Strona główna > Podróże > Polska > Gdańsk > Długi Targ
Długi Targ w Gdańsku to malownicza, szeroka ulica pełna restauracji, sklepów z pamiątkami, pubami i innymi atrakcjami czekającymi na zwiedzających to istna gratka dla mieszkańców, jak i odwiedzających Gdańsk. Zobaczcie co ma do zaoferowania.
Już od XIII wieku ulica Długa wraz z jej przedłużeniem – Długim Targiem były traktem kupieckim. Ulice te nawet po najeździe Krzyżaków stanowiły jeden z najważniejszych punktów Gdańska. Długi Targ w Gdańsku od zawsze zamieszkiwany był przez najzamożniejszych obywateli miasta. Piękne kamienice zamieszkiwali kupcy, patrycjusze, jak również osoby piastujące wysokie stanowiska urzędnicze. W latach 1457-1552 Długi Targ tętnił życiem – uroczyste parady wyprawiane w tym miejscu sprawiły, że targ zyskał miano Drogi Królewskiej, a sami królowie wynajmowali obszerne kwatery w tymże miejscu. W XIV i XV wieku, w każdą sobotę handlowano tutaj mięsem, a między Fontanną Neptuna, a ratuszem sprzedawano prosięta – tę część Drogi Królewskiej nazwano z czasem „Targiem Prosiąt”. Za wyjątkiem hucznych świąt organizowanych dla rodziny królewskiej, pokazów fajerwerków oraz targów handlowych na Długim Targu wykonywano również egzekucje czarownic, złoczyńców, czy heretyków i to nie byle jakich… w tym miejscu wykonywano egzekucje jedynie szlachty i prawowitych obywateli – jakże nobilitujące, prawda? Najstarsze kamienice znajdujące się na Długim Targu sięgają nawet w średniowiecza, jednak większość zabudowy pochodzi z ubiegłego wieku, prawdopodobnie dlatego, że podczas wojny wiele kamienic zostało zniszczonych.
Długi Targ od jego zachodniej strony zamyka Ratusz Głównego Miasta wraz z kamienicą Schummanów. Idąc od ulicy Długiej, po swojej lewej stronie zobaczycie gotycko-renesansową budowlę, która zdecydowanie dominuje wśród wszystkich budynków znajdujących się na Drodze Królewskiej – to jest właśnie Ratusz Głównego Miasta. Co ciekawe, jego najstarsze fragmenty sięgają już XIV wieku! Historia ratusza jest dosyć obszerna. Na samym początku powstał jako mały obiekt, który był siedzibą władz Głównego Miasta, a już po kilkunastu latach zaczęto go rozbudowywać. Urzędowali w nim burmistrzowie, obradowała Rada Miasta i Ława oraz wyrokował sąd. W 1556 roku w Ratuszu wybuchł pożar. Usuwanie zniszczeń zajęło 6 lat i wtedy zaczęto również przebudowę budynku na styl renesansowy – stąd też jego obecny wygląd gotycko-renesansowy. Dziś Ratusz Głównego Miasta jest również siedzibą Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. Możecie go zwiedzić, co zresztą ogromnie polecamy! Czekają tam na Was przepiękne sale pełne ornamentów. W Ratuszu znajdziecie również punkt widokowy, z którego obejrzeć możecie piękną panoramę Gdańska.
Zaraz przy ratuszu w Gdańsku napotkacie również Fontannę Neptuna, uwielbianą przez turystów, a przede wszystkim dzieci. Jej historia sięga już lat 1606-1615, kiedy trwały prace projektowe, rzeźbiarskie i odlewnicze. Projekt figury Neptuna stworzył architekt i rzeźbiarz Abraham van der Blocke, który zaprojektował i wykonał również Złotą Kamienicę i Dwór Artusa, o których opowiemy Wam za chwilę. Dlaczego Neptun? Otóż Neptun to bóg morza, miał on być zwrócony przodem ku kamienicom, w których zamieszkiwali królowie, a jego głowa miała być przechylona ku ziemi na znak szacunku.
Fontanna Neptuna stoi przed samym wejściem do Dworu Artusa. Jest to obecnie oddział Muzeum Gdańska oraz pełni rolę obiektu recepcyjnego miasta. Dwór Artusa był siedzibą bractw gromadzących elitę Gdańska. Odbywały się tu spotkania, biesiady, wesela, a także grano sztuki teatralne. Początki dworu sięgają XV wieku, lecz w czasach wojny został zniszczony i odbudowany dopiero w 1997 roku. Na Dworze Artusa znajdziecie piękne obrazy, figury, rzeźby, w większości zachowane jeszcze z lat świetności obiektu. Największą atrakcją jest największy piec kaflowy w Europie o wysokości prawie 11 metrów, który składa się z 520 zdobionych kafli. Na Dwór Artusa do dziś przyjeżdżają najwybitniejsze osobistości odwiedzające Gdańsk – jak widać jego rola nie zmieniła się tak znacznie, jak byśmy mogli się spodziewać. Dwór Artusa w Gdańsku ma swojego brata – na rynku w Toruniu znajdziecie tamtejszy Dwór Artusa.
Podczas wycieczki zna pewno Waszą uwagę przyciągnie Złota Kamienica (nazywana również „Domem Speymana”) wzniesiona w XVII wieku. Posiada przepiękne zdobienia, liczne rzeźby, złocenia – przepych, ale z klasą. Zdecydowanie nie jest wykonana ze złota, jednak jest jedną z najpiękniejszych kamieniczek w Gdańsku. Na ścianie frontowej możecie zauważyć płaskorzeźby scen batalistycznych oraz wielkich władców, w tym Zygmunta III Wazy i Władysława Jagiełło. Fasada kamienicy zwieńczona jest rzeźbami ukazującymi cnoty kardynalne: roztropność, sprawiedliwość, męstwo i umiarkowanie. Szczyt kamieniczki wieńczy posąg Fortuny. Legenda głosi, że czasem po korytarzach kamieniczki snuje się duch pięknej Judyty Speymann szepczącej: “Czyń sprawiedliwie, nikogo się nie lękaj”.
Spacer po Długim Targu kończy Brama Zielona, która jest najprawdopodobniej najstarszą bramą wodną Gdańska (jej początek datuje się na około 1357 rok). Obecnie w jej wnętrzach znajduje się oddział Muzeum Narodowego w Gdańsku.
Na Długim Targu co roku, w sierpniu odbywa się Jarmark św. Dominika – stoją tutaj stoiska artystów, stragany i budki z bursztynem, lokalnymi wyrobami i pamiątkami. W tym czasie wszyscy się bawią, podziwiają dzieła lokalnych artystów, handlują i wcinają kiełbaski z grilla Na Jarmark przyjeżdża sporo turystów, bo to jedna z największych europejskich imprez na świeżym powietrzu.
Długi Targ wyłączony jest z ruchu i stanowi część miasta, po której poruszacie się wyłącznie pieszo. Jeśli planujecie podróż do centrum komunikacją miejską powinniście się kierować na przystanki „Zielony Most”, „Żabi Kruk 04”, „Żabi Kruk 03” dojedziecie tam autobusami o numerach: 112, 138, 166, 178, 199, 210, 256. Jeśli preferujecie tramwaje kierujcie się w stronę przystanków: „Brama Wyżynna 01”, „Żabi Kruk 01”, „Żabi Kruk 02”; dojedziecie tam tramwajami o numerach: 2, 3, 6, 7, 8, 9. Dla miłośników motoryzacji polecamy zaparkować auto na Targu Węglowym (obok Teatru Wybrzeże) albo na ulicy Szerokiej. Należy jednak pamiętać, że w czasie Jarmarku św. Dominika te obszary zajęte są w pełni przez stragany. Możecie jeszcze zaparkować na ulicy Bogusławskiego, przy Teatrze Szekspirowskim – jest tam bardzo dużo miejsc parkingowych. Pamiętajcie jednak, że na większości ulic możecie się natknąć na parkomat!
Wybieracie się na rodzinną wycieczkę do Gdańska? To koniecznie zobaczcie na nasz sposób zwiedzania miasta, który zamienia nudny spacer w super rodzinną przygodę Musieliśmy stawić czoło potężnemu Czarnoksiężnikowi Gigabajtowi, odszukać wskazówki, złamać szyfry i uratować Cyfrowe Królestwo! Sporo ze wskazówek znaleźliśmy właśnie na Długim Targu 🙂 Zobaczcie:
Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po EuropieDługi Targ w Gdańsku
Długi Targ to ulica zamożnych
Długi Targ pełen zabytków – Ratusz
Fontanna Neptuna przy Długim Targu
Dwór Artusa na Długim Targu
Złota Kamienica w Gdańsku
Zielona Brama na Długim Targu
Jarmark św. Dominika
Dojazd na Długi Targ
Długi Targ z dzieckiem
zarezerwuj nocleg w gdańsku przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!
Najlepsze campingi w Europie
Terme Tuhelj
Dowiedz się więcejTerme Olimia
Dowiedz się więcejTerme Jezercica
Dowiedz się więcejFüred
Dowiedz się więcejUnion Lido
Dowiedz się więcejCamping Omišalj
Dowiedz się więcejSan Francesco
Dowiedz się więcejCamping Strasko
Dowiedz się więcejhu Park Albatros Village
Dowiedz się więcejRosapineta Camping Village
Dowiedz się więcejNasz Facebook
Nasza grupa na Facebooku
Inne atrakcje Gdańska
Długi Targ w Gdańsku
Campingi
W europie
Podróże
Po Europie
Pomysły
Na zwiedzanie
Złota Kamienica w Gdańsku
Campingi
W europie
Podróże
Po Europie
Pomysły
Na zwiedzanie
Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie
Strona główna > Podróże > Polska > Gdańsk > Złota Kamienica
Złota Kamienica w Gdańsku
Spacerując ulicami Gdańska nietrudno się zatracić. Liczne stragany z pamiątkami i przekąskami, rozmaite atrakcje dla dzieci i dorosłych, ale także stare budowle i kamienice, których kunszt architektoniczny niewątpliwie zasługuje na pochwałę. Warto więc choć na chwilę zatrzymać się i pozwolić się oczarować. A Złota Kamienica w Gdańsku, o której jest ten artykuł, sztukę oczarowywania turystów ma opanowaną do perfekcji.
Złota Kamienica w Gdańsku
Złota Kamienica, od nazwiska właściciela określana również mianem domu Speymanna, ulokowana jest przy Drodze Królewskiej tuż nieopodal Długiego Targu. Wcześniej w jej miejscu stała zwykła, szara kamienica utrzymana w stylu gotyckim, jednak Johann Speymann wykupił ją i przearanżował, czyniąc z niej architektoniczną perełkę.
