanych w okolicy Długiego Targu i nad Motławą. Poznaliśmy historię Bramy Wyżynnej, Katowni, Wielkiej Zbrojowni, Zielonej Bramy i Złotej Bramy. Szukaliśmy wskazówek ukrytych na cudnych kamieniczkach wzdłuż Długiego Targu, poznaliśmy stare miary przy ratuszu, odczytywaliśmy zaszyfrowane hasła na zegarze astronomicznym w Kościele Mariackim.
Dowiedzieliśmy się kim byli członkowie Bractwa św. Jerzego, poznaliśmy Jana Uphagena, Neptuna, Panienkę z okienka i Gabriela Farneheita. W każdym miejscu prowadziliśmy Tajne Notatki, które pozwoliły nam później odszyfrować hasło niwelujące wirusa Gigabajta!
A ten zły Czarnoksiężnik nie dawał za wygraną, nasyłając na nas swoich tajnych agentów, czasami pod przeróżnymi postaciami 😉
Niezbędnik Poszukiwacza Przygód – Gdańsk
Dzięki takiemu sposobowi na zwiedzanie, które zamieniło zwykły spacer w Tajną Misję pewną wyzwań, przeżyliśmy kapitalną przygodę, poznaliśmy historię i zabytki Gdańska i spędziliśmy wspólnie cudny czas 🙂 Kolekcjonowanie wspomnień, wspólnych przygód, odkrywanie historii miasta to świetna opcja dla rodziców, którzy lubią sprawiać frajdę swoim dzieciom.
A jeśli macie ochotę na walkę z Gigabajtem i chcecie pomóc Pikselowi uratować Cyfrowe Królestwo to macie gotowca! Na podstawie naszej przygody powstał bowiem Niezbędnik Poszukiwacza Przygód. Gdańsk. Walka z Czarnoksiężnikiem. To przewodnik dla dzieci i gotowiec dla rodziców. Macie tam całą trasę, ciekawostki o zabytkach, szyfry do złamania, wskazówki do odnalezienia i Tajne Notatki, które pozwolą Wam złamać kod Gigabajta.
zarezerwuj nocleg w gdańsku przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!
- Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
- Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
- Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Walka z Czarnoksiężnikiem” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Gdańsku! Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.
Najlepsze campingi w Europie
Nasz Facebook
Nasza grupa na Facebooku
Niezbędnik poszukiwacza przygód
super przewodnik dla dzieci
Katedra Wawelska
Campingi
W europie
Podróże
Po Europie
Pomysły
Na zwiedzanie
Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie
Strona główna > Podróże > Polska > Kraków > Katedra Wawelska
Katedra Wawelska
Katedra Wawelska, a właściwie Bazylika archikatedralna św. Stanisława i św. Wacława w Krakowie jest nie tylko miejscem obrzędów sakralnych, ale przede wszystkim kopalnią historii, tajemnic i nekropolią najwybitniejszych Polaków. Jej mury pamiętają królewskie koronacje, pogrzeby i wesela. Dziś stanowi nieodzowny pomnik historii. Opowiada jednak nie tylko dzieje podniosłe i znane z książek czy podręczników, ale również osobiste koleje losu różnych ludzi. Wszystko to dzięki zgromadzonych w katedrze pamiątkach.
Katedra Wawelska – historia
Zapiski w kronikach wskazują, iż pierwszy kościół powstał po ustanowieniu biskupstwa krakowskiego, czyli w roku 1000. Niewiele jednak wiadomo o ówczesnym kształcie, gdyż później, w XI i XII wieku, na jego miejscu stanęła katedra utrzymana w prostym stylu romańskim. Do dziś zachowały się znaczne partie tamtej konstrukcji, szczególnie przy krypcie Leonarda czy dolnej części wieży południowej.
Pierwszym królem, który został koronowany w murach katedry był Władysław Łokietek. Miało to miejsce 20 stycznia 1320 roku. Wcześniejsze koronacje odbywały się w katedrze gnieźnieńskiej. Odkąd jednak na Wawelu spoczęły szczątki świętego biskupa Stanisława, uznawanego za zjednoczyciela rozbitego Królestwa Polskiego, miejsce to zyskało rozgłos. Uznano, że następcy polskiego tronu powinni być koronowani w obecności relikwii patrona odrodzonej monarchii.
Po pożarze mającym miejsce na początku XIV wieku, podjęto się przebudowy katedry. Wówczas budowla stała się bardziej smukła, wyniosła i strzelista – zgodna z obowiązującym stylem gotyckim. Wybudowano ją na wzór trójnawowej bazyliki. Dzięki temu miejsce to zaczęło prezentować się bardziej okazale, tak, jak to przystało na symbol diecezji krakowskiej i miejsce koronacji polskich władców. Ten wygląd katedry został zachowany aż do czasów współczesnych. Zgodnie z kolejnymi epokami zmieniano jedynie wystrój świątyni, który z roku na rok, dzięki hojności ówcześnie panujących władców, stawał się coraz bogatszy.
Zwiedzanie katedry na Wawelu
Wnętrze katedry zdumiewa wszechobecnym bogactwem – poczynając od podłogi, przez malowidła naścienne, po sklepienie sufitu. Iście królewskie otoczenie nie pozostawia wątpliwości. To właśnie w tych murach, pod przysięgą wobec Boga i zgromadzonych poddanych, kolejni królowie obejmowali władzę.
Wieże Katedry Wawelskiej
Główny budynek otaczają trzy wieże. W jednej z nich, Zygmuntowskiej, wisi słynny dzwon. Z nią sąsiaduje Wieża Zegarowa ozdobiona barokowym hełmem a po stronie południowej znajduje się wieża Srebrnych Dzwonów. Najbardziej wyróżnia się jednak Wieża Zygmunta, gdyż jej pozłacana kopuła jest dziełem renesansowych architektów. Znany jest również cytat po łacinie wyryty wokół bryły: „Non nobis, Domine, non nobis sed nomini Tuo da gloriam”, czyli „Nie nam, Panie, nie nam, lecz imieniu Twojemu niech będzie chwała”.
Kości przy wejściu do Katedry
Już przed samym wejściem natrafiamy na nietypowe artefakty. Nad schodami zawieszone są kości zwierząt z epoki lodowcowej – jak chociażby żebro wieloryba, czaszka nosorożca, piszczel mamuta. Ówcześnie wierzono, że szczątki te obronią świątynię przed złymi duchami.
Wnętrze Katedry na Wawelu
Do środka przechodzi się poprzez bogato zdobione wrota ufundowane przez Kazimierza Wielkiego. Nawą główną udajemy się do pierwszego miejsca na trasie turystycznej – symbolicznego nagrobka króla Władysława Wareńczyka. Ciało władcy nie wróciło z bitwy, w której zginął, ale w katedrze stanął upamiętniający to wydarzenie pomnik nagrobny. Władca jest na nim ukazany jako rycerz w pełnej zbroi.
Po drugiej stronie nawy głównej znajduje się grobowiec króla Władysława Jagiełły. Co ciekawe, powstał on jeszcze za życia władcy. Z tego też względu odwzorowanie wizerunku króla jest prawdopodobnie zgodne z rzeczywistością. Na swoim nagrobku Władysław Jagiełło przedstawiony jest jako śpiący władca w pełnym stroju koronacyjnym. U jego stóp znajduje się smok, symbolizujący zło i grzech, które ginie pod butem władcy. Dodatkowo głowa władcy nie spoczywa na poduszce a na lwie, co miało podkreślić jego monarsze pochodzenie.
Spacerując nawą główną katedry warto na moment się zatrzymać i unieść głowę. Bogato zdobione sklepienie zapiera dech w piersi. Wśród obrazów możemy odszukać herb Królestwa Polskiego, wizerunki książąt Kujawskich, z których wywodził się Władysław Łokietek, a także postać Chrystusa.
