Agent – zabawa dla dzieci i przygoda dla całej rodziny

Campingi w europie

Campingi
W europie

Podróże po europie

Podróże
Po Europie

Pomysły na zwiedzanie

Pomysły
Na zwiedzanie

Podczas 3 tygodniowej podróży po Francji i Hiszpanii przez cały czas graliśmy w Agenta. To zdecydowanie nasza najdłuższa zabawa, gdyż trwała nieprzerwalnie 21 dni, a zadania czekały zarówno w czasie zwiedzania jak i na campingu czy w samochodzie. To była super przygoda, w której udział wzięła cała rodzinka. Polecamy Wam gorąco taką zabawę podczas wakacji czy majówkowych wyjazdów. Zobaczcie jakie były zasady gry.

Agent i Agent Gwiazdy – nasza inspiracja

Pomysł na zabawę w Agenta zrodził się w momencie, kiedy razem z Michałem śledziliśmy losy uczestników TVN-owskiego Agent – Gwiazdy. Michał „wkręcił” się w program i marzył o tym, by przeżyć taką przygodę. A ja doskonale to rozumiem 🙂 Pamiętam jak z wypiekami na twarzy oglądałam program Agent emitowany przez TVN w latach 2000 – 2002. Wtedy uczestnikami były osoby, które zgłosiły się do castingu. Jak dla mnie nie ma i nie było lepszego reality show od czasów Agenta prowadzonego przez Marcina Mellera. Co więcej, odgrzebałam w czeluściach internetu pierwszy, drugi i trzeci sezon programu sprzed blisko 20 lat i wspólnie z Michałem obejrzeliśmy wszystkie odcinki. Dodam jeszcze, że program oparty jest na belgijskim reality show De Mol.

Dla niewtajemniczonych kilka zdań o tym na czym polega program. Grupa osób wyjeżdża do innego kraju, by codziennie brać udział w zadaniach grupowych i indywidualnych – zarówno fizycznych jak i umysłowych. Za każde wykonane zadanie grupa zdobywa pieniądze do wspólnej puli, która na koniec przypadnie zwycięzcy programu. W grupie jest jedna osoba, tytułowy Agent, który ma za zadanie przeszkadzać i utrudniać wykonanie zadań, by do puli trafiło jak najmniej pieniędzy, jednocześnie nie może dać się zidentyfikować.

Na końcu odcinka uczestnicy piszą test wiedzy o Agencie, typując między sobą osobę, która wg nich pełni tę rolę. Osoba która udzieliła najmniej poprawnych odpowiedzi odpada z programu.

Program Agent, poza tym że nie brali w nim udziału celebryci, różnił się kilkoma szczegółami od Agenta Gwiazdy, który od kilku sezonów można oglądać na TVNie, m.in. ogłaszaniem wyników które odbywało się w czasie kolacji, a uczestnicy z kopert wyciągali piórka – zielone oznaczało przejście dalej, a czerwone odpadnięcie z programu. W Agent Gwiazdy wyniki ogłasza prowadząca poprzez wyświetlanie koloru zielonego lub czerwonego na laptopie. Dodatkowo w Agent Gwiazdy pojawiły się jokery – kolorowe krążki, które uczestnicy znajdują podczas zadań, a które dają im przewagę na teście.

agent zabawa

Agent – zasady rodzinnej zabawy

Na nasze potrzeby musieliśmy trochę zmodyfikować zasady gry, ale za to zrobiliśmy sobie hybrydę obu programów, biorąc z nich to co najlepsze m.in. piórka i jokery. Oto szczegóły:

Uczestnicy

Na trzytygodniową majówkę pojechaliśmy w 5 osobowym składzie: ja, Tomek, Michał oraz moja siostra Gosia i siostrzenica Justyna. Z racji tego, że to ja przygotowałam wszystkie zadania i prowadziłam grę, automatycznie odpadłam jako uczestnik. Została więc czwórka graczy. To zbyt mało, by wybrać osobę, która miałaby przeszkadzać grupie, bo dość szybko by była zidentyfikowana. Zresztą bardziej zależało mi na tym, by ekipa ze sobą współpracowała niż przeszkadzała. Do tego chciałam, by skupili się na zwiedzanych miejscach, a nie na obserwowaniu siebie nawzajem. Dlatego wszyscy walczyli „kasę” do wspólnej puli i nikt nie pełnił roli Agenta. Ich zadaniem było wspólnie zrobić tak, by każde zadanie wykonać dobrze i zgarnąć jak najwięcej monet.

