Strona główna > Podróże > Węgry > Budapeszt > Parlament
Parlament w Budapeszcie to zdecydowanie symbol zarówno stolicy Węgier jak i całego kraju. Wszyscy kojarzą kadr przedstawiający budynek parlamentu, który odbija się w wodach Dunaju. Ale nie każdy zna jego historię, którą dzisiaj z przyjemnością Wam opowiemy.
Nim napiszemy kilka słów o Parlamencie, musimy sięgnąć do historii miasta i opowiedzieć Wam o Budzie, Obudzie i Peszcie. Otóż w grudniu 1872 roku parlament podjął uchwałę o połączeniu tych trzech miast leżących na obu brzegach Dunaju i stworzeniu jednego – Budapesztu. Uchwała weszła w życie od stycznia 1873 roku, następnie przeprowadzono wybory samorządowe. 17 listopada 1873 odbyło się pierwsze posiedzenie nowego miasta i to właśnie tą datę przyjmuje się za powstanie Budapesztu i hucznie celebruje w czasie święta zwanego Dniem Budapesztu. Zarówno Peszt, jak i Budę określano już wcześniej wspólną nazwą Pest-Buda. Tu jednak znaczenie miała kolejność wypowiadanym miast, bowiem ważniejszym miastem była stolica kraju czyli Peszt. Buda zaś była siedzibą króla. Ponieważ jednak język węgierski, jakkolwiek nie łatwy w wymowie, nie lubi zbyt dużej ilości spółgłosek pod rząd, wygodniejszą w użyciu nazwą stała się forma Buda-Pest. Skoro powstało nowe miasto i nowe w nim rządy, postanowiono, że przyda się też nowa siedziba. I tak w 1885 roku rozpoczęto budowę okazałego gmachu Parlamentu. Budowa nie była łatwa, bowiem miasto przeznaczyło na budowę podmokły teren położony tuż przy rzece. Nim rozpoczęły się faktyczne prace budowlane, działkę należało osuszyć i umocnić. Prace trwały do 1904 roku, choć pierwsze posiedzenie parlamentu w nowej siedzibie miało miejsce już w 1896 roku. Parlament w Budapeszcie ma blisko 270 metrów długości i 120 szerokości, przez co jest jednym z największych budynków w kraju. Na powierzchni 17 tysięcy metrów kwadratowych zmieściło się ponad 620 sal, 13 wind, ponad dwa razy tyle klatek schodowych i aż 10 podwórzy.
Z zewnątrz Parlament wygląda jak… biały Hogward 🙂 Ma mnóstwo wież, wieżyczek i strzelistych zakończeń. Do jego budowy zużyto 40 milionów cegieł. Główna fasada skierowana jest w stronę rzeki, ale wejście znajduje się z drugiej strony budynku, od placu Kossuth Lajos ter. Na fasadzie głównego wejścia do parlamentu znajdują się herby krajów wchodzących w skład Krajów Korony Świetego Stefana (XIX wiek) – Królestwo Węgier, Chorwacji, Slawonii, Dalmacji, Siedmiogród i miasto Rijeka. Parlament prezentuje się genialnie zarówno w dzień jak i w nocy, a to za sprawą genialnej iluminacji. Niezależnie od pory dnia, przegląda się w wodach Dunaju. My zwiedzaliśmy Budapeszt zimą, kiedy szybko robiło się ciemno. Dzięki temu, że zmrok zapadał już o 16, obserwowaliśmy jak budynek przeistacza się pod wpływem nocy i oświetlenia. To wyglądało jak spektakl! Polecamy Wam bardzo zająć miejsca po drugiej stronie rzeki i uzbroić się w cierpliwość. Warto!
Parlament w Budapeszcie można zwiedzać w ramach wycieczek z przewodnikiem. Za wstęp i zwiedzanie zapłacicie 3500 forinów za bilet dla osoby dorosłej, a dla dzieci i młodzieży w wieku 6-24 lata 1900 forintów. Maluchy do lat 6 wchodzą za darmo. Zwiedzanie odbywa się z przewodnikiem, a o określonych godzinach odbywa się w różnych językach m.in. po angielsku, francusku, niemiecku, węgiersku czy rosyjsku. W cenie biletu można wypożyczyć audioguida. Bilety zdecydowanie warto kupić przez internet, bo na miejscu w danym dniu są raczej marne szanse, że uda się jakiś ustrzelić. Jeśli na zwiedzanie Parlamentu wybieracie się z dziećmi w wieku szkolnym lub studentami, to kupujecie dla nich on-line bilet zniżkowy. Pamiętajcie tylko, aby mieć ze sobą legitymację, która uprawnia do skorzystania ze zniżki. Legitymacje są weryfikowane w momencie sprawdzania biletów.