Idąc dalej mijamy konfesję świętego Stanisława, nad którą czuwają postacie czterech krakowskich biskupów. To w niej, pod baldachimem, zgromadzone są szczątki biskupa. Za nim znajduje się prezbiterium. Po obu stronach, przy ścianach ustawione są bogato zdobione manierystyczne stalle. Ponad nimi, gotyckie ściany zasłaniają holenderskie werdiury. Ściany zdobi również szereg herbów. Na szczególną uwagę zasługuje jednak szereg elementów składających się na główny ołtarz. Widoczny ołtarz powstał w 1750 roku i jest to trzeci z kolei ołtarz katedry. W centralnej niszy znajduje się ołtarz ukrzyżowanego Chrystusa adorowanego przez świętych Wojciecha i Stanisława. Przed ołtarzem zaś znajduję się tron biskupa Gembickiego. Co ciekawe, jest to jedyny zachowany tron na Wawelu. Z kolei nieco niżej, w stopniu prowadzącym do ołtarza, pochowano ciało Królowej Jadwigi – tuż pod krzyżem, do którego, według opowieści, królowa gorliwie się modliła. Ponoć to właśnie tutaj monarchini otrzymała od Jezusa radę, odnośnie jej zamążpójścia z Władysławem Jagiełłą.
Pogrzeby na Wawelu
Jak to mawiał Tadeusz Boy-Żeleński: „Mając i Wawel, i Skałkę, Kraków stał się wielkim domem przedpogrzebowym całej Polski”. Wcześniej w Katedrze dokonywano pogrzebów polskich władców, a kiedy ich zabrakło – artystów, wieszczów narodowych czy zasłużonych przywódców wojennych.
Wokół katedry znajduje się 19 różnych kaplic, które stanowią mauzoleum dla poszczególnych osobistości. Warto odwiedzić przynamniej kilka z nich. Poza sarkofagami, które nierzadko stanowią dzieło sztuki samo w sobie, w pomieszczeniach zgromadzono również mnóstwo historycznych pamiątek.
Jedną ze słynniejszych jest Kaplica Świętokrzyska, która powstała za sprawą króla Kazimierza IV Jagiellończyka. W pomieszczeniu tym, pełnym biblijnych malunków prezentujących różne sceny z życia Jezusa Chrystusa, pochowano zleceniodawcę oraz jego żonę, Elżbietę Rakuszankę. Co ciekawe, i jednocześnie przerażające, wśród turystów chodzą pogłoski o klątwie Jagiellończyka porównywanej do tej, którą skażone było ciało egipskiego faraona Tutenchamona. Nie da się jednak ukryć, że okoliczności, w jakich zrodziła się plotka o klątwie, są niepokojące. W ciągu dziesięciu lat po tym, jak w celach naukowych postanowiono otworzyć grobowiec króla, wszyscy pracujący wówczas nad sprawą badacze zginęli. Oficjalnie uznano, że winne tej sytuacji były pozostające dotychczas w uśpieniu grzyby i bakterie. Na wszelki wypadek parę królewską pochowano ponownie i już nigdy więcej nie próbowano naruszać jej pośmiertnego spokoju.
Warto odwiedzić również kaplicę biskupa Bernarda Maciejowskiego. Wewnątrz znajduje się ołtarz przedstawiający wizerunek Matki Boskiej Śnieżnej. Tuż obok znajduje się miejsce zwane Kryptą Wieszczów. To właśnie tam zgromadzone są prochy Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego czy Kamila Cypriana Norwida. Znajduje się tu również tablica upamiętniająca twórczość Fryderyka Chopina.
Jeśli chcemy dalej kontynuować spacer śladami historii polski, możemy zwiedzić Kaplicę Zygmuntowską, Mariacką, Potockich czy Wazów. Punktem obowiązkowym wycieczki winny być jednak skarbiec katedralny, w którym zgromadzone są liturgiczne szaty, pamiątki i relikwie – łącznie z włócznią Maurycego.
Katedra Wawelska – cennik i godziny otwarcia
Prawie całą świątynię możemy zwiedzić bezpłatnie. Dla zainteresowanych jest możliwość zakupienia biletu, który upoważnia do zwiedzenia Kaplicy Wazów i Kaplicy Świętokrzyskiej, do wejścia na wieżę z dzwonem Zygmunta, zejścia do krypt z grobami królewskimi oraz zwiedzenia Muzeum Katedralnego.
Katedra Wawelska jest otwarta dla zwiedzających codziennie (poza największymi świętami). Od poniedziałku do soboty można ją zwiedzać w godzinach 9-17, zaś w niedzielę otwarcie następuje o 12:30. W sezonie zimowym, trwającym od końca października do końca marca, kaplica zamykana jest o godzinę wcześniej – czyli o 16.
Katedra w sąsiedztwie Zamku Królewskiego na Wawelu
Katedra Wawelska znajduje się tuż przy Zamku Królewskim na Wawelu i stanowi jego nierozłączną część. Cały kompleks na Wzgórzu Wawelskim to kwintesencja czasów Polski pod panowaniem królów i Krakowa jako stolicy kraju.
Zdecydowanie warto połączyć zwiedzanie obu obiektów. A to co trzeba wiedzieć o Zamku Królewskim i dlaczego warto zajrzeć do jego wnętrza zobaczycie tu:
Czy warto zwiedzić Katedrę Wawelską?
Ciała śpią, duchy czuwają – ta sentencja, wygrawerowana na jednym z nagrobkowych baldachimów, zdaje się być idealnym odwzorowaniem atmosfery panującej wewnątrz katedry i przynależących do niej kaplic. Ciężko stwierdzić, co konkretnie przyciąga turystów do tego miejsca – może chęć zjednoczenia się z historią, ciekawość, chęć sprawdzenia, w jakich okolicznościach chowano czy koronowano polskich władców, a może właśnie te snujące się korytarzami duchy przeszłości… Cokolwiek by to nie było, nie da się ukryć, że Katedrę Wawelską powinien zobaczyć każdy; bez względu na wiek czy poziom zainteresowania polską historią. To jedno z niewielu takich miejsc na mapie Polski, które fascynuje, ale i onieśmiela panującym w niej przepychem oraz aurą tajemniczości, którą wokół rozsiewa.
Kraków z dziećmi
Wybieracie się na rodzinną wycieczkę do Krakowa? Obawiacie się, że znudzone dzieci, przytłoczone ilością zabytków i historii będą marudzić? To koniecznie zerknijcie na nasz pomysł zwiedzania Krakowa! Przybyliśmy bowiem do miasta, by pomóc Smokowi Wawelskiemu przegonić Czorta z miasta Diabeł, zwany Czortem, bohater wielu krakowskich legend postanowił zostać symbolem miasta. Istnieje tylko jeden sposób, by Czort powrócił do piekielnych czeluści. Jest to Tajemnicze Zaklęcie, które zna Drużyna Smoka – najznamienitsze postacie z historii miasta. Zadaniem dzieci i rodziców jest odnaleźć wskazówki, rozszyfrować hasła i stworzyć Tajemnicze Zaklęcie!
zarezerwuj nocleg w krakowie przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!
- Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
- Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
- Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Drużyna Smoka” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Krakowie! Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.
Najlepsze campingi w Europie
Nasz Facebook
Nasza grupa na Facebooku
Inne atrakcje Krakowa
Barbakan w Krakowie
Campingi
W europie
Podróże
Po Europie
Pomysły
Na zwiedzanie
Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie
Strona główna > Podróże > Polska > Kraków > Barbakan
Barbakan w Krakowie
Czym właściwie jest barbakan? To pozornie proste pytanie, na które wielu nie zna odpowiedzi. Otóż barbakan to nic innego jak budowla chroniąca najsłabszy element muru otaczającego miasto czyli bramę wjazdową. Barbakany są charakterystyczne dla architektury średniowiecznej, przeważnie budowano je na planie koła. Barbakan w Krakowie, o którym Wam opowiemy jest jednym z najlepiej zachowanych w Polsce.
Historia Barbakanu w Krakowie
“Za króla Olbrachta wyginęła szlachta” – powiedzonko równie chwytliwe co przesadzone, można jednak powiedzieć, że od tego wszystko się zaczęło. A dokładniej zaczęło się od przegranej bitwy z Turkami i Wołosami w 1497 r., zwanej potocznie klęską bukowińską. Po tym wydarzeniu ówczesny król Polski, Jan I Olbracht, zaczął obawiać się najazdu wołosko – tureckiego na Kraków i jego własną siedzibę.
