Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Piękne plaże w Lizbonie i Porto

Dziś, w kolejnej odsłonie portugalskich plaż, pokażemy Wam plaże w okolicach dwóch największych miast w Portugalii – Lizbony i Porto. To miejsca, które sami przetestowaliśmy i sprawdziliśmy, dlatego możemy Wam je szczerze polecić.

Plaże w Lizbonie

Do najfajniejszych plaż w okolicach Lizbony zaliczamy te na wybrzeżu Costa Caparica, około 15 km od centrum. Costa da Caparica może poszczycić się największą plażą w Portugalii! Złocisty piasek ciągnie się tu kilometrami  Wzdłuż plaży wybudowano deptak, który świetnie nadaje się do spacerów o zachodzie słońca, jazdy na rowerze, rolkach czy hulajnogach. Zadbano tu też o odpowiednią infrastrukturę – są bary, restauracje, stojaki na rowery, parkingi i toalety. My na plażę mieliśmy bardzo blisko, gdyż nasz camping Costa da Caparica znajdował się 300 metrów od oceanu.

Jedną z najliczniej odwiedzanych plaż w tej okolicy jest Praia de Sao Joao. W weekendy zapełnia się Lizbończykami, uciekającymi na plażę przed upałami w mieście.

Naszą ulubioną zaś była Praia do Norte, która przyciągała fanów surfingu. To właśnie tu są idealne warunki do stawiania pierwszych kroków na desce.

Noclegi w Lizbonie

Na plażę wybraliśmy się przy okazji pobytu na kempingu z sieci Orbitur w Costa Caparica.

Jeśli wolicie noclegi w hotelu to zerknijcie na promocyjne oferty na Booking.com 🙂

Booking.com

Plaże w Porto i Vila Nova de Gaia

Boskie Porto i leżąca po drugiej stronie rzeki Duero Vila Nova de Gaia poza fantastycznymi miejscami do miejskich spacerów, miejsc do zwiedzania, zabytków do obejrzenia i widoków do uwiecznienia na fotografiach, mają również genialne plaże.

Praia de Lavadores zachwyciła nas swoimi olbrzymimi głazami, na których spragnieni słońca mieszkańcy i turyści rozkładali swoje ręczniki i wystawiali ciała do słońca. To zdecydowanie plaża dla osób dorosłych i starszych dzieci, gdyż dla maluchów jest tu zbyt niebezpiecznie. Dla osób z mniejszymi dziećmi warto wybrać się na początkowy odcinek, gdzie w zatoczkach znajdziecie piaszczyste, niewielkie plaże.

Zupełnie inne są zaś plaże w okolicy ujścia rzeki Duero do oceanu. Tutaj jest zdecydowanie więcej miejsca, by na piasku móc rozłożyć się na kocu. Jedną z takich plaż jest Praia do Cabedelo do Douro. To co warto wiedzieć, to fakt, że czasem hulają tu zimne wiatry. My przyjechaliśmy na plażę z Porto, w którym było ok. 30 stopni. Na plaży wiał tak chłodny wiatr, że zęby kłapały nam z prędkością karabinu maszynowego. Dobrze, że mieliśmy koc, to mogliśmy ubrać Michała w coś cieplejszego.

Warto też wybrać się na plaże oddalone nieco od miasta. My mieszkaliśmy na campingu Angeiras w miejscowości Lavra, około 15 km od Porto. Plaża w tym miejscu była świetna. Z jednej strony – szeroki pas złocistego piasku. Z drugiej – skały, gdzie szukaliśmy ciekawych okazów stworzeń morskich. Tuż przy plaży jest port, gdzie rano można zakupić świeże ryby. A jeśli nie chcecie się bawić w przyrządzanie, to działa tu kilka lokalnych knajpek z takim jedzeniem, że na samą myśl burczy nam w brzuchach  🙂

Noclegi w Porto

Na plażę wybraliśmy się przy okazji pobytu na kempingu z sieci Orbitur w Angeiras.

Jeśli wolicie noclegi w hotelu to zerknijcie na promocyjne oferty na Booking.com 🙂

Booking.com

Plaże w Costa Nova

Musimy Wam również wspomnieć o innych plażach, które nas zachwyciły. To plaże w pobliżu miejscowości Aveiro i nadmorskiej dzielnicy Costa Nova słynącej z domków w kolorowe paski. Plaże w Costa Nova to morze piasku  Piękne wydmy, szerokie plaże i drewniane pomosty, którymi można spacerować wzdłuż oceanu. Do Costa Nova przyjechaliśmy na wycieczkę i z miejsca się tu zakochaliśmy  🙂

Portugalskie plaże na Algarve

Niesamowite plaże znajdziecie także na pięknym wybrzeżu Algarve. Klify, miękki, złocisty piasek i widoki warte miliona euro 😀 Zerknijcie:

7 replies on “Plaże w Lizbonie i w Porto”

Porto i Lizbonę miałam okazję odwiedzic rok temu, mianowicie w grudniu. I miasta mnie zaskoczyły. O ile Lizbona była bardzo cieplym miastem, to Porto jest dość chłodne. W Lizbonie na początku grudnia mieliśmy temperaturę 20 stopni, w Porto mieliśmy temperaturę 5 stopni ( nie miałam odpowiednich ubrań oraz musiałam ubierać się na cebulkę).

Niestety z powodu pory roku nie wypoczywaliśmy na plażach, ale miasta polecam i tą porę również
nie ma tak wielu turystów
jest spokojnie
jak również możecie liczyć na tańsze bilety i tańsze noclegi.

Marzy nam się odwiedzić Portugalię właśnie poza sezonem. Bardzo lubimy ten spokój, dzięki któremu lepiej można poznać miasto. A nas pogoda w Portugalii zaskoczyła nawet w środku lata. Wystarczyło, że zaszło słońce i robiło się przeraźliwie zimno. Pod namiotem, w śpiworach też spaliśmy ubrani na cebulkę 😉 Pozdrawiamy!

Comments are closed.