Złota Kamienica – historia
Ówczesnego burmistrza Gdańska bardzo intrygowała kultura antyczna – dał temu wyraz, zlecając prace nad Fontanną Neptuna. Jego dom utrzymany więc został w bardzo podobnej, eleganckiej tematyce. Przednią fasadę budynku ozdabiają liczne popiersia i rzeźby, między innymi prezentujące króla Zygmunta III Wazę, który kilkakrotnie przebywał na tutejszych salonach, Horacjusza czy Marka Atyliusza.
Z kolei przestrzeń pod oknami wypełniają płaskorzeźby przedstawiające różnorodne sceny batalistyczne. Każdy z tych elementów jest dodatkowo podpisany, co ułatwia kwalifikację. Jeszcze niżej znajdują się trzymane przez aniołka herby – dla Speymanna i jego żony Judyty. Szczególne są jednak posągi znajdujące się na dachu kamienicy. Obrazują one cztery cnoty kardynalne – Roztropność, Sprawiedliwość, Męstwo i Umiarkowanie, a także ich boskie odpowiedniki, czyli Wiarę, Nadzieję i Miłość można odnaleźć w dolnej części kamienicy. Za opiekunkę domostwa Speymann obrał sobie grecką boginię Fortunę, której posąg również znajduje zaszczytne miejsce na fasadzie. Bogini losu miała zagwarantować domownikom pomyślność i bogactwo.
Złota Kamienica to architektoniczna perła Gdańska
Współczesny wygląd kamienicy znacząco różni się od tego, który prezentowała pierwotnie. Teraz znacznie mniej w niej złota, mimo iż nazwa wskazuje na coś innego. Wszystkiemu winny jest jednak szereg prac renowacyjnych, które zostały na niej przeprowadzone. W trakcie wojny kamienica ucierpiała, wskutek czego wymagała odnowy. Od 1954 roku wielokrotnie wpływano na jej wizerunek, aby ostatecznie w 2001 roku oddać ją do użytku. Kamienicę odnowiono na podstawie zachowanych fotografii i relacji, a większość dekoracji należy do pierwotnej kolekcji zakupionej przez burmistrza Speymanna. Co ciekawe, ozdoby te miały znajdować się na tyłach kamienicy, gdyż jej front planowano ozdobić zupełnie inaczej. Nieszczęśliwym zrządzeniem losu dekoracje zaginęły jednak na morzu podczas ich przeprawy do Polski z Włoch. Burmistrz i jego żona podjęli więc decyzję o tym, by front kamienicy ozdobić tym, co im pozostało.
Istnieje również legenda, która głosi, że w oknach kamienicy parę razy widziano cień przemykającej korytarzami żony burmistrza, Judyty. Świadkowie twierdzą, że z jej ust padają również słowa, będące jednocześnie radą na pomyślność: „Czyń sprawiedliwie, nikogo się nie lękaj”. Identyczna sekwencja znajduje się tuż nad drzwiami wejściowymi.
Kamienicę można niestety obejrzeć jedynie z zewnątrz. Turyści nie są wpuszczani do środka, gdyż budynek ten od kilkudziesięciu lat należy do Instytutu Morskiego.
Rodzinne zwiedzanie Gdańska
Wyruszacie na rodzinną wycieczkę do Gdańska? Zobaczcie koniecznie nasz pomysł na zwiedzanie miasta z dziećmi. W Gdańsku bowiem ukryte są wskazówki, które pozwolą ocalić Cyfrowe Królestwo Króla Piksela przed złym wirusem Czarnoksiężnika Gigabajta. Brzmi ciekawie? Kliknijcie tu:
zarezerwuj nocleg w gdańsku przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!
- Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
- Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
- Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Walka z Czarnoksiężnikiem” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Gdańsku! Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.
Najlepsze campingi w Europie
Nasz Facebook
Nasza grupa na Facebooku
Inne atrakcje Gdańska
Ratusz w Gdańsku
Campingi
W europie
Podróże
Po Europie
Pomysły
Na zwiedzanie
Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie
Strona główna > Podróże > Polska > Gdańsk > Ratusz
Ratusz w Gdańsku
Ratusz Głównego Miasta w Gdańsku znajdujący się u zbiegu Długiego Targu i ulicy Długiej uchodzi za najokazalszą i najcenniejszą budowlę dawnego Gdańska. Przez długie lata to właśnie on stanowił siedzibę dla władz miasta. Obecnie nie należy go jednak kojarzyć z decyzjami, wnioskami i kolejkami. Zamiast urzędników na miejscu zastaniemy wspaniałe muzeum, stanowiące dorobek historyczny Gdańska.
Ratusz w Gdańsku – historia
Budowę pierwszego ratusza, murowanego, choć nie tak okazałego, datuje się na początek XIV wieku. Jednak nim go jeszcze na dobre otwarto, trzeba było go przebudować. Stało się tak po tym, gdy rozdzielono prawa rady miasta i ławy miejskiej. A ponieważ każda z tych instytucji zajmowała się czymś innym, potrzebowała osobnych pomieszczeń. Choć udało się pogodzić obie instytucje i ulokować je w nowej budowli, to wciąż pozostawała ona mała i niewyróżniająca się na tle innych zabudowań. Ludzie poznawali go jedynie po tym, iż wokół ratusza gromadzili się kupcy handlujący chlebem i mięsem.
Gdańsk jednak szybko zyskiwał na sławie, rozbudowywał się i rósł, dlatego też sztandarowy budynek miasta wymagał kolejnej rozbudowy. Przypadła ona na lata 1379-1381. Pod nadzorem Heinricha Ungeradina wybudowano kilka nowych pomieszczeń – w tym pokój dla wagi miejskiej, salę sądową oraz reprezentatywną salę dla rady miejskiej. Podczas renowacji nie zgodzono się jedynie na wybudowanie sztandarowej wieży z zegarem. Władze miasta obawiały się jednak, że przez to budynek może zostać uznany za obronny.
Około sto lat później ratusz przeszedł szereg kolejnych zmian. Wymieniono elewację i zewnętrze elementy dekoracyjne. Niedługo później wybudowano również murowaną wieżę. To właśnie do tego Ratusza zawitał król Kazimierz Jagiellończyk, aby nadać miastu koronę w herbie, celem uhonorowania jego zasług.
Po kilku drobnych pracach renowacyjnych, największe przypadły na kilka lat po II wojnie światowej, która nie oszczędziła cennego zabytku. Według zapisków Ratusz w Gdańsku w ogóle nie nadawał się do naprawy i został zaklasyfikowany jako obiekt do rozbiórki. Ostatecznie jednak udało się go uratować i przetransformować w muzeum. Niemniej jednak podjęte wówczas prace są uznawane za jedne z trudniejszych i najbardziej wymagających osiągnięć powojennej sztuki konserwatorskiej.
Z kolei w 2000 roku na ratuszowej wieży został zamontowany 37-dzwonowy carillon wykonany przez holenderską wytwórnię dzwonów. Niedługo potem na wieżę zaczęto wpuszczać turystów. Znajdujący się na wysokości około 50 metrów punkt widokowy umożliwia obejrzenie panoramy całego miasta.
Ratusz w Gdańsku – bogactwo i przepych
Ratusz w Gdańsku zachwyci Was swoim wnętrzem. W środku znajduje się kilka naczelnych pomieszczeń. Wystrój każdego z nich zasługuje jednak na docenienie i dłuższą chwilę zadumy. Wyraźnie widać kunszt dekoratorski i dbałość o szczegóły. Kolorystyka, struktury – wszystko zdaje się idealnie do siebie pasować i wypełniać przestrzeń, tworząc niepowtarzalny klimat.
Już w sieni wita Was niesamowita, drewniana sztukateria. Dzięki niej wnętrze zdaje się być bardziej przytulne, ale jednocześnie eleganckie i majestatyczne. Na piętro dostajemy się krętymi, zdobionymi schodami, które same w sobie zdają się być małym dziełem sztuki. Aż strach dotknąć poręczy z obawy, że rozpłynie się w powietrzu.
Najstarszą częścią ratusza jest Komora Palowa. To tutaj mieściła się sala kupiecka. W tym właśnie miejscu pobierano od ludzi podatki na rzecz miasta i króla. Niestety, oryginalny wystrój wnętrza nie przetrwał do naszych czasów. W roku 2016 odkryto jednak malowidło ukrzyżowanego Jezusa, które według badaczy ma być potwierdzeniem tego, iż wiele lat temu znajdowała się tu kaplica ratuszowa.
Następnym pomieszczeniem jest Sala Biała, odgrywająca niegdyś rolę miejsca obrad rady miejskiej. Dodatkowo w przypadku przyjazdu króla do Gdańska, sala ta automatycznie stawała się salą tronową. Aktualnie znajduje się tam wystawa portretów polskich władców.
Z Sali Białej przechodzi się do tak zwanego Wielkiego Krzysztofa. Co ciekawe, pomieszczenie to zachowało się w nienaruszonym stanie, co oznacza, że zarówno wystrój jak i prowadzące do niego drzwi pochodzą jeszcze z XIV wieku. Wszystko dzięki grubym murom i podwójnym drzwiom, których nie pokonały nawet konsekwencje II wojny światowej.
W przeszłości w tym pokoju znajdowało się archiwum, a półki uginały się od nadmiaru papierów i ksiąg. Nad regałami możemy zauważyć fresk przedstawiający opiekuna tego miejsca, świętego Krzysztofa.
Następnie przechodzimy do Wielkiej Sali Rady, zwanej również Salą Czerwoną, która jest pomieszczeniem, obok którego zwyczajnie nie da się przejść obojętnie. Pierwszym, co należy zrobić po przekroczeniu progu, jest bez wątpienia uniesienie głowy, aby przyjrzeć się pokrywającym sufit malowidłom i zdobieniom. Złoto w połączeniu z purpurom prezentuje się elegancko i szykownie. Co ważne, wystrój tej Sali został niemal w pełni zachowany, co tylko dodaje smaku zwiedzaniu. Świadomość, że podziwiamy te same dekoracje, które towarzyszyły danym radnym podczas obrad, niewątpliwie przyprawia o dreszczyk ekscytacji. Nie bez powodu wystrój Wielkiej Sali uważany jest za jedno z najznamienitszych odwzorowań okresu renesansu w Europie Środkowej.
Wystawy i skarby Ratusza
W Ratuszu znajduje się również sala, w której prezentowana jest srebrna zastawa oraz porcelana z gdańskimi motywami. Wszystkie te eksponaty pochodzą z prywatnej kolekcji Jurgena Gromka, który zbierał je przez wiele lat, zafascynowany tym nadmorskim miastem. Jednocześnie z drugiej strony prezentowane są czarno-białe zdjęcia przedstawiające zbombardowany po II wojnie światowej Gdańsk. Po pełnych podziwu spojrzeniach w kierunku dzieł sztuki i sztukaterii, w tym miejscu można pozwolić sobie na chwilę zadumy.
Z kolei w następnym pomieszczeniu znajduje się wystawa poświęcona życiu codziennemu mieszkańców Gdańska. Za szklanymi witrynami prezentowane są rekonstrukcje dawnych sklepów czy mieszkań. Zachowane w bezruchu manekiny, w otoczeniu przedmiotów osobistych i mebli, wyglądają niczym odbitki starych fotografii. Przyglądając się wystawom, ma się wrażenie, jakby czas się zatrzymał.