Jan I Olbracht osobiście zaangażował się w budowę krakowskiego Barbakanu. Podobno sam położył kamień węgielny pod jego budowę. Król nie szczędził środków i chętnie nadzorował prace, które były intensywnie prowadzone. I tak, w 1499 r. Barbakan stanął u wrót Krakowa i przetrwał do dziś!
Jak wygląda krakowski Barbakan?
Podobnie jak inne, Barbakan w Krakowie został zbudowany na planie koła. Chronił Bramę Floriańską od której zaczynała się droga do Zamku Królewskiego na Wawelu, czyli siedziby króla.
Do budowy grubych, dochodzących do 3 metrów murów Barbakanu użyto dwóch materiałów – kamieni wapiennych, które doskonale znosiły sąsiedztwo wody w otaczającej barbakan fosie oraz cegły stanowiącą wyższą część muru, która była odporna na ogień. Koronę Barbakanu stanowi 7 wieżyczek obserwacyjnych. Do budowli można było dostać się po dwóch zwodzonych mostach.
Barbakan posiada aż 130 otworów strzelniczych przez które strzelano z broni palnej. Do obrony chętnie wykorzystywano też wrzący olej czy gorącą smołę. Wylewano je przez charakterystyczne machikuły czyli wysunięte ganki z otworami w podłodze. Taka broń świetnie sprawdzała się w walce z wrogiem i Barbakan przez długi okres czasu uchodził za fortecę nie do zdobycia. Dopiero w czasie potopu szwedzkiego załoga skapitulowała, lecz w tym przypadku zabrakło jedzenia, a nie amunicji.
Celny strzał Oracewicza
Na Barbakanie możemy znaleźć płytę poświęconą Marcinowi Oracewiczowi. Znamy go jako bohatera, obrońcę Krakowa przed atakiem rosyjskim podczas Konfederacji barskiej w 1768 roku. Oracewicz był znakomitym strzelcem, a przy tym bardzo kreatywnym. Gdy zabrakło mu amunicji nabił broń… guzikiem od żupana, który zabił rosyjskiego dowódcę. Cała akcja rozgrywała się właśnie na krakowskim Barbakanie.
Dlaczego Barbakan w Krakowie przetrwał?
Gdy w XIX w. zaczęto rozbierać mury miasta, planowano wyburzyć również barbakan. Walczył o niego senator i architekt Feliks Radwański. Przeciw rozbiórce użył argumentu odwołującego się do zdrowia mieszkańców. Barbakan chronił ich w końcu przed silnymi wiatrami z północy i zachodu, a wpuszczenie ich do środka mogło skutkować “częstymi fluksjami, reumatyzmem, a może nawet i paraliżem”. Nie wiemy, czy to zasługa powyższego argumentu, ale ostatecznie Radwański wygrał walkę, a barbakan stał się zabytkiem i obiektem turystycznym.
Barbakan w Krakowie dziś
Obecnie Barbakan służy celom kulturalnym, a znajduje się w rękach Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. W Barbakanie organizowane są wystawy, rekonstrukcje historyczne, a nawet kino na świeżym powietrzu.
Kraków z dziećmi
Wybieracie się na rodzinną wycieczkę do Krakowa? Obawiacie się, że znudzone dzieci, przytłoczone ilością zabytków i historii będą marudzić? To koniecznie zerknijcie na nasz pomysł zwiedzania Krakowa! Przybyliśmy bowiem do miasta, by pomóc Smokowi Wawelskiemu przegonić Czorta z miasta Diabeł, zwany Czortem, bohater wielu krakowskich legend postanowił zostać symbolem miasta. Istnieje tylko jeden sposób, by Czort powrócił do piekielnych czeluści. Jest to Tajemnicze Zaklęcie, które zna Drużyna Smoka – najznamienitsze postacie z historii miasta. Zadaniem dzieci i rodziców jest odnaleźć wskazówki, rozszyfrować hasła i stworzyć Tajemnicze Zaklęcie! Zobaczcie:
zarezerwuj nocleg w krakowie przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!
- Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
- Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
- Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Drużyna Smoka” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Krakowie! Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.
Najlepsze campingi w Europie
Nasz Facebook
Nasza grupa na Facebooku
Inne atrakcje Krakowa
Molo w Sopocie
Campingi
W europie
Podróże
Po Europie
Pomysły
Na zwiedzanie
Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie
Strona główna > Podróże > Polska > Sopot
Molo w Sopocie
Najdłuższe molo nad Morzem Bałtyckim to właśnie molo w Sopocie. Jest jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w mieście oraz pełni rolę jego wizytówki. Nie wszyscy odwiedzający znają jednak jego historię czy też ciekawostki kryjące się za tą długą budowlą.
Skąd się wzięło molo w Sopocie?
Pierwszy pomost zbudowany został przez lekarza wojsk napoleońskich, doktora Jerzego Haffnera, który przybył do Polski w roku 1808 i spodobało mu się tak bardzo, że tu pozostał. Jerzy Haffner nazywany był „wesołym doktorkiem” i to on był prowodyrem pomysłu stworzenia kompleksu kąpielowych i turystycznych atrakcji. Do dziś możecie nawet znaleźć w Sopocie ulicę jego imienia, a w Gdańsku natkniecie się nawet na park Jerzego Haffnera.
W roku 1827 zbudowany został pierwszy pomost liczący sobie raptem 31,5 metra długości i był demontowany na zimę w obawie o zniszczenie konstrukcji. W XIX wieku rozbudowano pomost do długości 150 metrów, a w 1910 roku, molo liczyło sobie już 315 metrów. Na początku pomost wykorzystywany był do celów transportowych oraz pełnił funkcję przystani, jednak z upływem lat i w miarę rozwoju uzdrowiska zaczął pełnić funkcję obiektu rekreacyjnego.
Spektakularna rozbudowa mola w Sopocie
Molo, które widzimy dziś jest efektem jego kompletnej rozbudowy w latach 1927-1928 z okazji 25-lecia Sopotu i 100-lecia molo. Była to największa przebudowa w historii obiektu – znacznie wydłużono pomost spacerowy, zagospodarowano również Skwer Kuracyjny. W późniejszych latach prace modernizacyjne trwały, jednak efekty nie były już tak spektakularne. Zbudowano żelbetonowe głowice ochraniające pomost główny, a w 2011 dobudowano port jachtowy.
Molo w Sopocie – atrakcje
Molo w Sopocie uznane jest za jedno z najdłuższych drewnianych pomostów spacerowych w Europie i składa się z dwóch części: lądowej i drewnianej. Część lądowa obejmuje Skwer Kuracyjny wraz z zabytkową latarnią morską, arkadami oraz muszlą koncertową.
Część drewniana za wyjątkiem okazałej długości pomostu (515 metrów), posiada również pokłady dolne i boczne, które umożliwiają cumowanie statków pasażerskich. Głowica mola zwieńczona jest przystanią jachtową, która pomieścić może nawet 100 jednostek!
Dlatego wybierając się na molo w Sopocie należy pamiętać, że to nie tylko długi, drewniany pomost z pięknym widokiem na morze i miasto.
Skwer Kuracyjny w Sopocie
Jego początki bezpośrednio łączą się z historią molo w Sopocie. Jerzy Haffner wzniósł pierwszy Dom Kąpielowy służący kąpielom i zabiegom leczniczym, a rok później Dom Kuracyjny (zwany obecnie również Zdrojowym), który mieścił w sobie hotel i restaurację. W 1877 roku władze gminy wykupiły obiekt i po 13 latach wybudowały nowy Dom Kuracyjny w miejscu, w którym obecnie znajduje się Dom Zdrojowy.
Widoczny do dziś Dom Zdrojowy został oddany do użytku dopiero w 2009 roku. Ze względu na wojnę w 1945 roku jego poprzednik został splądrowany i podpalony. Dopiero w roku 2006 rozpoczęto odbudowę budynku zachowując nawiązania architektoniczne do jego poprzednika.
Obecnie w Domu Zdrojowym znajdziecie spa, centrum konferencyjne, restauracje, bary, pasaż handlowy i parking podziemny. Do Domu Zdrojowego przylega również hotel Sheraton, które tworzą ze sobą jeden kompleks funkcjonalny.