Wycieczka trwa około 50 minut i prowadzi przez najpiękniejsze sale i korytarze. Trzeba wiedzieć, że do wykończenia wnętrz użyto zaledwie 40 kilogramów złota, ale ono i tak tu po prostu kapie ze ścian i sufitów! Choć bardziej pod postacią farby niż kruszcu Poza złotem jest tu pół miliona kamieni szlachetnych, freski, malowidła, rzeźby i witraże. Największymi salami budynku są Izba Niższa, czyli obecne Zgromadzenie Narodowe i Izba Wyższa, dziś pełniąca rolę sali konferencyjnej, udostępniona dla zwiedzających. Ozdobą wnętrz są herby dynastii panujących na Węgrzech oraz obrazy przedstawiające historię Węgier. Są tu też bardzo bogato zdobione korytarze i klatki schodowe. Największym skarbem Parlamentu jest korona św. Stefana, pierwszego króla Węgier, który panował na przełomie X i XI wieku. Insygnia królewskie zostały skradzione w 1944 roku i wywiezione z Węgier przez faszystów. Odnalazły się w Stanach Zjednoczonych i powróciły do kraju w 1978 roku. Obecnie można je podziwiać w Sali Kopułowej, gdzie pilnowane są 24 godziny przez Straż Koronną Węgierskich Sił Zbrojnych. Tutaj obowiązuje zakaz robienia zdjęć.
Plac Kossuth rozciąga się wokół Parlamentu, tworząc ogromną przestrzeń dla pieszych i rowerzystów. Został on gruntownie zmodernizowany kilka lat temu, powierzchnię pokryto naturalnym kamieniem. Sporo tu zieleni i ławek. Jest tu też niewielkie lustro wody, umieszczone przy ulicy Alkotmany. Nad placem powiewa ogromna flaga państwowa o powierzchni 28 metrów kwadratowych. W podziemiach placu, w dawnych tunelach wentylacyjnych znajduje się część poświęcona ofiarom Powstania Węgierskiego z 1956 roku. Na terenie placu znajduje się kilka pomników m.in. konny posąg hrabiego Gyuli Andrássy’ego, premiera Węgier w latach 1867–1871. Oryginalna brązowa statua jeździecka o wysokości 6,5 metra, została zainstalowana na placu w 1906 r., ale została zburzona z przyczyn ideologicznych przez władze komunistyczne po 1945 r. Gyuli Andrássy powrócił na swoim koniu po rewitalizacji placu. Inną ciekawą rzeźbą jest posąg Attila Józsefa zatytulowany “Nad Dunajem”, który przedstawia poetę siedzącego na schodach i zapatrzonego w rzekę.
Od początku kwietnia do końca października wycieczki po Parlamencie odbywają się w godzinach 8.00 – 18.00, w pozostałych miesiącach do 16.00. Gdy odbywają się posiedzenia parlamentu lub obchody ważnych uroczystości państwowych, godziny zwiedzania mogą ulec zmianie. Wchodząc na budynku przejdziecie kontrolę bezpieczeństwa. Warto wiedzieć, że nie wolno tu wchodzić z dużymi torbami czy plecakami, a także nie można mieć ostrych narzędzi tj. scyzoryk czy nóż. Co więcej, możecie wnieść tylko wodę o pojemność pół litra w plastikowej butelce. Dozwolone są płynne leki czy jedzenie dla niemowląt. W czasie zwiedzania można robić zdjęcia w każdym pomieszczeniu, poza Salą Kopułową. Trasa zwiedzania jest przystosowana dla osób niepełnoprawnych, jednak trzeba zgłosić z wyprzedzeniem obecność osoby na wózku inwalidzkim, gdyż część trasy należy przebyć windą zamiast schodami. W tym celu trzeba wysłać maila (idegenforgalom@parlament.hu), informując obsługę o dacie i godzinie zwiedzania. Osoby niewidzące mogą korzystać z pomocy psa przewodnika. Należy pamietać o tym, że Parlament to budynek instytucji państwowej, więc w budynku nie wolno jeść, pić i palić, a także zakłócać porządek, siadać lub kłaść się na schodach czy zabytkowych meblach. W przeciwnym wypadku można zostać wyprowadzonym przez strażników. Do Parlamentu dotrzecie metrem – czerwona linia M2. Wejście na stację znajduje się na placu Kossuth. Jeździ tu też tramwaj numer 2.
W wakacje wpadamy z wizytą do Budapesztu z campingów położonych nad Balatonem – Napfeny, Fured czy ze Strand Holiday. Zimą wybieramy noclegi w hotelu i korzystamy z promocyjnych ofert na Booking.com 🙂
Rodzinne wakacje na kempingu
i podróże po EuropieParlament w Budapeszcie
Parlament w Budapeszcie – historia
Symbol Węgier i perełka architektury
Cena biletów wstępu do węgierskiego Parlamentu
Parlament w Budapeszcie – zwiedzanie
Plac Kossuth Lajos ter
Zwiedzanie Parlamentu – informacje praktyczne
Noclegi w Budapeszcie
Najlepsze campingi w Europie
Nasz Facebook
Nasza grupa na Facebooku
Inne atrakcje Budapesztu