Miary gdańskie
Na Ratuszu jest jeszcze jedna ciekawa rzecz. Warto zwrócić uwagę na trzy metalowe kije po prawej stronie schodów. One pokazują stare, gdańskie miary. Nim zaczął obowiązywać metr czyli 100 cm, używano innych miar do określania długości.Te kije to takie jakby linijki. Przykładano je do towarów i odmierzano odpowiednią długość np. sznurka czy materiału. Sprzedawcy nie mogli oszukiwać przy mierzeniu towaru, bo groziła za to grzywna.
Kije wskazują długości trzech miar: stopa – 31,4 cm, łokieć – 66, 7 cm i połowa pręta – 188, 3 cm
Ratusz Głównego Miasta – informacje praktyczne
Godziny otwarcia muzeum różnią się w zależności od sezonu. W sezonie letnim, trwającym od początku maja do końca września, Ratusz otwarty jest codziennie: poniedziałek: 10.00-13.00; we wtorek, środę, piątek i sobotę: 10.00-16.00, w czwartek: 10.00-18.00, a w niedzielę: 11.00-16.00
Z kolei w sezonie zimowym, trwającym od początku października do końca maja, ratusz otwarty jest we wszystkie dni za wyjątkiem poniedziałku. Jednocześnie godziny otwarcia we wtorek ulegają zmianie. Ratusz jest wówczas otwarty od 10.00 do 13.00.
W okresie letnim poniedziałek jest dniem wolnego wstępu. Z kolei w okresie zimowym dzień ten wypada we wtorek. W pozostałe dni ceny biletów wynoszą: normalny: 16 złotych, ulgowy: 8 złotych
Warto czasem dać się zaskoczyć!
Kto by pomyślał, że miejsce, które współcześnie kojarzy się jedynie z płaceniem podatków, druczkami-kruczkami i urzędnikami będzie w stanie zagwarantować tyle atrakcji, prawda? W tym przypadku nie trzeba się jednak martwić zbędnymi opłatami. Za to za całkiem rozsądną stawkę zyskujemy możliwość stanięcia oko w oko z wielopokoleniową historią. A to wszystko ukazane w pięknej, pokrytej purpurą i złotem, formie.
Gdańsk z dziećmi – zwiedzanie ratusza
Jeśli podróżujecie z dziećmi i obawiacie się, że znudzi ich liczba zabytków to koniecznie zobaczcie nasz pomysł na zwiedzanie Gdańska. My zamieniliśmy nudny spacer w rodzinną super przygodę. Okazało się bowiem, że w Gdańsku ukryte jest hasło, które pomoże ocalić Cyfrowe Królestwo przed złym Czarnoksiężnikiem Gigabajtem.
zarezerwuj nocleg w gdańsku przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!
- Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
- Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
- Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Walka z Czarnoksiężnikiem” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Gdańsku! Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.
Najlepsze campingi w Europie
Nasz Facebook
Nasza grupa na Facebooku
Inne atrakcje Gdańska
Rynek w Krakowie
Campingi
W europie
Podróże
Po Europie
Pomysły
Na zwiedzanie
Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie
Strona główna > Podróże > Polska > Kraków > Rynek
Rynek w Krakowie
Rynek często stanowi serce całego miasta. Nie inaczej jest w przypadku naszego dzisiejszego bohatera, czyli rynku krakowskiego. Niewiele rynków w Polsce może z nim konkurować pod względem wielkości, a według powszechnej opinii również pod kątem atrakcji i urody. Rynek w Krakowie, pełen gwaru i kolorów, od zawsze przyciągał do siebie turystów. Spróbujmy więc dowiedzieć się o nim trochę więcej.
Rynek w Krakowie – historia
Krakowski Rynek to największy średniowieczny rynek Europy, którego historia sięga XIII w. Rynek powstał z myślą o kupcach – zarówno lokalnych jak i przyjezdnych. Miał zapewnić im odpowiednio dużą przestrzeń do handlu. Przez plac przebiegała Droga Królewska – wykorzystywana przez samego króla i jego świtę podczas uroczystych wjazdów, koronacji i procesji pogrzebowych.
Atrakcji nigdy w tym miejscu nie brakowało. Począwszy do dość masakrycznych przedstawień jakimi były publiczne tortury i wyroki śmierci, a skończywszy na Hołdzie Pruskim, początku Insurekcji Kościuszkowskiej, balu na cześć Napoleona czy Wiosny Ludów. A jakie atrakcje czekają tam dzisiaj?
Rynek w Krakowie – wydarzenia
W zależności od terminu, w którym przybędziecie do Krakowa, możecie natknąć się na przeróżne wydarzenia i eventy, które mają miejsce na krakowskim rynku. Niemalże każdy miesiąc oferuje inne atrakcje. W styczniu możecie uczestniczyć w koncertowym finale WOŚP-u. Marzec otwiera czas targów wielkanocnych, w kwietniu przebiegają tędy uczestnicy Maratonu Cracovia. Maj to czas studentów. Zapoczątkowana w Krakowie tradycja juwenaliów trwa do dziś razem z symbolicznym przekazaniem studentom kluczy do bram miasta. W czerwcu można wziąć udział w Pochodzie Lajkonika, Paradzie Smoków, a także intronizacji króla kurkowego. W lipcu macie okazję dokładniej przyjrzeć się sztuce teatru podczas Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych oraz posłuchać muzyki jazzowej na Letnim Festiwalu Jazzowym w Piwnicy pod Baranami. Sierpień przychodzi z propozycją udziału w Festiwalu Tańców Dworskich oraz Międzynarodowych Targów Sztuki Ludowej. Następne miesiące są nieco spokojniejsze, aby życie na rynku obudziło się gwałtownie wraz z początkiem grudnia. Wtedy nadchodzi czas na targi bożonarodzeniowe oraz konkurs szopek.
Rynek w Krakowie – atrakcje
Nawet jeśli nie traficie na któreś z wydarzeń, w które obfituje krakowski Rynek, to wciąż pozostaje wiele atrakcji i zabytków, które warto poznać. Musicie tylko wiedzieć, na co zwrócić uwagę.
Sukiennice na krakowskim Rynku
Opowiadając o Rynku w Krakowie nie sposób zacząć nie zacząć od Sukiennic. Sukiennice to nic innego jak budynek przeznaczony do handlu – to w jego wnętrzu handlarze rozkładali swoje kramy, najczęściej z suknem, skąd wzięła się nazwa tego miejsca. Pierwsze sukiennice krakowskie niczym nie przypominały tych, które znamy obecnie. Były to raptem dwa rzędy kamiennych kramów, pomiędzy którymi przebiegała uliczka. Jednak już wtedy przyciągały tłumy. Były jedynym miejscem, w którym wolno było handlować przyjezdnym kupcom. Handel w sukiennicach przynosił miastu znaczną część jego całego dochodu. Nic dziwnego, że król Kazimierz Wielki postanowił zadbać o ich wygląd. Murowana budowla układem przypominała dzisiejszą. Zbudowano ją jednak, zgodnie z obowiązującą epoką w stylu gotyckim. Gdy Sukiennice spłonęły w pożarze w 1555 r. odbudowano je według starego zamysłu, jednak tym razem w stylu renesansowym. Takie Sukiennice możemy oglądać dzisiaj. Warto spojrzeć na chwilę do góry, bowiem zwieńczenie jest ozdobione wymyślnymi maszkaronami.
Sukiennic nie należy oglądać jedynie z zewnątrz. Wewnątrz budynku, poza stoiskami z pamiątkami, znajdziecie bogatą ekspozycję, która przeprowadzi nas kolejno przez sztukę oświecenia, romantyzmu, akademizmu, realizmu, impresjonizmu i symbolizmu ze szczególnym uwzględnieniem sztuki polskiej. Taka wystawa powinna spodobać się tym, którzy nie czują się mocni w temacie sztuki, gdyż w końcu sami będą mogli zauważyć różnice pomiędzy poszczególnymi nurtami. Zerknijcie na nasz artykuł o Sukiennicach:
Kościół Mariacki w Krakowie
Kolejna wizytówka miasta to Kościół Mariacki – gotycki kościół, tradycyjnie złożony z trzech naw i zupełnie niestandardowo… z dwóch nierównych sobie wież. Wyższa (północna) mierzy 82 m i jest nazywana Hejnalicą, niższa (południowa) ma 69 m. Legenda mówi, że do budowy wież zatrudniono dwóch braci. Gdy wieża starszego brata zaczęła przewyższać drugą wieżę, młodszy brat postanowił pozbyć się rywala. Zamordował go nożem, który do dziś możemy oglądać w bramie Sukiennic. Ostatecznie młodszy brat nie mógł żyć z popełnioną zbrodnią i popełnił samobójstwo rzucając się z wieży.
To nie jedyna tragedia związana z wieżą północną. Bardziej znana legenda dotyczy krakowskiego trębacza. Był on strażnikiem wieży, a jego zadaniem było alarmowanie o zbliżającym się niebezpieczeństwie. Gdy pewnego razu zobaczył, jak pod bramy miasta podchodzą Tatarzy, zaczął grać hejnał – znany nam dzisiaj jako Hejnał Mariacki. Melodia urwała się w miejscu, w którym trębacz został przebity strzałą. Na pamiątkę tamtego wydarzenia codziennie o każdej pełnej godzinie Hejnał Mariacki jest odgrywany z wieży. Urywa się również w charakterystyczny sposób. Spacerując po krakowskim rynku z pewnością nie raz go usłyszycie.
Wizyta w Kościele Mariackim to punkt obowiązkowy wycieczki. Wnętrze kryje w sobie bezcenne skarby, a na Waszą uwagę szczególnie zasługuje ogromny, bogato zdobiony barokowy ołtarz Wita Stwosza – jeden z najbardziej rozpoznawalnych ołtarzy w Polsce. Dla chętnych wspinaczki i świetnych widoków polecamy wejście na wieżę. Zerknijcie koniecznie na nasz artykuł o Kościele Mariackim.
Rynek w Krakowie – podziemia
Dla krótkiej zmiany klimatu polecamy Wam zejść do podziemi. Odkryjecie tam spory kawałek historii miasta. Ekspozycja jaką tam znajdziecie związana jest z handlem oraz życiem codziennym dawnych mieszkańców. Nie zabraknie więc monet, narzędzi, figurek, medalionów i innych drobnostek. Wystawa wzbogacona jest projekcjami w specjalnych salach kinowych.