Latarnia Morska w Sopocie
Zabytkowa Latarnia Morska, którą możecie zobaczyć tuż przy samym molo w Sopocie to tak naprawdę… komin! W pierwszej połowie XX wieku sopocki zakład balneologiczny potrzebował kotłowni, a projektanci postanowili zaprojektować „niezwyczajny” komin, który nie będzie szpecił pięknej, rozwijającej się okolicy.
Dzięki światłu zwieńczającemu obiekt, już od samego początku pełnił on również rolę sygnału nawigacyjnego, a w roku 1977 wieża uzyskała pełnoprawny status latarni morskiej. Na dzień dzisiejszy wieża nie pełni już funkcji polskiej latarni morskiej ponieważ zasięg światła jest zbyt mały.
Obecnie znajdziecie tam liczący sobie 30 metrów punkt widokowy, z którego można spojrzeć na Morze Bałtyckie i roztaczający się wokoło pejzaż. Nie jest to standardowy taras widokowy, krajobrazy można tam podziwiać jedynie przez okna wieży. Koniecznie zabierzcie tam swoje pociechy – po zejściu każdy zwiedzający otrzymuje dyplom potwierdzający wejście na szczyt latarni. Co ciekawe, latarnię można wynająć na różnego rodzaju eventy.
Latarnia , w zależności od sezonu czynna jest w różnych godzinach. Od czerwca do września otwarta jest w godzinach 9-21, w maju 10-20, styczeń – luty oraz październik – grudzień: 10:00 – 16:00, a w marcu i kwietniu 10-18.
Ceny biletów w 2020 wynoszą 6 zł za bilet normalny i 4 zł za ulgowy. Bilety zakupić można w kasie biletowej na miejscu.
Rejsy i przystań jachtowa przy molo w Sopocie
Przystań jachtowa została utworzona w 2011 roku i może pomieścić ponad 100 jednostek na swoim „terenie”. Dojście do niej możliwe jest tylko i wyłącznie przez molo, obecnie to stąd wypływają rejsy widokowe oraz promy wodne. Będąc na przystani możliwe, że napotkacie Statek Pirat, który oferuje 40-minutowe rejsy po Zatoce Gdańskiej – nie mówiąc już o strefie gastronomicznej dostępnej na pokładzie Koszt rejsu to 40 zł za bilet normalny i 30 zł za ulgowy. Są też bilety rodzinne.
Na molo w Sopocie co roku odbywa się kino plenerowe. Wszelkie informacje na ten temat możecie znaleźć na TU. Jeśli planujecie zostać w Trójmieście na dłużej, koniecznie wybierzcie się na seans. Klimat jest niesamowity, dookoła cisza i spokój. Co jakiś czas słychać szum fal, a jeśli film Was zanudzi – zawsze możecie popatrzeć na krajobraz dookoła Do tego świeże powietrze i piękne, gwiaździste niebo nad głowami widzów to prawdziwa uczta dla oka i duszy człowieka. Filmy, które są oferowane również nie należą do starych produkcji, niekiedy znajdą się klasyki kina, filmy powszechnie lubiane, jak i mniej znane, albo i nawet produkcje niszowe. Co więcej? Za kino plenerowe nie musicie płacić!
Jeśli w Sopocie będziecie akurat zimą, zaraz przy molo, na głównym placu znajdziecie lodowisko. Sztuczne, ale prawdopodobnie jest to jedyne lodowisko z widokiem na morze w Polsce – warto odwiedzić Bilet wstępu kosztuje raptem 5 zł!
Obecnie sopockie molo jest miejscem, służącymi głównie do celów rekreacyjnych i towarzyskich. Jego rola nie zmieniła się zbyt mocno od czasu powstania kompleksu. Odbywają się tutaj często wydarzenia kulturalne, plany filmowe (takie jak: „Tylko mnie kochaj”, czy „To nie tak, jak myślisz kotku.”), regaty oraz koncerty.
Molo w Sopocie – cennik i godziny otwarcia 2021
Z pewnością nikt nie lubi planować wycieczki bez pewności, że planowane atrakcje będą otwarte. Dodatkowo kwestia finansowa zawsze jest dosyć ważnym punktem przy planowaniu wakacji. Poniżej przedstawiamy Wam informacje na temat godzin otwarcia oraz cen biletów:
Molo w Sopocie otwarte jest od niedzieli do czwartku w godzinach 8-21, zaś w piątek i sobotę do 23.00. Bilet normalny kosztuje 9 zł, ulgowy 4,50 zł. Są też bilety rodzinne 2+1 – 19 zł, 2+2 – 20 zł, 2+3 – 21 zł. Bilety można zakupić bezpośrednio w kasie biletowej przy wejściu na molo.
Co ważne bilety możecie nabyć on-line – KLIK TUTAJ
Dojazd na molo w Sopocie
Molo w Sopocie znajduje się na ulicy Plac Zdrojowy 2. Osobiście gorąco polecamy dotarcie na miejsce pieszo, nie ze względów ekonomicznych – ze względu na piękne widoki.
Jeśli jednak nie macie ochoty spacerować, na miejsce dojedziecie chociażby szybką koleją miejską na stację „Sopot”. Z Gdańska dojedziecie również autobusem linii 122, a z Gdyni – 181.
Jeśli chodzi o auto, to w Sopocie nigdy nie jest łatwo z parkowaniem. Jako, że miejscowość jest czysto turystyczna oraz rozrywkowa, możecie przygotować się na mozolne szukanie wolnego miejsca – jeśli oczywiście wolelibyście uniknąć wydawania pieniędzy na parkomat Jeśli jednak pieniądz Wam nie straszny, najbliżej molo powinien być parking przy ul. Powstańców Warszawy 25, blisko molo jest również parking przy ul. Aleksandra Majkowskiego.
Okolica mola w Sopocie
Na tym atrakcje się nie kończą! Molo w Sopocie to tylko początek niezwykłej przygody, którą możecie zaplanować na najbliższy, wolny czas. Ten XX-wieczny obiekt jest jedynie namiastką tego, co możecie zobaczyć będąc w jego okolicy. Przede wszystkim znajdziecie tutaj masę restauracji, pubów, kawiarenek i hoteli – decydując się na wyprawę po restauracjach (a jest w czym wybierać) pamiętajcie o tym, że to jest Sopot i ceny niekoniecznie mogą być przyjemne dla Waszego portfela :). Do tego nie zapominajmy, że jest to miejscowość również rekreacyjna więc znajdziecie tam liczne salony spa, oferujące najróżniejsze sposoby na rozluźnienie strapionych wędrowców.
Na Placu Zdrojowym znajdziecie również Państwową Galerię Sztuki – tutaj macie okazję zobaczyć fantastyczne dzieła sztuki polskiej i obcej. Misją PGA jest docieranie do jak największego grona odbiorców, więc zapewniamy Was, że tutaj zachwycony będzie każdy – i najmłodszy, i najstarszy.
Nie zapomnijcie się przejść kultową promenadą Sopotu zwaną Monte Cassino, często zatłoczoną, ale bardzo klimatyczną. Niedaleko też znajdziecie Krzywy Domek – uwielbiany przez turystów, zwłaszcza tych najmłodszych
Molo to punkt obowiązkowy każdego turysty w Spocie. Jeśli wybieracie się na dłużej to koniecznie wybierzcie się na wycieczkę do Gdańska i Gdyni. Całe Trójmiasto oferuje wiele atrakcji. A jeśli to rodzinna wycieczka z dziećmi to zerknijcie na nasz pomysł na zwiedzanie Gdańska, w którym to Czarnoksiężnik Gigabajt ukrył hasło do systemu komputerowego, które zniszczy Cyfrowe Królestwo.
Gdzie spać w Sopocie?
