Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po Europie

Kamp Koren to jeden z najpopularniejszych kempingów w Słowenii, dlatego postanowiliśmy go Wam dokładnie pokazać, bo niestety w Polsce wciąż jest mało popularny. A warto tu przyjechać! To idealne miejsce na wypoczynek na łonie natury. Zobaczcie naszą opinię o campingu Koren.

Koren położony jest w miejscowości Kobarid, blisko granicy z Włochami. Z Wrocławia mamy tu zaledwie 830 kilometrów.  Do włoskiego Udine jest tylko 40 kilometrów. Kemping położony jest u stóp Alp Julijskich, w cieniu góry Krn (2244 metry n.p.m.)  –  najwyższego szczytu pasma Gór Bohinjskich. Sporo tu zieleni i kwiatów, więc to miejsce na wypoczynek dla tych, co kochają naturę. Co ważne, kemping jest całoroczny, więc można zaplanować przyjazd jesienią czy zimą. Po przyjeździe na kemping udajecie się do recepcji z dokumentami Waszej ekipy i potwierdzeniem rezerwacji.

Na Koren czeka na Was sześć pięknych, drewnianych domów z tarasami. Każdy dom ma dwa poziomy i łącznie 100 m2. Na parterze jest duży salon, łazienka, kącik jadalny i w pełni wyposażona kuchnia, a na piętrze – dwie sypialnie. Każdy domek przyjmuje do 6 osób (4 + 2). W dwóch domkach możecie zamieszkać z psem.  Wokół domków znajdują się kwietniki i trawniki, do których prowadzą kamienne ścieżki. Wakacje w tych ekologicznych domkach to wspaniała mieszanka komfortu i bliskiego kontaktu z naturą.

Jeśli podróżujecie we dwójkę to zobaczcie domki glampingowe Lilija, które są świetną alternatywą do pokoju hotelowego. W tym drewnianym domku jest podwójne łóżko, łazienka z prysznicem i toaletą, niewielka kuchnia. Jest tu też duża, szklana ściana z której jest widok na okoliczne wzgórza. Domki są ocieplone i ogrzewane, dlatego można w nich zamieszkać przez cały rok. Inny domek – Bivak dla pary lub pary z małym dzieckiem. Ten jest alternatywą dla namiotu – w środku jest podwójne łóżko i kanapa. Nas urzekło duże okno w dachu, przez które można obserwować niebo 🙂

Jeśli zaś wolicie własne zakwaterowanie w kamperze, przyczepie czy namiocie, to możecie wynająć parcelę. Część z parcelami podzielona jest na 4 strefy.

Jeśli podróżujecie kamperem, przyczepą lub z dużym namiotem to rozbijacie się w strefie A, B lub C. Jeśli potrzebujecie, poza prądem, przyłącza wodno-kanalizacyjnego to znajdziecie je na wyznaczonych parcelach w strefie C. W strefie D są zaś parcele położone tarasowo, na które nie dojedziecie autem. To opcja dla tych co nie mają dużo gratów, w przeciwieństwie do nas  Ale auto parkujecie blisko, na kempingowym parkingu. Same parcele są cudne, ale raczej na mniejsze namioty. Obok znajduje się zadaszone miejsce piknikowe, gdzie można sobie rozpalić ognisko. Jest też strefa E, która w całości znajduje się w lesie. Są tu miejsca zarówno dla namiotów jak i kamperów wyposażone w przyłącze do prądu.

Na Korenie nie ma nudy  Dzieci szaleją na placu zabaw lub wspinają się na dziecięcą ścianę wspinaczkową. Jest boisko do gry w siatkówkę, stoły ping pongowe i boisko do gry w bule. Dorośli też mają swoją, 8-metrową wieżę wspinaczkową z różnymi trasami i dodatkowo siłownię. Jeśli wolicie wspinaczkę w terenie to pół godziny spacerem od kempingu są świetne skałki.