Rynek w Krakowie z Wieżą Ratuszową
Z powrotem na świeżym powietrzu, znów z możliwością wysokiej wspinaczki! Tym razem wspiąć się możecie na gotycką Wieżę Ratuszową – jedyną pozostałość po ratuszu – dawnym gmachu administracyjnym Krakowa. Wieża nie przewyższa Hejnalicy, bo ma 70 metrów Wystarczy jednak dla podziwiania pięknej panoramy miasta. Podczas wejścia będziecie mieli przyjrzeć się dokładniej mechanizmowi zegara – charakterystycznemu elementowi wieży. Co ciekawe nie tylko szczyt wart jest Waszej uwagi, warto również zainteresować się piwnicami. Znajduje się w nich Scena Pod Ratuszem należąca do Teatru Ludowego. Być może warto połączyć zwiedzanie z jakimś spektaklem.
Głowa Erosa
Kiedy zechcecie odetchnąć na chwilę od podziwiania architektury lub będziecie szukać inspiracji do rodzinnej fotki, poszukajcie Głowy Erosa. Głowa Erosa jest podobno jednym z bardziej “instagramowych” miejsc w Krakowie. “Eros bendato” to dzieło polskiego artysty – Igora Mitoraja. Eros to grecki bóg miłości i namiętności. “Bendato” tłumaczone z włoskiego oznacza “spętany”, “zniewolony”. Interpretację pozostawiamy oglądającym.
Pomnik Adama Mickiewicza
Kolejnym ważnym punktem na mapie krakowskiego rynku jest pomnik Adama Mickiewicza, który jest najczęściej fotografowanym pomnikiem w Krakowie. Krakowianie mówią na pomnik „Adaś”. Często jest to punkt spotkań osób, które umawiają się na Rynku. Przed maturą uczniowie obskakują pomnik na jednej nodze taką ilość razy, jaką chcą dostać ocenę z egzaminu.
Kościół św. Wojciecha w Krakowie
Kościół, a może raczej kościółek. W porównaniu do otaczających go budowli, kościół wydaje się dosyć niewielki. Nie można mu jednak odmówić uroku. Reprezentuje styl barokowy. W jego miejscu według przekazów, głosił niegdyś kazania św. Wojciech. Wnętrze kościoła różni się znacznie od wnętrza sąsiedniego kościoła Mariackiego. Warto zajrzeć do środka choćby dla samej kopuły.
Pałac i Piwnica “pod Baranami”
Pałac i piwnicę znajdziecie pod nr 27. Skąd nazwa? Podobno w tym miejscu znajdowała się niegdyś gospoda z baranami przeznaczonymi do sprzedaży. Po gospodzie nie ma ani śladu, została natomiast piękna kamienica. Gościły w niej ważne osobistości, m. in. książę Józef Poniatowski, książę warszawski Fryderyk August, czy cesarz Franciszek Józef I. Pałac działa do dzisiaj, ale najważniejsze wydarzenia mają miejsce w jego piwnicy. Można ją nazwać jazzowym centrum Polski. Co roku odbywa się w niej Letni Festiwal Jazzowy. W podziemiu od ponad 60 lat prężnie działa również kabaret o wdzięcznej nazwie “Piwnica pod Baranami”.
Vis – à – Vis
Znany również pod nazwą “Zwis”. Jest to jeden z bardziej rozpoznawalnych barów w Krakowie. Za jego sławą stoi nie kto inny jak jego stały bywalec, lider wspomnianego wcześniej kabaretu “Piwnica pod Baranami” – Piotr Skrzyniecki. Doczekał się nawet własnego pomnika siedzącego przy wejściu do baru. Miejsce wciąż przyciąga do siebie ludzi sztuki. Niech potwierdzeniem tego będzie obecność komiksu w lokalu ilustrującego życie jego bywalców.
Kraków z dziećmi
Wybieracie się na rodzinną wycieczkę do Krakowa? Obawiacie się, że znudzone dzieci, przytłoczone ilością zabytków i historii będą marudzić? To koniecznie zerknijcie na nasz pomysł zwiedzania Krakowa! Przybyliśmy bowiem do miasta, by pomóc Smokowi Wawelskiemu przegonić Czorta z miasta Diabeł, zwany Czortem, bohater wielu krakowskich legend postanowił zostać symbolem miasta. Istnieje tylko jeden sposób, by Czort powrócił do piekielnych czeluści. Jest to Tajemnicze Zaklęcie, które zna Drużyna Smoka – najznamienitsze postacie z historii miasta. Zadaniem dzieci i rodziców jest odnaleźć wskazówki, rozszyfrować hasła i stworzyć Tajemnicze Zaklęcie!
zarezerwuj nocleg w krakowie przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!
- Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
- Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
- Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Drużyna Smoka” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Krakowie! Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.
Najlepsze campingi w Europie
Nasz Facebook
Nasza grupa na Facebooku
Inne atrakcje Krakowa
Syrenka warszawska
Campingi
W europie
Podróże
Po Europie
Pomysły
Na zwiedzanie
Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie
Strona główna > Podróże > Polska > Warszawa > Syrenka
Syrenka warszawska
Mówiąc o Warszawie nie sposób nie wspomnieć w syrence warszawskiej, która zdecydowanie jest najbardziej charakterystycznym i rozpoznawalnym symbolem miasta. Syrena nierozerwalnie kojarzy się ze stolicą Polski, a w samym mieście możecie spotkać ją w wielu miejscach.
Syrenka na herbie Warszawy
Syrena pojawiła się w Warszawie dużo dawniej niż moglibyśmy przypuszczać. Bowiem już w XIV wieku na herbie Warszawy figurowała postać trzymająca miecz i tarczę. Jednak jej wizerunek ulegał zmianom na przestrzeni wieków. Czasem miała postać męską, czasem damską, był okres, gdy Syrena miała dwie łapy. To co warto wiedzieć, to fakt, że obecnie obowiązujący herb Warszawy pochodzi z 1938 roku.
Legenda o warszawskiej syrence
Skąd się wzięła syrena w Warszawie? Na to pytanie odpowiedź przynosi warszawska legenda, która brzmi tak:
Dawno temu przypłynęły z Atlantyku dwie piękne Syreny. Pierwszej spodobało się duńskie miasto, została więc w Kopenhadze. Do dziś siedzi na skale i wpatruje się w morze. Druga z sióstr dopłynęła do Gdańska. Zaciekawiła ją wielka rzeka, która wpadała w tym miejscu do morza. Postanowiła sprawdzić dokąd ją ona zaprowadzi. Popłynęła więc w głąb lądu. Gdy Syrena poczuła zmęczenie, wyszła na brzeg, by odpocząć. Spodobała jej się okolica i zdecydowała, że zostanie w tym miejscu. Okazało się, że rzeką, którą płynęła była Wisła, a na swój dom wybrała Warszawę. Co wieczór Syrena siadała na brzegu rzeki i śpiewała piękne pieśni. Słuchali jej rybacy wracający z połowów, których Syrena czarowała swoim głosem. Pewnego razu nad Wisłę przybył bogaty handlarz. Słyszał historię o pięknej istocie mieszkającej w rzece. Wymyślił chytry plan. Postanowił ją schwytać i zamknąć w klatce, a następnie pokazywać na jarmarkach i pobierać za to opłaty. Podstępem zwabił Syrenę i uwięził w jednej z nadbrzeżnych szop. Płacz Syreny usłyszał młody rybak. Uwolnił ją i zaniósł do rzeki. Syrena podziękowała chłopakowi i obiecała, że zawsze może liczyć na jej pomoc. Dlatego właśnie Syrena ma tarczę i miecz, dla obrony Warszawy i jej mieszkańców.
Pomnik syreny na Powiślu
Kiedy pomyślicie o pomniku warszawskiej syrenki, przed oczami najprawdopodobniej pojawi się obraz syrenki stojącej przy Wiśle. To najpopularniejszy wizerunek syreny w Warszawie. Pomnik stanął w Warszawie tuż przed wybuchem II wojny światowej i co ciekawe przetrwał ją bez najmniejszego szwanku.
Opowiadając o pomniku należy przywołać postacie dwóch kobiet. Pierwszą będzie sama artystka – polska rzeźbiarka Ludwika Nitschowa, drugą zaś modelka – polska poetka i uczestniczka powstania Krystyna Krahelska, która pozowała artystce w czasie pracy. Jednak twarz syreny nie ma rysów Pani Krystyny, a to kim była modelka zdradziła sama Nitschowa kilka lat po odsłonięciu pomnika.
Pomnik syreny na Starym Mieście
Pomnik Syrenki, który znajduje się na środku warszawskiego rynku powstał w połowie XIX wieku z okazji budowy pierwszego wodociągu w Warszawie. Pomnik ten był pierwszym pokazującym syrenę w warszawskiego herbu. Przez kolejne dziesięciolecia, w czasie burzliwej historii Warszawy pomnik Syreny znajdował się m.in. na terenie klubu sportowego, parku czy murach obronnych. Wielokrotnie padał ofiarą wandali, a Syrena zwykle traciła swój miecz. Dlatego dopiero w 1999 roku powróciła na Rynek. W 2008 oryginał zastąpiono kopią, a pomnik z XIX wieku znajduje się obecnie w Muzeum Warszawy. Za projekt rzeźby odpowiada warszawski rzeźbiarz – Konstanty Hegel.
Pomniki i płaskorzeźby Syreny w Warszawie
Inne wizerunki syrenki znajdziecie m.in. na wiadukcie im. Stanisława Markiewicz. Zdobiąca go postać syreny pochodzi z początków XX wieku. W Parku Mirowskim znajduje się betonowa rzeźba autorstwa Ryszarda Kozłowskiego. Kolejną spotkacie przed Urzędem Dzielnicy Praga Południe na ul. Grochowskiej. Znana płaskorzeźba syreny jest nad wejściem do dawnej remizy przy Inżynierskiej, na wieżycy mostu Poniatowskiego czy na budynki liceum przy ul. Zwycięzców. Syrenkę możecie wypatrzyć na różnych budynkach i kamienicach m.in. na Placu Zamkowym 10, na Kamienicy Cechy Krawców przy Krakowskim Przedmieściu, na Kościelnej 8 czy Piwnej 22.
Gdzie jest syrenka? Pomysł na zwiedzania miasta z dziećmi.
Jeśli wybieracie się na wycieczkę z dziećmi do Warszawy to zerknijcie na nasz pomysł na poznanie miasta, który zamienia nudne zwiedzanie w rodzinną super przygodę. My w Warszawie pomagaliśmy porwanej Syrence powrócić na herb Warszawy. Za jej porwaniem stał okropny Tryton, mitologiczny chłopak-syrena, który zakochał się w niej bez pamięci. Okazało się jednak, że Syrenka to niezła spryciula. Zostawiła swoim przyjaciołom wskazówki gdzie jej szukać! Zobaczcie jak skończyła się ta historia:
Najlepsze campingi w Europie
Nasz Facebook
Nasza grupa na Facebooku
Inne atrakcje Warszawy
Bazylika Mariacka w Gdańsku
Campingi
W europie
Podróże
Po Europie
Pomysły
Na zwiedzanie
Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie
Strona główna > Podróże > Polska > Gdańsk > Bazylika Mariacka
Bazylika Mariacka w Gdańsku
Bazylika Mariacka, a dokładniej Bazylika Mariacka Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gdańsku, często zwana również „Koroną Gdańska” – to największa, wybudowana z cegły świątynia w Europie. Piękna, pełna ornamentów, Bazylika Mariacka jest jednym z piękniejszych kościołów jakie mieliśmy przyjemność zobaczyć. Gratka dla miłośników historii sztuki, jak i po prostu wielbicieli piękna. Ten najokazalszy zabytek gdańskiej kultury kryje w sobie setki lat historii i jest zdecydowanie perełką na skalę światową. Zapraszamy Was do zapoznania się z jej historią i skrywanymi sekretami.