Zerknijcie na ofertę hoteli z booking.com – zawsze można wyszperać tu fajne oferty 🙂
Najlepsze campingi w Europie
Nasz Facebook
Nasza grupa na Facebooku
Inne atrakcje okolicy
Brama Floriańska w Krakowie
Campingi
W europie
Podróże
Po Europie
Pomysły
Na zwiedzanie
Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie
Strona główna > Podróże > Polska > Kraków > Brama Floriańska
Brama Floriańska w Krakowie
Brama Floriańska, którą znajdziecie w pobliżu krakowskiego Rynku to jeden z symboli miasta, o którym warto pamiętać w czasie zwiedzania. Warto poświęcić kilka minut na spacer spod Kościoła Mariackiego, by zerknąć na starą bramę do miasta.
Brama Floriańska w Krakowie – historia
W XIII wieku Kraków otoczono murem, a Brama Floriańska była jedną z bram w murach obronnych. Pierwsze udokumentowane wzmianki pochodzą z 1307 roku.
Brama Floriańska była jedną spośród siedmiu bram prowadzących do miasta. W przeszłości znana była również jako Brama Chwały, gdyż to właśnie tu zaczynała się Droga Królewska prowadząca do Zamku Królewskiego na Wawelu. To nią podążały orszaki królów czy ważnych osobistości, pochody koronacyjne i królewskie kondukty pogrzebowe.
Struktura bramy składa się z dwóch części – z bramy właściwej oraz z górującej nad nią baszty, o której mówi się Baszta Kuśnierzy. Skąd taka nazwa? Otóż w średniowieczu to kuśnierze byli odpowiedzialni za obronę tego fragmentu murów. Brama ma 34,5 metra wysokości.
Po wybudowaniu Barbakanu w 1499 roku, stanowiącego część fortyfikacji miejskich, Bramę Floriańską połączono z nim specjalnym korytarzem warownym.
Skąd się wzięła nazwa Bramy Floriańskiej?
Nazwa “Brama Floriańska” pochodzi od stojącej w pobliżu Bazyliki św. Floriana. Kościół ten wybudowano w XI wieku, a jego powstanie związane było ze sprowadzeniem relikwii św. Floriana do Polski, będącego patronem m.in. strażaków, hutników i kominiarzy. Święty Florian przestawiany jest w najczęściej w stroju rzymskiego oficera, z chorągwią i naczyniem z wodą do gaszenia pożarów. Nie inaczej wygląda na Bramie Floriańskiej, gdzie od strony południowej możecie wypatrzyć jego płaskorzeźbę z XVIII wieku.
Od zawsze nad bramą znajdował się orzeł. Obecnie jest to orzeł piastowski z 1882 roku wykonany przez Zygmunta Langmana z projektu Jana Matejki.
Brama w przeszłości pełniła przeróżne funkcje. W XVI wieku zbudowano przy niej miejski arsenał. Potem w bramie znajdowały się stajnie miejskie.
Do trzech razy sztuka, czyli o planach wyburzenia Bramy Floriańskiej
Znaczna część murów została zburzona na początku XIX wieku na mocy decyzji cesarza austriackiego Franciszka II Habsburga. Dzięki staraniom Feliksa Radwańskiego – senatora Wolnego Miasta Krakowa, udało się ocalić jedynie owe mury floriańskie z Barbakanem.
Kilkadziesiąt lat później, w roku 1882 r. ponownie pojawił się pomysł wyburzenia bramy. Tym razem przed zniszczeniem ocalił ją Władysław Czartoryski, który postanowił utworzyć na baszcie rodową kaplicę Czartoryskich. Rada miasta zgodziła się pod jednym warunkiem. Brama ta musiała wyglądać tak samo jak w połowie wieku XVIII. Czartoryski przyjął warunek i prace remontowe zakończyły się kilka lat później.
Po raz trzeci widmo wyburzenia zawisło nad Bramą Floriańską na początku XX wieku, kiedy zaplanowano budowę w tym miejscu linii tramwajowej. Budynek jednak ocalał, gdyż podjęto decyzję o poszerzeniu i pogłębieniu przejazdu pod bramą. I przez kolejne kilkanaście lat pod bramą przejeżdżał wąskotorowy tramwaj, a motorniczy każdorazowo zmuszeni byli składać pantograf, czyli wystający nad dachem odbieracz prądu.
Obecnie wewnątrz bramy znajduje się ołtarz z kopią obrazu Matki Boskiej Piaskowej, a przed Bramą Floriańską mieści się galeria sztuki pod gołym niebem – bardzo chętnie odwiedzana przez turystów!
Zwiedzanie Krakowa z dziećmi
Wybieracie się na rodzinną wycieczkę do Krakowa? Obawiacie się, że znudzone dzieci, przytłoczone ilością zabytków i historii będą marudzić? To koniecznie zerknijcie na nasz pomysł zwiedzania Krakowa! Przybyliśmy bowiem do miasta, by pomóc Smokowi Wawelskiemu przegonić Czorta z miasta Diabeł, zwany Czortem, bohater wielu krakowskich legend postanowił zostać symbolem miasta. Istnieje tylko jeden sposób, by Czort powrócił do piekielnych czeluści. Jest to Tajemnicze Zaklęcie, które zna Drużyna Smoka – najznamienitsze postacie z historii miasta. Zadaniem dzieci i rodziców jest odnaleźć wskazówki, rozszyfrować hasła i stworzyć Tajemnicze Zaklęcie!
zarezerwuj nocleg w krakowie przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!
- Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
- Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
- Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Drużyna Smoka” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Krakowie! Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.
Najlepsze campingi w Europie
Nasz Facebook
Nasza grupa na Facebooku
Inne atrakcje Krakowa
Most Westchnień w Wenecji
Campingi
W europie
Podróże
Po Europie
Pomysły
Na zwiedzanie
Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie
Strona główna > Podróże > Włochy > Wenecja > Most Westchnień
Most Westchnień w Wenecji
Most Westchnień czyli Ponte dei Sospiri to obok Mostu Rialto jeden z najbardziej rozpoznawalnych mostów nie tylko we Włoszech, ale i na świecie. Co roku miliony turystów uwieczniają go na zdjęciach, a zakochani całują się przy nim licząc na wieczną miłość. Zerknijcie co warto wiedzieć o Moście Westchnień.
Most Westchnień w Wenecji
Ponte dei Sospiri, bo tak brzmi nazwa Mostu Westchnień po włosku wybudowany został w 1614 roku z projektu Antonio Contino. Wykonany z białego wapienia, ma 11 metrów długości, zawieszony nad Kanałem Pałacowym. Łączy budynek Pałacu Dożów z nowym więzieniem czyli Prigioni Nuove. Posiada niewielkie okna i liczne zdobienia, jest elementem wpisanym stale w wizerunek Wenecji.
We wnętrzu znajdują się dwa oddzielne korytarze. Na początku swego istnienia most służył do przemieszczania więźniów z miejsca obrad sądu znajdującego się w Pałacu Dożów do więzienia i nie nosił jeszcze swojej obecnej nazwy. Most bywał także ostatnią drogą dla tych skazanych na karę śmierci. Stanowił inspirację dla wielu pisarzy okresu romantyzmu, którzy opisywali więźniów, przechodzących przez most i patrzących przez jego małe okienka zza krat, na ludzi będących na wolności, wiedząc, że oglądają swoje miasto po raz ostatni przed długi latami odbywania wyroku, albo i zupełnie po raz ostatni w życiu…A może i wzdychali też do swoich żon czy ukochanych. W każdym razie po latach nadano konstrukcji nazwę „Most Westchnień”.
To zdecydowanie jedno z miejsc, które musi się znaleźć na liście „Co warto zobaczyć w Wenecji” każdego turysty przybywającego do miasta na wodzie.
Zwiedzanie Mostu Westchnień
Most jest udostępniany osobom zwiedzającym Pałac Dożów, można się bezpośrednio stamtąd przedostać do jego wnętrza. Po drugiej stronie zobaczymy dawne cele więzienne. Przez zakratowane okna dziś turyści mogą zobaczyć co widzieli w dawnych czasach skazańcy idący w swą ostatnią drogę.
Zakochani pod Mostem Westchnień
I choć historia mostu daleka jest od romantyczności, to według miejskiej legendy pocałunek pary przepływającej gondolą pod Mostem Westchnień wróży szybki ślub i nierozerwalną miłość przez całe życie. Więc będąc w Wenecji ze swoją drugą połówką warto zdecydować się na ten krok.
