Strona główna > Campingi > Porady praktyczne > Zabawy w parku
Park to miejsce, w którym można bawić się bez przerwy. Tylko czasem brakuje pomysłów. Dlatego dziś podrzucamy nasze najfajniejsze zabawy w parku z dzieckiem. Ciekawe czy to też Wasze ulubione sposoby na spędzanie rodzinnych chwil w parku?
Rozległe polany w parku to świetne miejsce do puszczania kolorowych baniek – i tych małych i tych większych. Wspólnie obserwujemy jak wznoszą się wysoko, ponad drzewa. Szczególnie polecamy zakup sprzętu do puszczania wielkich baniek mydlanych. To wydatek kilkunastu złotych, ale frajda bezcenna.
Ustawiamy się w szeregu w wyznaczonym miejscu i wybieramy osobę, która będzie Babą Jagą. Baba Jaga stoi daleko od reszty, jest odwrócona tyłem i mówi: “Raz, dwa, trzy, Baba Jaga patrzy”. W tym czasie pozostali starają się jak najszybciej do niej dobiec. Kiedy Baba Jaga kończy wyliczankę, szybko się odwraca, a reszta zastyga w bezruchu. Kto się ruszył czy nawet mrugnie okiem, wraca na linię startu. Wygrywa ten, kto pierwszy dobiegnie do Baby Jagi.
Do tej zabawy używamy kawałka przeźroczystego szkła (które zostaje tylko w rękach rodzica) oraz kamyczki, patyczki, listki, kwiatki i inne skarby. Udajemy się na spacer, wybieramy miejsce gdzie chcemy ukryć obrazek. Wykopujemy w ziemi dołek (uwaga- przyda się mała łopatka!) – układamy na dnie dołka kompozycję z przyniesionych rzeczy, na koniec przykrywamy go szkłem. Obrazek zasypujemy ziemią i zapamiętujemy gdzie go ukryliśmy. Za kilka dni wracamy w to samo miejsce i sprawdzamy czy nadal tam jest.
Zabawa, która zapewni trochę ruchu podczas spaceru. Przydatnym rekwizytem będzie kostka do gry, ale jak jej nie macie to wystarczy podawać liczbę od 1 do 6. Jeśli w zabawie uczestniczy więcej niż 3- 4 osoby to proponuję podzielić się na grupy. Zabawa polega na wyrzuceniu kostki i takim ustawieniu osób by liczba części ciała dotykających ziemi odpowiadała liczbie wyrzuconych oczek. Np. jeśli w zabawie biorą udział 3 osoby i wypadnie 4 to jedna osoba stoi na obu nogach, a pozostałe dwie na jednej. Jeśli wypadnie 2 – dwie osoby stoją na jednej nodze i trzecią biorą na ręce. Można kucać, podpierać się rękami, kłaść na plecach, brać się na barana itd.
Przyznam, że odkąd odkryliśmy tą zabawę to z niecierpliwością czekamy na jesień. Zasady są bardzo proste – na worku/reklamówce naklejam listę rzeczy do znalezienia. Są to przedmioty potrzebne parkowej wróżce, by pamiętała wiosną jakie drzewa i krzewy ma wyczarować. Wśród skarbów do znalezienia znajdują się kasztany, żołędzie. różnego rodzaju, kształtu i koloru liście, jarzębina itd. Wszystkie skarby składamy w sekretnym miejscu do którego prowadzi mapa, narysowana na drugiej stronie kartki z listą.
Genialna, prosta gra terenowa do której warto zaprosić znajomych i przyjaciół. Im więcej osób tym weselej. Dzielimy się na dwie grupy. Pierwsza – uciekająca – zostawia po drodze ślady, strzałki i zadania. Druga – wyrusza z kilkuminutowym opóźnieniem i ma za zadanie wykonać zadania i odnaleźć grupę pierwszą. Do zabawy przydadzą się kolorowe wstążeczki (do zaznaczania drogi), kartki i długopisy (do przygotowania zadań). Zabawę w podchody możecie też wykorzystać do fajnego zwiedzania miasta bez marudzenia. Zobaczcie jak my przenieśliśmy grę terenową i zwiedzaliśmy chorwacki Trogir grając w podchody (KLIK)
Zabawa świetna, niezależnie od pory roku. Wymaga jednak wcześniejszego przygotowania. Przede wszystkim skarbu. W naszym przypadku jest to jajko-niespodzianka lub inny drobny upominek, zwykle ukryty w korzeniach, mchu lub zawieszony na gałęzi, ukryty przed oczami przechodniów. Do tej gry potrzebujemy przygotowanej wcześniej mapy w kilku kawałkach – podzielonej na etapy. Po dotarciu do punktu wskazanego na mapie, wręczamy dziecku kopertę z zadaniem. Jeśli wykona je poprawnie, otrzymuje następny kawałek mapy.
Nie tylko parki świetnie nadają się do zabawy. Wiecie ile tajemnic kryją w sobie miasta? My uwielbiamy odkrywać ich sekrety! Całą rodziną zamieniamy się w Superposzukiwaczy Przygód i wyruszamy na Tajne Akcje. W Warszawie ratowaliśmy porwaną z herbu Syrenkę, we Wrocławiu organizowaliśmy urodziny dla Papy Krasnala, w Krakowie dołączyliśmy do Drużyny Smoka i szukaliśmy Tajemniczego Zaklęcia, w Gdańsku walczyliśmy z Czarnoksiężnikiem Gigabajtem, w Wenecji pomagaliśmy księżniczce odnaleźć elementy maski weneckiej, a w Barcelonie salamandra poprosiła nas o pomoc w odzyskaniu kolorów. Za nami już ponad 100 takich rodzinnych przygód. I wiecie co? Zwiedzanie odbyło się bez marudzenia. Zobaczcie koniecznie nasze pomysły na zwiedzanie miast.
Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po EuropieNajfajniejsze zabawy w parku
W co się bawić w parku? 10 najfajniejszych zabaw dla dzieci
Bańki mydlane
Raz, dwa, trzy – Baba Jaga patrzy
Ukryty obrazek
Wygibasy
Pomoc parkowej wróżce (zabawa jesienna)
Podchody
Szukanie skarbru - super zabawa w parku
Pomysły na zabawy z dziećmi w mieście
Najfajniejsze zabawy w parku

Campingi
W europie

Podróże
Po Europie