Bazylika Mariacka w Gdańsku – historia
Świątynię budowano stopniowo przez 159 lat. Jej forma zmieniała się z biegiem lat, w związku z rozwojem możliwości technicznych oraz zasobności portfela parafian. Budowa mniejszego kościoła rozpoczęła się w roku 1343. Po 86 latach kościół wzbogacono o transept, który możemy zobaczyć do dziś oraz prezbiterium. Przystąpiono również do rozbudowy wieży. Na samym początku kościół przypominał trójnawową bazylikę. W roku 1454-1466 podwyższono wieżę, podwyższono także wieżyczki na skrzyżowaniu naw. Dwadzieścia lat później pozostała bazylikowa część nawy została poszerzona.
Historycy sztuki często omawiają Bazylikę Mariacką jako przepiękny przykład sklepień kryształowych, gwiaździstych czy sieciowych. Zostały one stworzone przez Henryka Hetzela w latach 1498 – 1502.
Upadek czy odrodzenie Kościoła?
Do 1572 roku z głównego ołtarza korzystali tylko i wyłącznie katolicy. Jako, że już w 1517 roku do Gdańska zawitała reformacja Lutra, katolicy stracili Bazylikę i odzyskali ją dopiero po 1945 roku. W XVII wieku obok Kościoła Mariackiego powstała Kaplica Królewska w stylu barokowym.
Kaplica wybudowana została ze względu na przejęcie przez protestantów budynku Bazyliki, jako budynek tymczasowej modlitwy dla katolików. Domniemanym architektem kaplicy był Tylman z Gameren – ten sam człowiek jest autorem Łazienek Królewskich, Pałacu Krasińskich w Warszawie, Kościoła św. Anny oraz wielu innych dzieł znajdujących się w Polsce. W związku z przejęciem Bazyliki przez protestantów, kościół ozdobiono licznymi dziełami sztuki, które przekazał gdański patrycjat.
Bazylika Mariacka w Gdańsku w czasie II wojny światowej
Niestety wojna zbierała swoje żniwa niemalże wszędzie i nie pominęła pięknej Bazyliki Mariackiej. Podczas bombardowania w 1945 roku spłonęły drewniane konstrukcje dachów, stopiły się niektóre dzwony kościelne, runęło 40% sklepień, a część wyposażenia kościoła została zniszczona. Eksponaty, które się zachowały zobaczycie dzisiaj w … Muzeum Narodowym w Warszawie.
Już po roku rozpoczęto odbudowę Bazyliki, a jesienią 1955 roku świątynię poświęcono i oddano w ręce jej wiernym. Nadal jednak prowadzone były prace rekonstrukcyjne dachów wież, a z upływem lat powracały także dzieła sztuki. Dziesięć lat po uroczystym poświęceniu kościoła Papież podniósł jego rangę do Bazyliki Mniejszej, a w roku 1987 został uznany Konkatedrą Diecezji Gdańskiej.
Zwiedzanie Bazyliki Mariackiej w Gdańsku
Co ciekawe, co roku katedrę odwiedza kilkaset tysięcy osób – nie dziwnego… jest co oglądać! Nie sztuką jest wejść do kościoła nie wiedząc co tak naprawdę widzimy. Kiedy powstały te dziwne rzeźbienia? Ale o co chodzi z tymi sklepieniami? – Spróbujemy przybliżyć Wam nieco historię architektury wnętrza tej niesamowitej budowli, zapewniam Was, że będzie ciekawie!
Co to znaczy, że Bazylika Mariacka jest gotycka?
Bazylika Mariacka jest przede wszystkim bazyliką gotycką. Budowle gotyckie były strzeliste, duże i przede wszystkim wysokie. Dlaczego? Im wyższa była budowla, tym bliżej Boga byli wierni. Kościół zbudowany jest na planie nieregularnego krzyża i posiada trzy nawy.
Idąc jedną, czy drugą nawą zatrzymajcie się i spójrzcie w górę. Zobaczycie piękne, wzorzyste, rzeźbione łączenia kolumn lub filarów – to są sklepienia kryształowe. W Bazylice Mariackiej możecie zauważyć sklepienia żebrowe, sieciowe, gwiaździste oraz kryształowe – polecamy spoglądać w górę.
Wnętrza Bazyliki zdobią liczne zabytki malarstwa i rzeźby gotyckiej. Możecie tu zobaczyć zabytki średniowieczne takie jak: Pieta, Piękna Madonna czy św. Jerzy pokonujący smoka – a to tylko kilka z nich. Wnętrza zdobią również rzeźby wykonane na pograniczu stuleci, liczne malowidła, ornamentalne, złote ołtarze…
Legenda o olbrzymie – a może to jednak prawda?
Około 600 lat temu żył sobie ostatni olbrzym z rodziny Stolemów. W tym czasie w Gdańsku kończono budowę Bazyliki Mariackiej – brakowało tylko kopuły zwieńczającej wieżę. Ze względu na ogrom kościoła Stolem dostrzegł go z daleka i uznał, że zbudowano dla niego… stołek! Usiadł więc na nim, spoglądał na opustoszałe miasto , gdyż mieszkańcy ze strachu pochowali się w domach, a jedyną osoba, która śmiała podejść do olbrzyma był mistrz Baltazar – budowniczy Bazyliki.
Przekonując się do łagodności i życzliwości olbrzyma, budowniczy zwołał miasto i urządził przyjęcie na cześć samotnego Stolema. Ten w podzięce podarował mieszkańcom Gdańska rzeźby przeróżnych zwierząt i potworów, a ich dzieciom kamienne kule. Mówi się, że Stolem pozostawił podarki w całym Gdańsku. Jeśli zwrócicie uwagę na wieżę Bazyliki, możliwe że dostrzeżecie pęknięcie spowodowane ciężarem Stolema. Mówi się również, że wieża Bazyliki Mariackiej ma płaski dach na wypadek gdyby Stolem wrócił i chciał usiąść
Jeśli zdecydujecie się na wycieczkę starówką Gdańska, zwróćcie uwagę na kamienice. Z łatwością wypatrzycie podarki od Stolema – rzeźby na dachach oraz kule zdobiące przedproża najpiękniejszych domostw grodu nad Motławą.
Gwiazdy na sklepieniach Bazyliki
Co ciekawe, Bazylika prowadzi akcję kupowania Gwiazd – cegiełek na rzecz jej rozwoju i dalszej renowacji. Każda Gwiazda jest zawieszana na sklepieniach Bazyliki i jest przypisana do konkretnej osoby, bądź organizacji, która zechciała zostać Donatorem Gdańskiej Świątyni.
Zegar astronomiczny w Bazylice Mariackiej
Zdecydowanie naszym ulubionym dziełem skrytym pod dachem Bazyliki Mariackiej jest zegar astronomiczny z XV wieku! To obok zegara astronomicznego w Pradze, jeden z najcenniejszych zabytków tego typu w Europie.
Został wykonany przez Hansa Düringera z Torunia w latach 1464 – 1470. Zegar ma ponad 14 m wysokości i w XV w. był największy na świecie. Składa się z trzech części: kalendarium, planetarium i teatru figur. Znajdziecie tam dane dotyczące roku, znaki zodiaku oraz fazy księżyca. Po obu stronach u góry są dwa otwory, zamykane drzwiczkami, w których ukazują się sceny Zwiastowania i Pokłonu Trzech Króli.
Wieża Bazyliki Mariackiej
Do cegiełek dorzucacie się odwiedzając wieżę widokową, która jest naszym „number one” jeśli chodzi o wizytę w Bazylice Mariackiej. Wieża wybudowana została w 1466 roku i liczy sobie 82 metry wysokości. Zapewniamy Was, że widok robi wrażenie! Fani wysokogórskich wycieczek zdecydowanie będą zadowoleni, żeby dostać się na szczyt musimy pokonać 409 stopni schodów!
Wieża Mariacka – czy warto?
Podjęcie wyzwania gwarantuje Wam widoki na przecudowną panoramę Gdańska! Drugiego takiego miejsca w mieście zdecydowanie nie znajdziecie. Osoby, które mają lęk wysokości albo klaustrofobię powinny jednak zostać na dole. Większość schodów została zachowana i przejścia są dosyć wąskie, do tego ciągną się w kształt spirali. Pokonując część stopni dostaniecie się do pomieszczenia z dzwonami, które można obejrzeć z bliska.
Cena biletów również nie jest wygórowana. Za bilet normalny zapłacicie 10 zł, a za bilet ulgowy 5 zł. Wieża otwarta jest codziennie od 11 do 17. Wieża jest zamknięta w przypadku złych warunków pogodowych, w szczególności podczas burzy.
Bazylika Mariacka – godziny otwarcia i cennik
Nikt nie lubi wybierać się na wycieczkę nie wiedząc, czy wejdzie do obiektu, czy nie. Bazylika Mariacka otwarta jest w godzinach:
– dni powszednie w wakacje 8:30 – 18:30, poza wakacjami do 17:30
– niedziele i uroczystości: 11:00 – 12:00; 13:00 – 17:30 (w wakacje do 18:30)
Wejście do Bazyliki Mariackiej jest całkowicie darmowe, a zwiedzać ją można cały rok za wyjątkiem pory nabożeństw. Godziny odprawianych mszy świętych znajdziecie na oficjalnej stronie Bazyliki Mariackiej – KLIK TU.
Jak dojechać do Bazyliki Mariackiej?
Bazylika Mariacka znajduje się na ulicy Podkramarskiej 5 w Gdańsku. Dojedziecie tam autobusem komunikacji miejskiej numer 167, 184, 199, 210 i T8, najbliższe stacje do Bazylika Mariacka, Zielony Most, Żabi Kruk. Na miejsce dojeżdżają również tramwaje numer 2, 3, 6, 12.
Gdańsk z dzieckiem
A jeśli podróżujecie z dziećmi i obawiacie się, że znudzi ich liczba zabytków to koniecznie zobaczcie nasz pomysł na zwiedzanie Gdańska. My zamieniliśmy nudny spacer w rodzinną super przygodę 🙂 Okazało się bowiem, że w Gdańsku ukryte jest hasło, które pomoże ocalić Cyfrowe Królestwo przed złym Czarnoksiężnikiem Gigabajtem.
zarezerwuj nocleg w gdańsku przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!
- Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
- Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
- Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Walka z Czarnoksiężnikiem” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Gdańsku! Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.
Najlepsze campingi w Europie
Nasz Facebook
Nasza grupa na Facebooku
Inne atrakcje Gdańska
Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Campingi
W europie
Podróże
Po Europie
Pomysły
Na zwiedzanie
Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie
Strona główna > Podróże > Polska > Warszawa > Grób Nieznanego Żołnierza
Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie zlokalizowany jest na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego i stanowi od lat światowej sławy pomnik historyczny. Powstał w 1925 roku w hołdzie poległym w walce o niepodległość żołnierzom. Wiele osób kojarzy go z transmisji telewizyjnych przedstawiających uroczystą zmianę warty, ale nie każdy zna jego historię i powód powstania. Zobaczcie.
Grób Nieznanego Żołnierza – historia powstania
Pogłoski donoszą, iż ideę stawiania grobów nieznanym żołnierzom zapoczątkował pewien Francuz, który stracił w wojnie troje swoich dzieci i nigdy nie udostępniono mu szczątków żadnego z nich. Osobista tragedia skłoniła go do wybudowania zbiorowej mogiły pod Łukiem Triumfalnym. Ideę podchwyciły kolejne europejskie państwa. Polska również postanowiła uhonorować poświęcenie żołnierzy broniących honoru swojego kraju w walce o niepodległość.
Kraj początkowo nie mógł sobie pozwolić na wybudowanie grobu, przez wzgląd na liczne problemy finansowe. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności znalazł się darczyńca – pewnej grudniowej nocy ktoś anonimowo złożył u stóp pomnika księcia Józefa Poniatowskiego, znajdującego się wówczas na Placu Saskim, płytę wykonaną z piaskowca. Na niej znajdował się wyryty napis: „Nieznanemu Żołnierzowi, poległemu za Ojczyznę”.
Przez kilka lat starano się dowiedzieć, kto ofiarował płytę, jednak bezskutecznie. Brukowce podejrzewały Ignacego Padarewskiego, ale ten nigdy nie przyznał się do popełnienia rzekomego uczynku. Ostatecznie w gazetach pojawił się nawet nieznanego autorstwa wierszyk, w którym próbowano udowodnić, że darczyńcą był sam nieżyjący już książę Józef Poniatowski.
W końcu, kiedy okazało się, że fundusze zostały zebrane przez Zjednoczenie Polskich Stowarzyszeń Rzeczypospolitej, zgodnie z ich wolą wybudowano pomnik na Placu Saskim. Uroczysta msza pogrzebowa odbyła się z rąk kapłana Antoniego Szlagowskiego w katedrze świętego Jana w Warszawie. Stamtąd z kolei odbyła się uroczysta procesja do miejsca pochówku.
„Kim jesteś ty? Nie wiem. Gdzie dom twój rodzinny? Nie wiem. Kto twoi rodzice? Nie wiem i wiedzieć nie chcę i wiedzieć nie będę, aż do dnia sądnego. Wielkość twoja w tem, żeś nieznany…”
Tymi słowami ksiądz poświęcił grób, składając do niego prochy nieznanego żołnierza z Lwowa. To właśnie w Dzień Zaduszny 1925 roku po raz pierwszy odsłonięto Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie.
Jak wyglądał Grób Nieznanego Żołnierza?
Trzonem grobu były trzy środkowe kolumny Pałacu Saskiego. Wnętrze wyłożono stalowym pancerzem zaś na drzwiach umieszczono tablicę z napisem: „Dnia 2 XI 1925 roku zostały złożone w tym miejscu zwłoki nieznanego żołnierza polskiego przeniesione z wybranego losem pobojowiska lwowskiego”. Podobna informacja znalazła się również na trumnie, w której złożono szczątki. Tuż za nią znajdował się wykonany w stylu klasycystycznym znicz. Sklepienie nad płytą nagrobną pokrywał fresk przedstawiający wieniec z laurowych liści – symbol zwycięstwa. Z kolei przednią elewację zdobiły husarskie skrzydła i skrzyżowane ze sobą miecze. Umieszczono również 4 czarne, marmurowe tablice, na których wypisano daty i nazwy miejscowości, w których odbyły się bitwy – z podziałem na lata od 1914 do 1918 oraz od 1918 do 1920.
Grób Nieznanego Żołnierza po II Wojnie Światowej
Grób przez kilka lat cieszył się sławą, gromadząc wokół Warszawiaków i turystów, którzy przybywali, by oddać hołd poległym znajomym i członkom rodziny. Z czasem jego sława nieco przycichła, rzadziej wspominano o nim w prasie czy rozmowach. Mimo to każdego dotknęło to, jak bardzo ucierpiał podczas II Wojny Światowej. Pałac Saski, przy którym znajdował się Grób Nieznanego Żołnierza, podczas Powstania Warszawskiego został w pełni przejęty przez Niemców. Ci, widząc, że Polakom zależy na znajdującym się tam dobytku, wysadzili go w powietrze, doszczętnie niszcząc wytworne kolumny wraz z grobem. Z pierwotnego grobu ocalał tylko fragmenty arkad. Wówczas Polscy Żołnierze, w hołdzie poległym, zapalili na zgliszczach ognisko zamiast znicza.
Po wojnie, kiedy Warszawa zaczęła się odbudowywać, postanowiono odrestaurować również Grób Nieznanego Żołnierza. Zadanie to zlecono architektowi Zygmuntowi Stępińskiemu. Postawiono nową tablicę pamiątkową, a także zmieniono zapisy na tych zewnętrznych. Wykorzystano te, które znajdowały się tu wcześniej, zapisując nowe daty i miejscowości na ich odwrocie. Tym razem skupiono się również na wymienieniu osiągnięć Wojsk Polskich przeciwko faszyzmowi i hitleryzmowi.
Powtórne uroczyste odsłonięcie Grobu Nieznanego Żołnierza nastąpiło 8 maja 1964 roku o godzinie 20. Następnego dnia na placu zgromadzono wojsko i najznamienitszych polskich generałów, którzy oddali hołd poległym.
Grób Nieznanego Żołnierza – uroczystości i zmiana warty
Grób Nieznanego Żołnierza jest monitorowany, a jego bram strzegą wartownicy, których zadaniem jest dbanie o zachowanie godności i spokoju tego miejsca i ewentualne reagowanie na wszelkie niestosowne zachowania z zewnątrz.
Warta przy Grobie Nieznanego Żołnierza pełniona jest przez całą dobę, na straży zawsze stoi dwóch żołnierzy. Zmiana warty następuje zawsze o pełnej godzinie. Nie jest to jednak zmiana tak uroczysta, jaką znamy z telewizji. Zmiana warty honorowej z udziałem wojsk wszelkich rodzajów ma miejsce jedynie podczas świąt narodowych – to jest 3 maja, 15 sierpnia i 11 listopada. Wówczas odbywa się cała parada z udziałem wojska i czołgów.
Podczas tygodnia uroczysta zmiana warty ma miejsce raz – w niedzielę równo w południe. To właśnie wtedy najlepiej udać się na plac Józefa Poniatowskiego. Możliwe jest wówczas obejrzenie tego historycznego miejsca, poświęconego pamięci Polaków walczących za ojczyznę i również uczestnictwo w uroczystym przekazaniu warty.
Warszawa z dziećmi
Jeśli planujecie rodzinną wycieczkę do Warszawy to koniecznie zerknijcie na nasz pomysł zwiedzania stolicy. Warszawa bowiem pełna jest zabytków i miejsc ważnych z punktu widzenia historii, a to potrafi znudzić nawet najdzielniejszego małego podróżnika. Dlatego my postanowiliśmy zwiedzić Warszawę na nasz sposób – ratowaliśmy porwaną z herbu syrenkę! Nie dość, że zamieniliśmy się w Superposzukiwaczy Przygód i ruszyliśmy na Tajną Misję, która okazała się fantastyczną rodzinną przygodą, to dodatkowo poznaliśmy legendy, zabytki, ciekawostki i historię odwiedzanych miejsc. Zobaczcie naszą przygodę i zaplanujcie zwiedzanie Warszawy z dziećmi:
zarezerwuj nocleg w warszawie przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!
- Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
- Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
- Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Gdzie jest Syrenka?” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Warszawie! Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.
Najlepsze campingi w Europie
Nasz Facebook
Nasza grupa na Facebooku
Inne atrakcje Warszawy
Fontanna Neptuna w Gdańsku
Campingi
W europie
Podróże
Po Europie
Pomysły
Na zwiedzanie
Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie
Strona główna > Podróże > Polska > Gdańsk > Fontanna Neptuna
Fontanna Neptuna w Gdańsku
Szum fal, krzyk mew, zapach gofrów i prażonej kukurydzy… Brzmi przyjemnie, prawda? Tak kojąco i wakacyjnie. Gdańsk, bo to on będzie gwiazdą dzisiejszego artykułu, to jednak nie tylko plaże, morze i smakowite przekąski. To miasto tętniące życiem o każdej porze dnia i nocy, w którym nietrudno o ekscytujące atrakcje czy zabytki z duszą. Jednym z takich punktów na planie tego nadmorskiego miasta jest niewątpliwie Fontanna Neptuna.
Skąd się wzięła Fontanna Neptuna w Gdańsku?
W mitologii rzymskiej Neptun uważany był za boga władającego morzem, a także chmurami czy deszczem. W jego doli leżało więc rozpętywanie burz i sztormów. Kiedy żeglarze wybierali się w długą podróż i chcieli uniknąć niedogodności pogodowych, modlili się i składali ofiary właśnie Neptunowi.
Na początku XVII wieku, z inicjatywy ówczesnego burmistrza miasta Bartholomaeusa Schachmanna, podjęto próby wybudowania fontanny na Długim Targu. Miała ona pomóc w zagospodarowaniu przestrzeni i stanowić ozdobę dla znajdującego się nieopodal ratusza. W pierwotnych planach zaznaczono, iż bóg morza ma spoglądać właśnie w tamtym kierunku i skłaniać z pokorą głowę. Wszystko dlatego, iż to właśnie ratusz był miejscem, w którym zatrzymywali się polscy królowie podczas pobytu w Gdańsku.
Architektem, któremu zlecono to zadanie, został Abraham van den Block. W ciągu kilku lat udało mu się stworzyć kamienną czaszę i obudowę basenu. Pozostałe elementy ozdobne musiały poczekać na ukończenie sieci wodociągowej, która umożliwiłaby podłączenie fontanny. W tym również wykonana z brązu figura Neptuna, której autor do dziś pozostaje nieznany.