Wenecja z dziećmi
Jeśli planujecie wizytę w Wenecji z dziećmi to koniecznie zobaczcie nasz pomysł na zwiedzanie miasta, który zamienia nudny spacer w rodzinną super przygodę! My pomagaliśmy księżniczce odnaleźć elementy maski weneckiej, które rozsypały się po całym mieście i kucharzowi Fabio odzyskać przepis na pizzę, który zniszczyła zła czarownica.
Noclegi w Wenecji
Wokół Wenecji sporo jest kapitalnych kempingów tj. Union Lido, Rosapineta, San Francesco czy Ca Savio.
A jeśli wolicie hotele, to zerknijcie na oferty promocyjne na Booking.com 🙂
Campingi w okolicach Wenecji
Nasz Facebook
Nasza grupa na Facebooku
Najlepsze campingi w okolicach Wenecji
Sukiennice w Krakowie
Campingi
W europie
Podróże
Po Europie
Pomysły
Na zwiedzanie
Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie
Strona główna > Podróże > Polska > Kraków > Sukiennice
Sukiennice w Krakowie
Są takie miejsca, które stanowią wizytówkę miasta. To właśnie do nich udają się tłumy turystów. Jednym z takich miejsc są niewątpliwie Sukiennice na Rynku w Krakowie. Niegdyś miejsce, w którym można było zakupić drogocenne sukno, dziś – punkt spotkań rodzinnych, kolorowych straganów, a także historii i sztuki.
Sukiennice w Krakowie kiedyś i dziś
Sukiennice powstały w XIII wieku na polecenie księcia Bolesława Wstydliwego. Ich wygląd znacząco odbiegał jednak od tego, który znamy obecnie. Wówczas mianem tym określano dwa rzędy kramów handlowych i przebiegającą między nimi uliczkę. Niewiele później postanowiono jednak rozbudować to miejsce. Tak też powstał pierwowzór znanych nam Sukiennic. Na rynku stanęła okazała budowla, w której gromadzili się handlarze. Jej sława nie trwała jednak długo. W 1555 roku struktura ta doszczętnie spłonęła. Odbudowę zlecono najlepszym architektom – takich jak Jan Maria Padvano, Santi Gucci czy mistrz Pankracy. Po renowacji budynek nabrał bardziej renesansowego wyglądu. Sukiennice zostały wówczas zwieńczone rozpoznawalną attyką, która nadawała szyku, ale również chroniła drewniany dach przed przemakaniem i pożarami. Włoski artysta, Santi Gucci, pokusił się również o przyozdobienie jej maszkaronami przedstawiającymi, według samego autora, twarze mieszkańców Krakowa. Są to jednak postacie niekształtne i wręcz szkaradne, wyglądające jak połączenie ludzi i demonów.
Wygląd, który znamy współcześnie, Sukiennice zawdzięczają renowacji z końca XIX wieku, kiedy to Tomasz Pryliński dodał rozpoznawalne arkady, czyli rząd kolumn połączonych łukami. Podczas realizacji korzystano z projektów samego Jana Matejki.
Sukiennice w Krakowie to miejsce, w którym kwitnie handel
Sukiennice wzięły swoją nazwę od jednego z materiałów, który początkowo tam sprzedawano. Sukno, bo to o nim mowa, było materiałem drogim, wykonywanym z wełny przetwarzanej w specjalny sposób. Dziś rzadko spotykane (występuje na przykład na stołach bilardowych), niegdyś stanowiło symbol bogactwa i dobrobytu. Z tego też powodu na zakupy w Sukiennicach nie mógł wybrać się każdy. Było to miejsce zarezerwowane dla bardziej zamożnych mieszkańców. Nie sprzedawano tam, tak jak czyni się to dziś, rękodzieł czy drobnych pamiątek, a przedmioty drogocenne.
Muzea w Sukiennicach
Współcześnie Sukiennice można zwiedzić nie tylko w celu nabycia pamiątek. Znajdują się tu dwa muzea – pierwsze z nich stanowi galerię sztuki XIX wieku, a drugie, dzięki multimedialnym sztuczkom, przybliża historię handlarskiego serca krakowskiego rynku.
Galeria Malarstwa
W Galerii Malarstwa zgromadzono działa najznamienitszych polskich i zagranicznych artystów. Znajdziemy wewnątrz prace Jana Matejki, Henryka Siemiradzkiego, Władysława Podkowińskiego, Józefa Chełmońskiego czy Marcello Bacciarelliego. Wystawa ta z całą pewnością oczaruje nie tylko wielbicieli i znawców sztuki.
Muzeum jest otwarte od wtorku do niedzieli. Od wtorku do soboty jest czynne w godzinach 10-17, zaś w niedziele zamknięcie następuje o godzinę szybciej. Bilet wstępu bez zniżki kosztuje 25 złotych, a ulgowy – 15. Jest możliwość zakupu biletu rodzinnego, który obejmuje maksymalnie 5 osób (w tym przynajmniej jedną poniżej 18 roku życia) i kosztuje 50 złotych. Ponadto w kasie można nabyć audioprzewodnik w języku polskim, angielskim, rosyjskim, niemieckim czy francuskim. Wypożyczenie sprzętu kosztuje 7 złotych (bilet normalny) lub 5 zł (bilet ulgowy). W niedziele wstęp na dyspozycje stałe jest bezpłatny.
Podziemia Rynku w Krakowie
Z kolei poniżej, w podziemiach Sukiennic, znajduje się muzeum Podziemia Rynku. Jest to idealne miejsce dla osób, które chcą bliżej zapoznać się z historią tego miejsca, odkryć, w jaki sposób przebiegał tu handel, czy jak na przestrzeni lat zmieniał się ich wygląd. Co ciekawe, multimedialne wykłady sięgają czasów sprzed powstania Sukiennic, kiedy na ich miejscu stała jeszcze nekropolia krakowska. Co ciekawe, na wystawę, na której prezentowane są kości znalezione w podziemiach Kościoła Mariackiego, pada prawdziwe światło słoneczne. Kiedy spojrzy się w górę, zauważy się szklaną fontannę, która znajduje się centralnie nad nami. Widok na rynek z tej perspektywy naprawdę zapiera dech w piersi.
Muzeum jest czynne od poniedziałku do niedzieli (za wyłączeniem drugiego poniedziałku każdego miesiąca). W poniedziałki i pozostałe dni od środy do niedzieli muzeum jest czynne w godzinach 10-19, zaś we wtorki zamknięcie następuje znacznie szybciej, bo już o godzinie 16. Bilet normalny kosztuje 24 złote zaś ulgowy – 20. Tutaj również jest możliwość nabycia audioprzewodnika w różnych językach w cenie 5 złotych. We wtorki wstęp jest darmowy. Obowiązuje jednak wcześniejsza rezerwacja miejsc – telefoniczna lub przez stronę internetową.
Mroczna historia pewnego noża w Sukiennicach
W krzyżu Sukiennic, czyli miejscu, w którym możemy się przedostać z jednej części rynku do drugiej, pod jednym z arkadowych łuków wisi nóż, o którym krążą legendy. Ponoć jeden z budujących Wieżę Mariacką, targany nienawiścią i zawiścią, zamordował nim swojego towarzysza – a jednocześnie rodzonego brata. Od tamtego czasu nóż ten stał się przeklęty. Może jest, któż to wie. Nie da się jednak ukryć, że nóż, w porównaniu do owiewającej go opowieści, jest autentyczny. W dawnych czasach używano go do karania złodziei – czyli obcinania im uszu. Zawieszono go pod dachem Sukiennic w ramach przestrogi, aby powstrzymać złodziei od kradzieży kosztowności ze straganów. Choć cel szlachetny, nie da się ukryć, że pochodzenie noża napawa niepokojem.
Pamiątki z Krakowa
Sukiennice, przez wzgląd na znajdujące się tu stragany czy rozpoznawalną fasadę, która nie bez powodu zaczęła stanowić wzór dla powstających później budynków, są punktem obowiązkowym podczas zwiedzania Krakowa. Gwar rozmów, zapachy tradycyjnych przekąsek, błyszczące ozdoby i pamiątki – wszystko to stwarza klimat idealnie nadający się na podsumowanie wycieczki. Jeśli do tego dołożymy wizytę w muzeach, możemy śmiało uznać, że poznaliśmy miasto Kraka od wykonanej z sukna podszewki.