zabawa w agenta

Pula monet

Jak w każdym Agencie i u nas była pula „kasy” do zdobycia. Na uczestników czekało dokładnie 65… czekoladowych monet! 🙂 Wszystkie zbierane były do wspólnego sejfu, za który robiła skrzyneczka. Na koniec zwycięzca zgarnął całą pulę i zrobiliśmy sobie czekoladową imprezę 😀

zabawa w agenta

Zadania w Agencie

W każdym zwiedzanym mieście we Francji i w Hiszpanii na zawodników czekały zadania. Dodatkowo było sporo zadań w czasie jazdy samochodem oraz na campingach. Zadania dostawali codziennie. Część z nich było zmodyfikowanymi zadaniami z programu Agent, również z odcinków zagranicznych, a część moimi autorskimi pomysłami. Każde zadanie opiszę Wam w kolejnych postach.

zabawa z dzieckiem

Testy wiedzy

Aby nasza zabawa jak najbardziej przypominała program telewizyjny, gracze co wieczór rozwiązywali test wiedzy. Nie był on oczywiście o Agencie, bo wszak jego nie było. Test wiedzy dotyczył zwiedzanych miejsc i sprawdzał spostrzegawczość uczestników i to ile zapamiętali z wycieczki. Były pytania o historię odwiedzanych miejsc, legendy, elementy architektury, konsumowane dania i wszystko to co wydarzyło się w ciągu danego dnia. Testy zawierały min. 15 pytań, a każdy z uczestników pisał je na czas. Zwycięzcą dnia była osoba, która udzieliła jak najwięcej poprawnych odpowiedzi. W przypadku, gdy dwie lub więcej osób zdobyło tyle samo punktów, o zwycięstwie decydował czas w jakim test rozwiązano.

agent zwycięzca

Zielone i różowe piórka

Osoba, która rozwiązała test najlepiej, w czasie kolacji – zdecydowanie mniej uroczystej niż w programie 😉 – znajdowała w swojej kopercie zielone piórko. Pozostali uczestnicy – różowe. Powinno być czerwone, ale niestety w Pepco były tylko różowe 😀 Każdy z graczy zbierał swoje piórka. Na koniec osoba, która zdobyła najwięcej zielonych piórek zgarniała całą pulę czekoladowych monet.

agent piórka

Jokery w Agencie

Z programu Agent Gwiazdy skubnęliśmy pomysł z jokerami. w naszej zabawie pojawiły się aż 4 kolory krążków. Każdy na awersie miał naklejkę z Globtroterkiem, zaś rewers pomalowałam markerami na różne kolory lub napisałam na nim słowo JOKER. Każdy z nich dawał różne przywileje:

joker z niebieskim napisem JOKER anulował jedną błędną odpowiedź w teście

joker zielony anulował aż 3 błędne odpowiedzi

joker czerwony pozwalał odjąć jeden punkt wskazanemu przez posiadacza jokera innemu graczowi

joker czarny anulował wszystkie wyłożone przez innych zawodników joker podczas danego testu

Jokery były do zdobycia w czasie zwiedzania, na campingu czy w czasie podróży. W czasie zwiedzania miast ukrywałam je w różnych miejscach i informowałam uczestników, że joker jest w grze. Wtedy oni biegali i szukali go w pobliżu. Gdy joker został odnaleziony, gracz chował go do kieszeni, a ja informowałam, że joker znaleziony. Dzięki temu zwykle nie wiedzieli jaki rodzaj jokera został znaleziony i kto go zgarnął. Jokery czasem umieszczałam w różnych miejscach w domkach, w których mieszkaliśmy – np. w łazience czy w lodówce. Kto pierwszy wypatrzył, ten zgarniał 😀

Jokery przygotowałam w bardzo prosty sposób. Na Allegro kupiłam kółka ze sklejki, które kosztowały grosze. Miałam tez zapas naszych naklejek blogowych, ale w zupełności wystarczy sam napis joker czy kolorowe krążki.

joker agent

Agent – kapitalna przygoda i świetny pomysł na wakacje

W naszej agentowej drużynie był znaczny przekrój wiekowy – od 40 latków, przez 22 latkę, aż po 9 letniego Michała. Co ważne, zadania były trudne i wymagały wiedzy, sprytu i spostrzegawczości. Przygotowałam je tak, żeby nie były za łatwe dla dorosłych, bo oni również musieli mieć frajdę z tej zabawy. Michał nie miał żadnych „forów” związanych z tym, że był najmłodszy. I taką prośbę wystosowałam do starszych uczestników, bo żeby miał prawdziwą satysfakcję ze zdobycia zielonego piórka czy jokera musiał go zdobyć własną pracą. Na szczęście moja ekipa to rozumiała i nie było sytuacji, w której np. wszyscy już widzieli gdzie ukryty jest joker, ale czekali żeby to Michał go znalazł. Dzięki temu była zdrowa rywalizacja, a jednocześnie wspólne główkowanie i rozwiązywanie zadań.

Zorganizowanie takiej zabawy zajęło mi około tygodnia. W kolejnych postach dokładnie opiszę Wam na czym polegały poszczególne zadania i jak je przygotować. Co najlepsze, większość z nich można wykorzystać w każdym innym miejscu. Więc w Agenta możecie grać np. podczas wakacji we własnym mieście 🙂

joker