Spore zainteresowanie Fontanną Neptuna
Przez kilka lat po uruchomieniu, fontanna cieszyła się niemałym zainteresowaniem. Między innymi z tego właśnie powodu, aby uniknąć dewastowania jej przez oglądających, w 1634 roku fontannę ogrodzono kutą kratą. Krążą pogłoski, że to również dlatego, iż ludzie wrzucali do fontanny drobne, w przeświadczeniu, że to przyniesie im szczęście. Takie działania mogły jednak uszkodzić kruche mechanizmy. Ponoć sam bóg nie był zadowolony z tego, że turyści zanieczyszczają jego ukochaną wodę. Mówi się, że raz nawet, aby dać upust swojej irytacji, sprawił, iż z fontanny popłynęła… złota woda! Ile w tym prawdy – nie wiadomo. Pogłoski donoszą jednak, że wydarzenie to miało ogromne znaczenie dla twórców jednego z najsłynniejszych gdańskich alkoholi – złotego likieru Goldwasser.
Fontanna od momentu wybudowania przeżyła dwie gruntowne naprawy. Pierwsza nastąpiła już w XVIII wieku. Wówczas Jan Karol Stender przyozdobił bramę o kute elementy, które znamy do dzisiaj. W 1954 roku rekonstrukcji musiały ulec najważniejsze elementy – trzon fontanny, trójząb i pojedyncze elementy ogrodzenia.
Jak wygląda Fontanna Neptuna
Smukłe, lecz muskularne ciało władcy zakrywa ogon okalającego jego nogi konia morskiego – stwora, którego przy pomocy swej boskości bez problemu ujarzmił. Jego wygięta sylwetka przywodzi na myśl włoskie rzeźby, które prezentowały postacie w sposób dynamiczny i ożywiony. Z kolei rysy twarzy Neptuna historycy porównują z wizerunkiem Marka Aureliusza. Możliwe, że to właśnie on był inspiracją dla rzeźbiarza.
Neptun, jak na wielkiego bożka przystało, nie może pokazywać się turystom bez nadwornej świty. Najważniejszy jest jednak trzymany przez niego trójząb – jest to nie tylko artefakt świadczący o jego władzy, ale również element, z którego wypływa główny strumień wody. Stamtąd dopiero spada na kamienną czaszę, by kaskadą spłynąć do basenu.
U stóp misy, na której ustawiono postać Neptuna, znajdują się rzygacze o kształcie lwich głów, z których wypływa woda. Kamienny basen fontanny również ozdabiają liczne postaci i morskie stworzenia. Znajduje się wśród nich na przykład łabędź, który jest symbolem łagodności, piękna i szlachetności. A także pies morski, inaczej zwany również foką. Dla kontrastu u stóp morskiego bożka znajduje się również kilka syren. Te z kolei charakteryzuje przebiegłość, sensualność, ale i śmierć. Mitologicznym syrenom daleko bowiem do postaci wykreowanej przez Disneya – Arielce.
Z kolei okalająca fontannę krata zakończona jest wykutym w złocie orłem, symbolem Polski oraz herbem gdańskim, trzymanym przez lwy odziane w korony.
W gościnie u Neptuna
Wybierając się na wycieczkę do Gdańska zdecydowanie warto pamiętać o tym obiekcie. Nie tylko przez wzgląd na fakt, iż jest to najbardziej fotogeniczne i rozpoznawalne miejsce w mieście, ale również jego ciekawą historię i ozdobne elementy rodem z baśniowej krainy. Wszystko to składa się na magiczną atmosferę tego miejsca, które rok rocznie przyciąga całe rzesze turystów. Obiekt można obejrzeć bezpłatnie, każdego dnia tygodnia i o dowolnej godzinie.
Gdańsk z dziećmi
Wybieracie się na rodzinną wycieczkę do Gdańska? To koniecznie zobaczcie na nasz sposób zwiedzania miasta, który zamienia nudny spacer w super rodzinną przygodę Musieliśmy stawić czoło potężnemu Czarnoksiężnikowi Gigabajtowi, odszukać wskazówki, złamać szyfry i uratować Cyfrowe Królestwo! Zobaczcie:
zarezerwuj nocleg w gdańsku przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!
- Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
- Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
- Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Walka z Czarnoksiężnikiem” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Gdańsku! Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.
Najlepsze campingi w Europie
Nasz Facebook
Nasza grupa na Facebooku
Inne atrakcje Gdańska
Kościół Mariacki w Krakowie
Campingi
W europie
Podróże
Po Europie
Pomysły
Na zwiedzanie
Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie
Strona główna > Podróże > Polska > Kraków > Kościół Mariacki
Kościół Mariacki w Krakowie
Kościół Mariacki, a tak właściwie Kościół archiprezbiterialny Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny jest jednym z najważniejszych i najwspanialszych obiektów znajdujących się na krakowskim Rynku Głównym. Tym artykułem udowodnimy, że warto zajrzeć do jego wnętrza.
Kościół Mariacki w Krakowie – historia
Jak to powinno być podczas zwiedzania różnych zabytków, warto dowiedzieć się o historii danego miejsca, nim zajrzymy do środka. Podobnie jest z Kościołem Mariackim, którego historię zna niestety niewielu odwiedzających. Dlatego my w kilku zdaniach streścimy Wam zawiłe losy budowli.
Według Jana Długosza historia budowli rozpoczęła się już na początku XIII wieku. Kościół Mariacki został zbudowany na fundamentach kościoła romańskiego, który stał w tym miejscu wcześniej. Niestety zaledwie dwadzieścia lat później, mianowicie w roku 1241, Tatarzy, którzy zajęli Kraków, zniszczyli Kościół wraz z innymi budynkami stojącymi w mieście. Mieszkańcy nie dali za wygraną i zapadła decyzja o odbudowie. W latach 60. XIV wieku powstało na nowo prezbiterium, obniżono nawy oraz wstawiono duże okna, podziwiane do dziś.
To nie był, niestety, ostatni raz, kiedy Bazylika Mariacka została zniszczona, choć tym razem za sprawą żywiołu. W roku 1443 roku, kiedy to wystąpiło trzęsienie ziemi w Krakowie, sklepienie Kościoła zostało zniszczone. To po tym wydarzeniu dobudowano kaplice boczne, podwyższono wieżę północną, a na koniec przykryto ją hełmem.
W wieku XVIII, kiedy w Europie zapanował barok, pod dowództwem włoskiego architekta i rzeźbiarza Franciszka Placidi dokonano wielu zmian – wymieniono liczne ołtarze, wyposażenie, ławy, a na ścianach znalazły się piękne malowidła i ozdoby.
Jak wiele innych polskich budowli – Kościół Mariacki również poniósł wiele strat podczas II wojny światowej. Niektóre dzieła sztuki do dziś pozostają nieodnalezione. Bazylika Mariacka została ograbiona z obrazów Michaela Lancza z Kitzingen oraz Hansa Suessa z Kulmbachu. Wywiezione zostały także liczne dzieła złotnictwa, które zostały przeznaczone do osobistego rozporządzenia przez Adolfa Hitlera. Niestety po wojnie nie wszystkie zostały odnalezione.
Ostatni duży remont kościoła miał miejsce w latach 90-tych ubiegłego stulecia, kiedy zainwestowano sporo funduszy w odrestaurowanie obiektu, dzięki czemu dziś możemy go podziwiać w pełnej krasie.
Wieże Kościoła Mariackiego
Nad krakowskim Rynkiem górują dwie wieże, które nie są jednakowej wysokości. Wyższa, 82 metrowa zwana jest Hejnalicą. Wieżę tę pokrywa gotycki hełm, a dzwon znajdujący się na wieży pochodzi już z 1530 roku! Co ciekawe, to właśnie z tej wieży co godzinę wygrywany jest Hejnał Mariacki – symbol Krakowa.
W czasach średniowiecza na wyższej wieży Kościoła Mariackiego czuwał strażnik, dbający o spokój oraz bezpieczeństwo mieszkańców miasta. To on również grał hejnał mariacki o świcie oraz zachodzie słońca na znak zamknięcia bram miasta. Z czasem zwiększono częstotliwość wykonywania melodii, która dodatkowo wyznaczała czas w mieście, bowiem od tamtej pory hejnał był grany na trąbce co godzinę.
Chyba każdy z nas słyszał tę melodię – jest rozpoznawalnym symbolem i częścią nierozerwalną Krakowa. Co się jednak stało, że utwór nagle się urywa bez powodu? Otóż legenda głosi, że w 1241 roku napadli Kraków Tatarzy. Hejnalista wykonywał wtedy swoją rolę – chciał uprzedzić innych o nadciągającym niebezpieczeństwie. Udało mu się ostrzec mieszkańców Krakowa, jednak w pewnej chwili tatarska strzała przeszła przez jego gardło. Do dziś melodia hejnału jest przerwana w tym samym momencie, w którym strażnik w XIII wieku skończył grać.
Wieża niższa jest dzwonnicą kościelną, choć zamontowany na niej dzwon nie jest używany. Wieża ma 69 metrów wysokości, a na jej czubku możecie zauważyć późnorenesansowy hełm wykonany pod koniec XVI wieku. Z wieżami kościoła związana jest legenda o budowie prowadzonej przez dwóch braci, zakończonej zabójstwem jednego z nich. Warto poznać tą opowieść, której symbol – nóż, do dziś wisi w Sukiennicach.
Kościół Mariacki – zwiedzanie
Wnętrze kościoła zawiera tyle bezcennych dzieł i zdobień, że można się pogubić. Dlatego wypiszemy Wam największe skarby kościoła, by nic Wam nie umknęło.
Ołtarz Główny Wita Stwosza w Kościele Mariackim
Niezwykle ważnym wydarzeniem dla Kościoła Mariackiego było wzbogacenie jego wnętrza o arcydzieło którym jest Ołtarz Wielki. Stworzył go niezbyt znany wtedy artysta, Wit Stwosz. Na Ołtarzu Głównym możemy podziwiać aż dwieście figur wyrzeźbionych z drewna, które przestawione są z niezwykłą precyzją, z których niektóre mają prawie 3 metry. Ołtarz poświecony jest Maryi, przedstawionej w znanych nam z biblii scenach tj. zwiastowanie czy zaśnięcie. Są też sceny z życia Jezusa.
Powstały w XV wieku ołtarz jest pięknym, okazałym dziełem rzeźbiarskim późnego gotyku. Ołtarz wygląda jak otwarta, wielka szafa! To największa w Europie gotycka nastawa ołtarzowa. Jego liczne zdobienia oraz przepych potrafią zahipnotyzować zwiedzających, którzy nie potrafią oderwać od niego wzroku.
Warto wiedzieć, że pod koniec sierpnia 1939 roku podejrzewając rychły wybuch wojny, postanowiono wywieźć do Sandomierza najcenniejsze dzieło Wita Stwosza, a części ornamentalne ukryto w Krakowie. Hitlerowcy po długim poszukiwaniu odnaleźli jednak cenny ołtarz i wywieźli go do Norymbergi. Udało się go odzyskać i w roku 1946 przywieziono go z powrotem do Krakowa.