Kraków z dziećmi
Wybieracie się na rodzinną wycieczkę do Krakowa? Obawiacie się, że znudzone dzieci, przytłoczone ilością zabytków i historii będą marudzić? To koniecznie zerknijcie na nasz pomysł zwiedzania Krakowa! Przybyliśmy bowiem do miasta, by pomóc Smokowi Wawelskiemu przegonić Czorta z miasta Diabeł, zwany Czortem, bohater wielu krakowskich legend postanowił zostać symbolem miasta. Istnieje tylko jeden sposób, by Czort powrócił do piekielnych czeluści. Jest to Tajemnicze Zaklęcie, które zna Drużyna Smoka – najznamienitsze postacie z historii miasta. Zadaniem dzieci i rodziców jest odnaleźć wskazówki, rozszyfrować hasła i stworzyć Tajemnicze Zaklęcie!
zarezerwuj nocleg w krakowie przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!
- Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
- Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
- Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Drużyna Smoka” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Krakowie! Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.
Najlepsze campingi w Europie
Nasz Facebook
Nasza grupa na Facebooku
Inne atrakcje Krakowa
Lodowiec Mer de Glace
Campingi
W europie
Podróże
Po Europie
Pomysły
Na zwiedzanie
Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie
Strona główna > Podróże > Francja > Alpy > Mer de Glace
Lodowiec Mer de Glace
Alpy Francuskie kryją w sobie wiele niespodzianek. Do jednej z nich należy lodowiec Mer de Glace, który niestety z roku na rok robi się coraz mniejszy i traci na swojej potędze, przez ocieplający się klimat. Zobaczcie jakie widoki, atrakcje i niesamowite miejsca tu na Was czekają.
Lodowiec Mer de Glace w Alpach
Mer de Glace to bez wątpienia największy lodowiec we Francji oraz jeden z największych w Alpach. Większe lodowce znajdują się na terenie Alp w Szwajcarii. Mer de Glace ma 7 km długości, 40 kilometrów kwadratowych szerokości, 200 m grubości. Leży 1913 m n.p.m., w Masywie Mont Blanc, niedaleko jednej z najbardziej znanych alpejskich miejscowości – Chamonix Mont Blanc.
W 1741 r. Anglicy Windham i Pocock mając za nic lokalne przesądy ruszyli w stronę lodowca i stali się pierwszymi ludźmi, którzy odwiedzili to miejsce. Pomimo niezbyt optymistycznych przewidywań mieszkańców Chamonix, wrócili żywi i przedstawili pierwszy opis tego, co nazwali “Mer de Glace”.
Lodowiec kurczy się w zastraszającym tempie! W ubiegłych stuleciach był znacznie większy oraz grubszy. Szacuje się, że co roku Mer de Glace traci 4-6 metrów grubości oraz 30 metrów długości. To przerażające zjawisko widoczne jest gołym okiem. Na lodowcu ustawiane są tabliczki pokazujące jak gruby był lodowiec przy poprzednich pomiarach.
Kolejka zębata i kolejka gondolowa na Mer de Glace
W 1880 roku wybudowano Grand Hotel du Montenvers na wysokości 1913 m, a tym czasie do transportu turystów używano mułów. W 1892 roku uruchomiono projekt budowy linii kolejowej do Montenvers. Pomimo ostrych sprzeciwów mieszkańców Chamonix, którzy protestowali przeciwko budowie kolejki, w obawie przed utratą pracy, 9 sierpnia 1908 roku otworzono kolejkę na Montenvers.
Kolejka wygląda jak stary, czerwony tramwaj. Przejażdżka nim to świetna przygoda! Dolna stacja kolejki znajduje się koło dworca kolejowego Chamonix-Mont-Blanc. Górna stacja znajduje się w Montenvers, na wysokości 1913 m, przy hotelu. Trasa wynosi niewiele ponad 5 kilometrów i trwa około 25 min. Po drodze macie gwarantowane widoki zapierające dech w piersiach!
Gdy wysiądziecie z kolejki, powinniście kierować się w stronę kolejki gondolowej, która zwiezie Was w pobliże lodowca. Stamtąd wytyczoną drogą, po metalowych schodach dojdziecie do lodowca.
Punkt widokowy na Mer de Glace
Nim wsiądziecie do kolejki linowej warto podejść na taras znajdujący się przy hotelu i restauracji. Jest to najlepszy punkt widokowy na okolicę. Poza Mer de Glace warto spojrzeć również na jedną z najsławniejszych ścian północnych w Alpach, czyli ścianę Les Grandes Jorassses.
Grota lodowcowa zwana “Grotte de glace”
Grota lodowcowa to świetna atrakcja! No bo kto może się pochwalić tym, ze spacerował wewnątrz lodowca? Zwiedzanie “Jaskini Lodowej” przenosi zwiedzających w samo serce lodowca. Rzeźbiony w lodzie tunel posiada wiele korytarzy, sal oraz podświetlanych rzeźb. Wygląda to spektakularnie.
Mer de Glace – cena biletów
Kasy przy stacjach kolejki czynne są codziennie od 8:00 do 18:00. Bilet dla osoby dorosłej, zawierający podróż kolejką zębatą i kolejką linową w obie strony wynosi 34 euro. Dzieci w wieku 5-14 lat płacą 28,90 euro. Dzieci poniżej 5 lat korzystają z kolejek za darmo. Jest też karta rodzinna, która kosztuje 105, 40 euro i zawiera wstęp dla 2 osób dorosłych i 5 dzieci. Ceny pochodzą z 2020 roku.
Lodowiec Mer de Glace to wyjątkowe miejsce, warte zobaczenia. Pamiętajcie tylko, by zabrać ze sobą bluzę lub kurtkę, gdyż w lodowcu jest zimno. A jak będziecie w Chamonix to koniecznie musicie wjechać na Aiquille du Midi! Zobaczcie:
Noclegi w Chamonix Mont Blanc
My podziwialiśmy widoki na Alpy w czasie wycieczek z jednego z kempingów położonego we Francji. Jeśli wolicie hotele to zerknijcie na promocyjne oferty na Booking.com 🙂
Najlepsze campingi w Europie
Nasz Facebook
Nasza grupa na Facebooku
Inne atrakcje Francji
Plac św. Marka w Wenecji
Campingi
W europie
Podróże
Po Europie
Pomysły
Na zwiedzanie
Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie
Strona główna > Podróże > Włochy > Wenecja > Plac św. Marka
Plac św. Marka w Wenecji
Piazza di San Marco czyli plac św. Marka to serce Wenecji, największy i najbardziej znany plac miasta na wodzie. Tętni życiem w dzień i w nocy, kiedy to przechadzają się po nim turyści z całego świata. Wokół placu skupione są najważniejsze budowle w mieście.
Plac św. Marka w Wenecji
Historia placu św. Marka sięga IX wieku, czasów powstawania Bazyliki św. Marka. Był wielokrotnie przerabiany i swą obecną wielkość i formę osiągnął w XII wieku. Od początku swego istnienia służył za miejsce najważniejszych uroczystości państwowych i religijnych.
Plac ma 180 metrów długości i 70 metrów szerokości. Renesansowa architektura budynków otaczających plac zachwyca swym kunsztem i precyzją.
Piazza di San Marco sąsiaduje z Piazzetta di San Marco, czyli placykiem św. Marka. Jak łatwo się domyśleć, jest to mniejszy plac. Położony od strony słynnego nadbrzeża Riva degli Schiavoni oraz ulicy o tej samej nazwie, przy której cumują gondole i gdzie znajdują się przystanki tramwaju wodnego. Przypomnijmy:
Acqua alta, czyli Plac św. Marka pod wodą
Plac św. Marka jest najniższym punktem Wenecji, dlatego tu najbardziej spektakularnie występuje zjawisko acqua alta (dosł. wysoka woda). Oznacza to bardzo duży przypływ. Wtedy cały Plac św. Marka znajduje się pod wodą mniej więcej po kolana lub uda w zależności od siły zjawiska. W takich przypadkach w Wenecji są umieszczane kładki, by umożliwić pieszym poruszanie się po mieście suchą stopą. Przy odrobinie szczęścia lub pecha, jeśli ktoś nie jest wielbicielem ekstremalnych warunków, można zobaczyć Plac św. Marka pod wodą.