Ale co najważniejsze, blisko kempingu przepływa rzeka Soča idealna na rafting! Najpopularniejszy odcinek znajduje się zaledwie kilka kilometrów od kempingu – zaczyna się  przy moście Log Čezsoški tuż obok wodospadu Boka, a kończy w Trnovo ob Soči. Trasa ma 10 kilometrów i pokonuje się z wyszkolonymi przewodnikami. Jeśli lubicie wędkować to nie zapomnijcie zabrać ze sobą sprzętu  W recepcji wykupicie odpowiednie pozwolenia na łowienie ryb. Pstrągi w tym miejscu biorą jak szalone  Lubicie spływy kajakowe? Lepszego miejsca nie można sobie wymarzyć. Musicie tylko wykupić pozwolenie – całodniowe kosztują 3 euro.

Otrzymacie tu także wszystkie informacje, mapy z trasami pieszymi, rowerowymi czy ofertami paralotniarzy, bo tutejsze okolice to mekka fanów tego sportu. Więc jeśli marzycie o pofruwaniu na paralotni, to tu możecie skorzystać z lotów w tandemie. Kemping położony jest kilkanaście kilometrów od Parku Narodowego Triglav, gdzie sporo jest szlaków górskich. W zimie czekają na Was świetnie przygotowane stoki Alp Julijskich. W pobliżu kempingu Koren można jeździć na nartach. Kanin-Sella Nevea to jedyny wysokogórski ośrodek narciarski w Słowenii, gdzie szlaki znajdują się na wysokości ponad 2000 metrów n.p.m. Kemping może również zorganizować dla Was przewodnika, który przygotuje dla Was trasy zwiedzania czy rozrywki w okolicy.

Na kempingu są wydzielone miejsca na grilla i ogniska. Działa wypożyczalnia rowerów, gdzie możecie wypożyczyć jednoślady dla całej rodzinki. Są też rowery górskie i elektryczne. Zakupy możecie zrobić w sklepiku kempingowym, a wrzucić coś na ząb w barze. Kemping oferuje również transfer busem z lotnisk w Słowenii, Włoszech i Austrii (Lublana, Wenecja, Triest, Klagenfurt).

Szacunek dla przyrody od początku przyświecał właścicielom tego miejsca, który kemping założyli w 1991 roku. Wtedy był to pierwszy kemping w tym rejonie, ale i turystów z namiotami nie było dużo  Ale z roku na rok coraz więcej osób odkrywa to miejsce, a kemping wciąż się unowocześnia i podnosi standard i komfort wakacji w tym miejscu. Kemping Koren był jednym z pierwszych kempingów w Słowenii, któremu przyznano europejski certyfikat ekoturystyki.

W sklepie, który działa na terenie campingu, zawsze dostępne są świeże sezonowe owoce i warzywa z pobliskich gospodarstw oraz inne lokalne specjały, takie jak ser, lokalny miód, suszone produkty mięsne, zioła, aromatyczne rośliny i nie tylko. Na kempingu są ogródki ziołowe, z których można sobie bezpłatnie skubnąć świeże zioła.

Otoczenie kempingu to przede wszystkim dolina rzeki Soča. Sama rzeka to jedna z najładniejszych alpejskich rzek o szmaragdowym kolorze, a o raftingu, spływach kajakowych i raju dla wędkarzy pisaliśmy wyżej. Z kempingu możecie się wybrać na piesze wycieczki. My polecamy Wam spacer do wodospadu Kozjak. Wszystkie niezbędne informacje otrzymacie w recepcji.

Urok Słowenii polega na tym, że tu wszędzie jest blisko, więc jeśli zapragniecie zobaczyć inne perełki tego kraju do Lublany, pełnej smoków i uroczych uliczek jest 100 kilometrów, do nadmorskiego, włoskiego Triestu czy słoweńskiego Kopru – też 100  Co więcej – do Jaskini Postojnej i Zamku Predjama… też 100! Nad piękny Bled jest ciut bliżej – 90 km, a nad równie piękne jezioro, choć mniej popularne – Bohinj – 75 kilometrów. Jeśli chcecie podziwiać szczyty gór, ale nie jesteście zapalonymi wędrowcami to w okolicach Bohinj startuje kolejka linowa Vogel. Z wierzchołka góry rozpościera się przepiękna panorama Alp Julijskich oraz ich największego szczytu Triglava (2864 metry n.p.m.).