Malowidła i witraże w Kościele Mariackim
Ściany prezbiterium są pokryte niesamowitymi malowidłami z XIX wieku pędzla Jana Matejki. Prace wykonywali także jego uczniowie, między innymi Stanisław Wyspiański czy Józef Mehoffer. To oni są autorami witraży w tej części Kościoła. Po obu stronach prezbiterium znajdują się niezwykle bogato zdobione ławki pokryte baldachimami, czyli stalle. Na końcu prezbiterium znajduje się tzw. absyda z witrażami przedstawiającymi zarówno Księgę Genesis (według Starego Testamentu i Nowego Testamentu) jak również sceny związane z życiem Jezusa i Matki Bożej.
Kościół Mariacki – kaplice i nawy
Kościół Mariacki ma liczne kaplice znajdujące się w nawie północnej, które były budowane od XV wieku. Większość z nich było opłacanych przez zamożnych mieszczan. Na końcu nawy północnej znajduje się piękny barokowy ołtarz przedstawiający św. Stanisława.
Po stronie południowej znajduje się ołtarz, w którym widnieje kamienny krucyfiks wykonany przez Wita Stwosza z lat 90. XV wieku. Artysta podkreślił okrutną męczeńską śmierć Chrystusa, lecz ukazał również triumf dobra w momencie zbawienia. W tym miejscu znajduje się również renesansowe cyborium autorstwa włoskiego rzeźbiarza Jana Marię Padavano. Budowla ta została wykonana z wielobarwnego marmuru oraz piaskowca.
Ciekawostki o Kościele Mariackim i elementy na które warto zwrócić uwagę
Warto zacząć od Karola Wojtyły czyli papieża Jana Pawła II, który był od najmłodszych lat swojego życia związany z Bazyliką Mariacką. Często się tu modlił, był również spowiednikiem, a nawet wygłaszał kazania. Zmarł 2 kwietnia 2005 roku, został beatyfikowany w 2011 roku, a kanonizowany w 2014.
Kaplica św. Antoniego zwana jest również Kaplicą Złoczyńców. Zapytacie pewnie dlaczego? Otóż to w tym miejscu setki lat temu przez całą noc przebywali przestępcy, którzy byli skazani na śmierć. Rankiem byli oni wyprowadzani w asyście duchownych na miejsce wykonania wyroku.
Kaplica Matki Boskiej Częstochowskiej zbudowana została już w XV wieku. W ołtarzu głównym znajduje się Obraz Matki Bożej Jasnogórskiej – Maryi trzymającej w ramionach Jezusa Chrystusa. Warto na niego zerknąć.
W kaplicy Przemienia Pańskiego znajduje się barokowy ołtarz projektu Franciszka Placidiego. Po prawej stronie kaplicy mieści się epitafium gen. Henryka Ignacego Kamieńskiego – generała brygady wojsk polskich powstania listopadowego – poległego w Bitwie pod Ostrołęką. W Kaplicy tej ma miejsce adoracja Najświętszego Sakramentu.
Koniec wieku XVIII przyniósł coś zaskakującego. Zlikwidowano wtedy cmentarz, a w jego miejscu powstał Plac Mariacki, po którym dziś spacerują mieszkańcy i turyści.
Ciekawostką jest, że to tutaj, w Kościele Mariackim, odbyła się uroczystość pogrzebowa naszego byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii po tragicznej śmierci w katastrofie rządowego samolotu.
Zwiedzanie Kościoła Mariackiego – cennik
Do wnętrza kościoła można wejść bezpłatnie głównym wejściem. Jest to wejście dla wiernych na modlitwę. Jednak korzystając z tej opcji nie będziecie mieli okazji podejść blisko ołtarza. Dlatego warto wykupić bilet wstępu, który kosztuje zaledwie 10 zł normalny i 5 zł ulgowy. Bilety kupuje się przy wejściu po prawej stronie. Kościół można zwiedzać w dni powszednie od 11.30 do 18.00. Ale uwaga, uroczyste otwarcie ołtarza ma miejsce o 11.50. Dlatego warto być tu wcześniej, by móc podziwiać go zarówno zamkniętego jak i odsłoniętego. W dni świąteczne i niedziele kościół jest dostępny dla zwiedzających od 14 do wieczornej mszy, czyli do 18.
W sezonie turystycznym w wybrane dni można również wejść na wieżę kościoła. Bilet w cenie 18 i 10 zł należy zakupić w kasie przy placu Mariackim 7. I pomimo tego, że czeka Was wiele schodów do pokonania to zdecydowanie warto! Widok na Kraków wynagrodzi Wam trudy wspinaczki.
Kraków z dziećmi
Wybieracie się na rodzinną wycieczkę do Krakowa? Obawiacie się, że znudzone dzieci, przytłoczone ilością zabytków i historii będą marudzić? To koniecznie zerknijcie na nasz pomysł zwiedzania Krakowa! Przybyliśmy bowiem do miasta, by pomóc Smokowi Wawelskiemu przegonić Czorta z miasta Diabeł, zwany Czortem, bohater wielu krakowskich legend postanowił zostać symbolem miasta. Istnieje tylko jeden sposób, by Czort powrócił do piekielnych czeluści. Jest to Tajemnicze Zaklęcie, które zna Drużyna Smoka – najznamienitsze postacie z historii miasta. Zadaniem dzieci i rodziców jest odnaleźć wskazówki, rozszyfrować hasła i stworzyć Tajemnicze Zaklęcie!
zarezerwuj nocleg w krakowie przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!
- Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
- Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
- Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Drużyna Smoka” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Krakowie! Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.
Najlepsze campingi w Europie
Nasz Facebook
Nasza grupa na Facebooku
Inne atrakcje Krakowa
Plac Zamkowy w Warszawie
Campingi
W europie
Podróże
Po Europie
Pomysły
Na zwiedzanie
Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie
Strona główna > Podróże > Polska > Warszawa > Plac Zamkowy
Plac Zamkowy w Warszawie
Plac Zamkowy jest tą częścią starówki, która jest jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc w Warszawie. Dla każdego znajdzie się coś miłego. Bez względu na to, czy jest się wielbicielem historii czy nie.
Plac Zamkowy w Warszawie
Obudowa architektoniczna placu jest złożona – z jednej strony jest to fasada Zamku Królewskiego, Stare Miasto z wylotem Piwnej i Świętojańskiej, Krakowskie Przedmieście i Podwale. Spacerując po Placu Zamkowym, z majaczącą gdzieś na horyzoncie Kolumną Zygmunta, nietrudno o pewną tkliwość. Ta część Warszawy prezentuje się bowiem znacznie mniej nowocześnie i awangardowo. Nie jest to jednak pierwotna wersja placu. Został on, podobnie jak większość Starego Miasta, odrestaurowana po wojnie, która odcisnęła ogromne piętno na warszawskich zabudowaniach.
Zamek Królewski w Warszawie
Obowiązkowym punktem turystycznym Placu Zamkowego jest oczywiście sam Zamek Królewski. Budynek w stylu barokowo-klasycznym funkcjonował jako siedziba polskich władców od XVI wieku. Obecnie jest skarbnicą wiedzy i historii. Funkcjonuje jako atrakcja turystyczna, równie słynna co Kolumna Zygmunta. Warto odwiedzić to miejsce i zapoznać się z jego burzliwą historią. Na przestrzeni wieków zamek był bowiem wielokrotnie grabiony i niszczony, w konsekwencji czego również musiał przejść renowację. Obecnie jego wnętrza zachwycają! Nie bądźcie jak większość turystów, która tylko cyka fotkę na zewnątrz, ale zaplanujcie wizytę w zamku.
Kościół św. Anny
Z ważniejszych obiektów znajdujących się przy placu zamkowym, nie licząc Kolumny Zygmunta, zaliczamy m.in. kościół świętej Anny. Świątynia, odrestaurowana na wzór architektury barokowej, umożliwia obejrzenie jedynego zachowanego w Warszawie sklepienia kryształowego, które, trzeba to głośno przyznać, przykuwa uwagę.
Pałac pod Blachą
U podnóża Zamku Królewskiego znajduje się również Pałac Pod Blachą. Przez wiele lat odbywały się w nim przedstawienia teatralne, przyjęcia i bale. Współcześnie jest miejscem, do którego chętnie napływają turyści. Szczególną popularnością ciszą się wizyty w apartamentach Poniatowskich, w których zamieszkiwał jeden z bardziej słynnych polskich generałów, Józef Poniatowski. Zachowane w napoleońskim stylu pomieszczenia stanowią chrapkę dla wielbicieli estetycznego, historycznego wystroju. Ponadto w pałacu organizowane jest mnóstwo wystaw czasowych i stałych. Warto zapoznać się z dostępną ofertą i znaleźć coś dla siebie. Bilet wstępu dla osoby dorosłej kosztuje 15 złotych, zaś ulgowy 8. Warto jednak pamiętać o tym, iż w środy obowiązuje wstęp bezpłatny. Pałac Pod Blachą udostępniony jest dla zwiedzających od wtorku do piątku w godzinach: 12.00 – 17.00; w soboty i niedziele – od 10.00 do 17.00. Ostatnie wejście następuje na pół godziny przed zamknięciem.
Plac Zamkowy i królewskie smaki
Warszawa kusi wieloma atrakcjami, mniej lub bardziej nowoczesnymi, ale przede wszystkim warto udać się na historyczną wyprawę w obrębie placu zamkowego. Poza odwiedzeniem królewskich komnat, można pozachwycać się architekturą czy zajrzeć do tamtejszych kawiarni i uraczyć się iście warszawskim przysmakiem – wuzetką lub zygmuntówka.
Warszawa z dzieckiem
Jeśli planujecie rodzinną wycieczkę do Warszawy to koniecznie zerknijcie na nasz pomysł zwiedzania stolicy. Warszawa bowiem pełna jest zabytków i miejsc ważnych z punktu widzenia historii, a to potrafi znudzić nawet najdzielniejszego małego podróżnika. Dlatego my postanowiliśmy zwiedzić Warszawę na nasz sposób – ratowaliśmy porwaną z herbu syrenkę! Nie dość, że zamieniliśmy się w Superposzukiwaczy Przygód i ruszyliśmy na Tajną Misję, która okazała się fantastyczną rodzinną przygodą, to dodatkowo poznaliśmy legendy, zabytki, ciekawostki i historię odwiedzanych miejsc. Zobaczcie naszą przygodę i zaplanujcie zwiedzanie Warszawy z dziećmi:
zarezerwuj nocleg w warszawie przez naszą stronę na booking.com, a dostaniesz od nas Niezbędnik Poszukiwacza Przygód!
- Zarezerwuj nocleg na Booking.com korzystając z naszej strony.
- Wyślij nam na adres kontakt@globtroterek.com numer Twojej rezerwacji.
- Otrzymasz dostęp do Banku Niezbędników, w którym znajdziesz Niezbędnik Poszukiwacza Przygód „Gdzie jest Syrenka?” – przewodnik dla całej rodziny w formie gry miejskiej w czasie której poznacie zabytki miasta i ciekawostki o Warszawie! Link wyślemy na kilka dni przed Twoim wyjazdem.