Zabytki na placu św. Marka
Najbardziej interesujące budowle na placu to Bazylika św. Marka, Pałac Dożów, Museo Correr, Dzwonnica św. Marka, Wieża Zegarowa i Prokuracje.
Bazylika św. Marka
Zdecydowanie największy skarb i najcenniejszy zabytek Wenecji. Bazylika św. Marka, dopracowana w każdym szczególe, zachwyca zarówno zewnątrz, jak i wewnątrz. Koniecznie musicie zobaczyć złote wnętrze kościoła, gdzie przepych, bogactwo i ornamenty tworzą niesamowitą mieszankę. Warto poznać historię patrona Wenecji – św. Marka i dzieje bazyliki.
Dzwonnica św. Marka
Campanile czyli dzwonnica Bazyliki św. Marka góruje nie tylko nad placem, ale i całym miastem, stanowiąc jego symbol i jednocześnie najlepszy punkt widokowy w Wenecji. Ze szczytu widać całe miasto jak na dłoni! Koniecznie zerknijcie na nasz artykuł o dzwonnicy, by poznać jej historię!
Museo Correr
Muzeum, w którym można obejrzeć kolekcję dzieł sztuki zgromadzoną przez XIX wiecznego opata weneckiego Teodoro Correr. Najważniejszymi eksponatami są prace rzeźbiarza z czasów klasycyzmu Antonio Canovy. W pobliżu znajduje się Biblioteka Nazionale Marciana, w której można oglądać arcydzieła renesansowych artystów. Museo Correr czynne jest od niedzieli do czwartku w godzinach 10.30 – 17.00, a w piątki i soboty 10.30 – 19.00. Jeden bilet wstępu uprawnia do zwiedzenia Museo Correr, Narodowego Muzeum Archeologicznego i Pomieszczeń Monumentalnych Biblioteki Marciana, lecz tylko w tym samym dniu. Bilet pełny kosztuje 25 euro, ulgowy 13 euro. Ulgi przysługują m.in: dzieciom w wieku od 6 do 18 lat, uczniom i studentom od 18 do 25 lat, posiadaczom ISIC – International Student Identity Card, osobom powyżej 65 lat.
Wstęp wolny przysługuje m.in. mieszkańcom i osobom urodzonym na terenie gminy Wenecja, dzieciom od 0 do 5 lat, przewodnikom turystycznym zamieszkałym we Włoszech, opiekunom grup uczniów lub studentów (maksymalnie 2), osobom niepełnosprawnym wraz z opiekunem, na grupę 15 osób przysługuje 1 wejście gratis (przy wcześniejszej rezerwacji).
Prokuracje na placu św. Marka
Prokuracja Stara (Procuratie Vecchie) i Prokuracja Nowa (Procuratie Nuove) to każdemu znane dwa imponujące budynki usytuowane wzdłuż placu św. Marka. Prokuracja Stara została wzniesiona w XII wieku. Znajdowały się w niej apartamenty prokuratów – najważniejszych po doży urzędników Republiki Weneckiej. Po 1500 roku znacznie powiększono budynek Prokuracji i przebudowano według stylu renesansowego. Obecnie budowla składa się z parteru i dwóch pięter. Na poziomie parteru znajdują się przejścia, przez które można się dostać na ulice miasta. Prokuracja Nowa powstawała na przełomie XVI i XVII wieku. Leży po przeciwnej stronie placu św. Marka. Pierwotnie służyła za siedzibę urzędów prokuratorskich, a w czasach Napoleona Bonaparte przebywał tam gubernator. Po zjednoczeniu Włoch w budynku Nowej Prokuracji znajdowała się rezydencja królów. Obecnie są tam apartamenty prezydenckie. Kompleksy obu Prokuracji są połączone przez Ala Napoleonica, budowlę wzniesioną na polecenie Napoleona. Dziś znajdują się tam muzea.
Wieża zegarowa – Torre dell’Orologio
Wieża Zegarowa to renesansowa budowla zaprojektowana przez Mauro Codussiego. Powstawała w latach 1496 – 1499 po lewej stronie Placu, obok budynku Starej Prokuracji. Składa się z trzech kondygnacji. Na pierwszym piętrze znajduje się wielka, zdobna złoceniami tarcza zegarowa wskazująca godziny, fazy księżyca i znaki zodiaku czyli kalendarz słoneczny. Zegar został zaprojektowany i wykonany przez zegarmistrza Gian Carlo Rainieri w 1499 roku. Nad tarczą zegara, na drugim piętrze widzimy figurę Matki Boskiej z Dzieciątkiem wykonaną z brązu. Po jej lewej i prawej stronie są dwa okienka pokazujące aktualną godzinę. W dniu święta Trzech Króli i Wniebowstąpienia Pańskiego o pełnych godzinach z lewego okienka wychodzi anioł wraz z orszakiem mędrców. Klękają oni przed Maryją i znikają w prawym okienku. Na trzecim piętrze znajduje się skrzydlaty lew z księgą, symbol św. Marka. Stoi on na ciemnoniebieskim tle ze złotymi gwiazdami. Nad nim, na szczycie wieży zobaczymy dwie figury z brązu przedstawiające pasterzy zwanych Maurami Weneckimi. Uderzają oni kijami w wielki dzwon wybijając godziny, jednak jeden z nich, starszy uderza dwie minuty przed pełną godziną, co symbolizuje czas miniony. Drugi, młody, uderza dwie minuty po czasie, co symbolizuje przyszłość. Wieża zegarowa jest znanym punktem widokowym Wenecji. Rozpościera się z niej przepiękna panorama.
Wieżę Zegarową zwiedza się wyłącznie z przewodnikiem. Z powodu dużych kolejek, warto zarezerwować bilety z wyprzedzeniem. Wstęp na wieżę dozwolony jest od 6 roku życia. Cena biletu pełnego to 12 €, zaś ulgowego 7 €. Ulgi przysługują m.in: dzieciom w wieku od 6 do 18 lat, uczniom i studentom od 18 do 25 lat, posiadaczom ISIC – International Student Identity Card, opiekunom grup dzieci lub studentów (maksymalnie dwóm), osobom powyżej 65 lat, mieszkańcom i osobom urodzonym na terenie gminy Wenecja, osobom posiadającym już bilety na Muzea Piazza San Marco lub Museum Pass oraz na Sekretne Trasy w Pałacu Dożów.
Włoskie espresso z widokiem na plac św. Marka
Plac św. Marka jest pełen punktów gastronomicznych i sklepów z pamiątkami. Będąc tam warto odwiedzić najstarszą kawiarnię w Wenecji – Caffè Florian, której historia sięga 1720 roku. Mieści się ona na parterze Nowej Prokuracji. Wystrój jest bardzo elegancki, przypominający salę pałacową. Niestety na wypicie kawy w tym miejscu będzie trzeba się sporo wykosztować, bo ceny są adekwatne do piękna placu św. Marka.
Rodzinne zwiedzanie Wenecji
Wenecja – miasto pełne kanałów, zabytków i historii jest niezwykle fascynujące, ale dla małego podróżnika nadmiar faktów, wydarzeń i stylów architektonicznych może być przytłaczający. Dlatego jeśli planujecie wycieczkę z dziećmi koniecznie zobaczcie nasze pomysły na zwiedzanie miasta! My pomagaliśmy księżniczce odzyskać elementy maski karnawałowej i kucharzowi Fabio znaleźć rodzinny przepis na pizzę! Dzięki nim zamienicie nudne zwiedzanie w super przygodę 🙂
Noclegi w Wenecji
Wokół Wenecji sporo jest kapitalnych kempingów tj. Union Lido, Rosapineta, San Francesco czy Ca Savio.
A jeśli wolicie hotele, to zerknijcie na oferty promocyjne na Booking.com 🙂